Kobiety w całej Polsce wyszły na ulice po czwartkowym wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Do walki przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej stanęły także gwiazdy.
„Kiedy PIS przeprowadzał zamach na Trybunał Konstytucyjny, wielu z Was myślało: „to mnie nie dotyczy”. Wczoraj zobaczyliśmy, że dotyczy. Kraj, w którym 98% aborcji wykonuje się ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu, zabronił nawet tego, skazując kobiety na niewyobrażalne cierpienie” – pisała na Instagramie Małgorzata Rozenek-Majdan. „PIS JESTEŚCIE ODPOWIEDZIALNI ZA #piekłokobiet. Kiedyś Was rozliczymy.” Swój apel do rządzących wystosował również Dawid Podsiadło: „Walczcie z wirusem, nie z Kobietami!”
Trudno mi od wczoraj znaleźć właściwe słowa, bo do głowy przychodzą tylko te niecenzuralne. Poniższe napisałem już kilka...
Posted by Dawid Podsiadło on Friday, October 23, 2020
Emocjonalny wpis opublikowała Beata Kozidrak: „Jestem wściekła tak jak inne kobiety, moje siostry. Ja już nie będę miała dzieci, ale moje córki TAK!” Po czym zapowiedziała pojawienie się na jednym z ulicznych protestów: „W kobietach siła. Wyjdę ze swoimi córkami i wnuczką na spacer, żeby was wspierać”, dołączając tym samym do Marty Wierzbickiej, Macieja Musiała, Joanny Przetakiewicz, czy Mai Ostaszewskiej, która wspólnie z Małgorzatą Szumowską zachęca do stania po stronie „Praw Człowieka. Przeciwko przemocy”.
„Jestem bezwzględnie za życiem!” – zaczęła Małgorzata Kożuchowska, opisując swoją długą drogę do szczęśliwego macierzyństwa. „Przecież każda mama i tata chcą mieć zdrowe dziecko, dla każdego aborcja to ostateczność (wierzę, że tak jest) pozostawia wyrzuty sumienia na całe życie. Ale Bóg dał człowiekowi wolną wolę. I człowiek z tej wolnej woli ma prawo korzystać”. Swoją wypowiedź z perspektywy Matki Polki przedstawiła także Agnieszka Chylińska: „Nie można nikogo do niczego zmuszać, nie można nikomu narzucać, zakazywać czegokolwiek - to jest po prostu nieludzkie! Każda z nas jest inna i każda z nas ma prawo decydować o swoim życiu. Każda z nas ma zupełnie inną sytuację rodzinną, finansową, zdrowotną, a potem z naszą decyzją tak naprawdę zostajemy same”.
Do walczących przyłączył się raper Peja, który dodatkowo udostępnił piosenkę Chrisa De Burgha, „Lady in Red”: „Ubezwłasnowolnienie kobiet, czerwone strefy przy jednoczesnym braku odpowiedzialności rządzących tym krajem. Gdzie byliście przez te wszystkie miesiące, kiedy zajmowaliście się wyłącznie wyborami, LGBT na rekonstrukcji rządu kończąc? (...) Ludzie stracili cierpliwość i wiarę. Kiedy umrze nadzieja ulice pełne będą tych, którzy mają zapierdalać za miskę ryżu. I wiem, że wysyłając swoich chłopców z tarczami nie poczęstujecie nas chlebem i solą. Zamiast tego będą pały i gaz” – nawiązał do działań policji na ulicach polskich miast.
Wsparcia kobietom udzieliły również Kayah i Julia Wieniawa podczas finału „Tańca z Gwiazdami”. Piosenkarka będąca gościem specjalnym programu, wykonując piosenkę „Ramię w Ramię”, zmieniła wers utworu i zamiast „Moja miła, tańcz”, zaśpiewała: „Moja miła, walcz”. Jej suknię zdobiła czerwona błyskawica, tak jak dłoń Wieniawy. Celebrytka na wizji dodała: „Siła jest kobietą”.
Informacja o sytuacji w Polsce obiegła cały świat. Murem za protestującymi stanęli Miley Cyrus, Zara Larsson, Anne-Marie, czy Yungblud, wypowiadając się na temat dostępu do bezpiecznego zabiegu aborcji.
„Propagandowy cel zostanie osiągnięty – oficjalne statystyki aborcji spadną. Ale aborcje będą odbywały się nadal, tylko w większym strachu, osamotnieniu i często w nieodpowiednich warunkach, które mogą zagrażać życiu kobiety” – podsumowała na Instagramie Anja Rubik, która od lat walczy o edukację seksualną w Polsce, legalizację aborcji i poszanowanie praw kobiet.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.