Historia jednego zdjęcia: Megan Fox i Brian Austin Green w 2006 roku

Chociaż byli parą już dwa lata wcześniej, Davida z „Beverly Hills 90210” i Mikaelę z „Transformersów” udało się sfotografować wspólnie dopiero latem 2006 roku. Od tego czasu Green i Fox zostali rodzicami trzech synów. Po wielu kryzysach kilka dni temu ogłosili ostateczne rozstanie.

Brian Austin Green na zawsze pozostanie Davidem Silverem z „Beverly Hills 90210”, który marzył o karierze DJ-a, eksperymentował z narkotykami, kochał, zdradzał, a w końcu poślubił Donnę, swoją licealną miłość.

W 2004 roku, kilka lat po finale serialu, Green trafił na plan średnio popularnego sitcomu „Hope & Faith”. Jedną z głównych ról, dziewczyny o polskich korzeniach – Sydney Shanowski, grała młodsza od niego o 12 lat Megan Fox. Przyszła gwiazda miała wtedy za sobą zaledwie jeden znaczący występ na ekranie – w „Wyznaniach małoletniej gwiazdy”, gdzie pierwsze skrzypce grała ówczesna idolka nastolatek, Lindsay Lohan. Megan marzyła o karierze aktorki od drugiego roku życia. Gdy obejrzała „Czarnoksiężnika z Krainy Oz”, kazała do siebie mówić: „Dorotka”. Gdy po raz pierwszy pojawiła się w Hollywood, niektórzy nazywali ją nową Angeliną Jolie. Dorównywała gwieździe charyzmą, urodą i odrobinę buntowniczą naturą, ale nie talentem.

W 2004 roku Green był nazwiskiem, a Fox – piękną twarzą. Oboje twierdzą, że zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia, chociaż ona miała wtedy zaledwie 18 lat. Szybko zamieszkali razem w otoczeniu zwierząt – świnki, dwóch kotów, dwóch kanarków i wiewiórki. Zaręczyli się w listopadzie 2006 roku, niedługo przed sukcesem „Transformersów” Michaela Baya – filmu, który przyspieszył karierę Megan. Grając rolę Mikaeli Banes, dziewczyny Sama Witwicky’ego (Shia LaBeouf), stała się pin-up girl, obiektem westchnień i bohaterką fantazji erotycznych pokolenia dorastającego na zabawach zabawkami Hasbro.

Po premierze przyszedł pierwszy kryzys w związku Fox z Greenem. Ona była na fali wznoszącej, a on odchodził w zapomnienie. Mówili, że nie mają dla siebie wystarczająco dużo czasu. W 2009 roku zerwali zaręczyny, ale chwilę później do siebie wrócili. W 2010 roku wzięli ślub w hotelu Four Seasons na Hawajach. – Nigdy nie byłem niczego bardziej pewny – mówił wtedy Brian.

W kolejnych latach trwała dobra passa dla całej rodziny. W 2012 roku urodził się Noah, a Brian grał w „Gotowych na wszystko”. Niezbyt eksponowaną rolę, ale przynajmniej w głośnym serialu. Megan dostała rolę w „Wojowniczych żółwiach ninja”, kontynuując występy w kasowych, ale kiepskich franczyzach. Najważniejsza była dla niej jednak rola matki. W wywiadach przyznawała, że nie uprawiają z mężem seksu, bo jest tak zajęta synem. Jednak w 2014 roku na świat przyszedł drugi chłopiec – Bodhi. Fox marzyła o jeszcze większej rodzinie, podkreślając, że uwielbia być w ciąży, ale narzekała, że Green nie chce angażować się w rodzicielstwo. Znów się rozstali, gdy Bodhi miał rok. Potem się zeszli, a ukoronowaniem wspólnej podróży były narodziny trzeciego syna o adekwatnym imieniu Journey.

O kolejnym rozłamie w związku plotkowano już od jakiegoś czasu. Dwa tygodnie temu światło dzienne ujrzał teledysk „Bloody Valentine” Machine Gun Kelly z Megan w roli głównej. Podobno aktorka z muzykiem mają się ku sobie. Chociaż mogła zagrać równie przekonująco, jak w klipie do „Love The Way You Lie” Rihanny i Eminema z 2010 roku, gdzie w duecie z Dominikiem Monaghanem („Lost”, „Władca Pierścieni”) pokazała rozpad destrukcyjnego związku. Może tamte emocje pokazywały jej własne doświadczenia z toksycznego małżeństwa z Greenem?

Brian wydał oświadczenie, w którym dementuje plotki o romansie żony. – Powiedziała mi, że czuje się lepiej, gdy jest sama. Nie skrzywdziliśmy się nawzajem. Zawsze byliśmy wobec siebie szczerzy. Od 15 lat jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi, nie chciałbym tego stracić – mówił aktor w swoim podcaście, a na Instagramie zamieścił zdjęcie motyla z podpisem: „Motyle czasami nudzą się siedzeniem na jednym kwiatku. Zaczynają czuć się ograniczone. Świat jest wielki i chcą go doświadczać”. Mądre słowa dojrzałego męża i ojca czy kolejny ruch w grze, którą Green i Fox prowadzą od początku związku?