Czy spojrzenie może być zaangażowane? Czy obserwacja musi być równoznaczna z biernością? Jak zobaczyć własne widzenie? Odpowiedzi na te i inne pytania poszukują dokumentalistki i reżyserki. Ich kino problematyzuje widzenie w poszukiwaniu „zaangażowanego spojrzenia”, które jest tematem przewodnim HER Docs Forum, nowej odsłony HER Docs Film Festival. W programie wydarzenia znajdziemy projekcje filmowe, spotkania z twórczyniami, slam poetycki i wiele więcej. Oto pięć filmów, na które czekamy.
„It’s a Date”, reż. Nadia Parfan
Niespełna pięciominutowy film Nadii Parfan, ukraińskiej kulturoznawczyni i dokumentalistki, to jedna z najpiękniejszych historii miłosnych roku. Ekranową heroiną w „It’s a Date” jest Kijów – ukraińska stolica. Kamera umieszczona na masce mknącego ulicami samochodu dokumentuje budzące się do życia miasto. Osiedla, restauracje, cerkwie, kamienice, place i wzgórza – z pozoru wszystko wygląda jak w innych europejskich metropoliach. Trzeba przyjrzeć się uważniej, żeby dostrzec ślady trwającej wojny. Zrealizowany latem 2022 roku film to list miłosny do rodzinnego miasta reżyserki, a także poruszający obraz codzienności, która trwa mimo wszystko.
„Położne”, reż. Snow Hnin Ei Hlaing
Nyo Nyo nie powinno tu być. „Tu”, czyli w klinice dla kobiet prowadzonej przez Hla, buddyjską położną, ale również „tu”, czyli w Mjanmie. Nyo Nyo, podobnie jak cała mniejszość muzułmańska, jest postrzegana przez miejscową władzę jako obywatelka drugiej kategorii. Wszyscy stopniowo tracą podstawowe prawa, coraz częściej słychać o pogromach, z radia sączą się piosenki pop nawołujące do czystek etnicznych. Mimo to Nyo Nyo i Hla pracują razem, bo chcą pomóc innym kobietom. Cel jednoczy je ponad podziałami. Pełnometrażowy debiut Snow Hnin Ei Hlaing nie próbuje idealizować swoich bohaterek, dzięki czemu pokazuje, jak złożona jest rzeczywistość.
„5 pór roku rewolucji”, reż. Lina
Seans filmu Liny, syryjskiej reżyserki, reporterki i aktywistki (dla bezpieczeństwa swojego i bliskich podpisuje się wyłącznie imieniem), to pozycja obowiązkowa. Szczególnie gdy na polsko-białoruskiej granicy umierają kolejni uchodźcy z Syrii, Afganistanu i Iraku. Oni również musieli uciekać ze swoich ojczyzn w poszukiwaniu lepszego życia. O tym, co czekało na tych, którzy nie zdecydowali się na wyjazd, opowiada „5 pór roku rewolucji”. Z pomocą własnych archiwów i zebranych materiałów oraz ze wsparciem technologii Lina dokumentuje 10 lat represji, przemocy i wojny, które dotknęły Syryjczyków w odwecie za masowe protesty 2011 roku.
„W poszukiwaniu zielonych miast”, reż. Manon Turina, François Marques
Jak będą wyglądały miasta przyszłości? Odpowiedzi na to pytanie poszukuje reżyserski duet Manon Turina i François Marques. Po kamerę sięgnęli pod wpływem pandemii. Kolejne lockdowny pozwoliły im zobaczyć współczesne metropolie w nowym świetle. W poszukiwaniu alternatywnych wizji miejskiego życia odwiedzili pracownie architektoniczne, urzędy i uniwersytety, a także ogródki działkowe, balkony i szklarnie na dachach budynków. Zapis ich kilkumiesięcznych poszukiwań to fascynująca i optymistyczna wizja przyszłości. Daje nadzieję, że wystarczy trochę wspólnej pracy, a stanie się rzeczywistością.
„Żółty sufit”, reż. Isabel Coixet
Isabel Coixet udało się nakręcić dokument o różnych odcieniach przemocy, w której osoby jej doświadczające nie są sprowadzone wyłącznie do roli ofiar. W „Żółtym suficie” reżyserka unika pułapek, w które wpadli chociażby twórcy kontrowersyjnego „Dahmera”. Isabel Coixet kieruje kamerę na byłe uczennice prestiżowej szkoły teatralnej Teatre Municipal de l’Escorxador w Lleidzie. Jako nastolatki dziewczynki doświadczyły przemocy ze strony swojego nauczyciela, którego imię „zasługuje jedynie na zapomnienie”, by zacytować Taranę Burke, twórczynię ruchu #MeToo. Bohaterki po latach wracają do trudnych wydarzeń silniejsze. Gotowe pozostawić przeszłość za sobą.
HER Docs Forum odbędzie się w dniach 13-17 września w Warszawie. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny. Pełen program wydarzenia znajdziecie pod linkiem.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.