Jego nazwisko stało się synonimem wielkiej mody, a projekty Givenchy należą do największych ikon XX wieku.
Hubert de Givenchy ubierał największe osobowości kultury masowej drugiej połowy XX wieku. Kobiety z obrazów i polaroidów Andy’ego Warhola, żonę amerykańskiego prezydenta Jacqueline Kennedy Onassis, zdobywczynię Oscara i księżną Monaco Grace Kelly, aktorkę Elizabeth Taylor, legendarną redaktorkę „Vogue’a” Dianę Vreeland i oczywiście Audrey Hepburn, której kostiumy weszły do kanonu mody i współtworzą historię kina XX wieku. Givenchy zaprojektował suknię balową dla głównej bohaterki filmu Billy’ego Wildera „Sabrina” (1954 r.), czarne suknie i krótkie sukienki dla Holly Golightly, bohaterki „Śniadania u Tiffani’ego” (1961r.), czy kostiumy do „Funny Face” (1957r.) - grana przez Hepburn Jo Stockton nosi jego kreacje w scenie sesji mody dla eksluzywnego magazynu. Lista filmów, przy których Hepburn współpracowała z Givenchy to jednocześnie zbiór najbardziej stylowych obrazów epoki.
Powojenne odrodzenie
Ale to nie ubrania gwiazd są najważniejszym osiągnięciem w dorobku Huberta de Givenchy. Givenchy, podobnie jak Christian Dior i Cristobal Balenciaga, stał się czołowym powojennym kreatorem. W czasie II wojny światowej kobiety zaczęły obejmować nowe zawodowe funkcje. Cywilizacja zachodnia zrobiła kroczek ku emancypacji. Po wojnie moda odradzała się w nowych warunkach. Zrujnowana Europa, w której zamordowano około 30 milionów ludzi, potrzebowała rąk do pracy. Potrzebowała też nowego, stonowanego piękna, nowoczesnej elegancji, której mistrzami byli Dior, Givenchy oraz Balenciaga.
Nowoczesność i funkcjonalność projektów Givenchy sprowadzała się do ich kontrastowości i dwuczłonowości. W paryskiej modzie dominowały wówczas jednolite, dopasowane komplety, w których obie części stroju powielały ten sam wzór. Tymczasem spódnice Givenchy zestawiano z górą uszytą z innego materiału, o innym kolorze i wzorze. Możliwość szybkiego i łatwego przystosowania stroju do potrzeby chwili lub zwykłej zachcianki, była krokiem ku wygodzie i nowoczesności. Przezwyciężała dyktat sukienki, być może nawet była krokiem ku popularyzacji spodni.
Wsród modnych gór prym wiodły proste marynarki, pelerynki w kształcie płatków kwiatów, a także szale i ubrania z charakterystycznym kołnierzem szalowym. Givenchy eksponował też koszule, które dotychczas chowano raczej pod ubraniem. Rewolucją było użycie męskich, koszulowych materiałów w ubraniach dla kobiet.
Na nowo wymyślone komplety ułatwiały życie kobietom, które pracowały, prowadziły samochody, jeździły metrem i chodziły do kawiarni.
Strzelisty arystokrata
Hrabia Hubert James Marcel Taffin de Givenchy urodził się w 1927 roku w Beauvais, niedaleko Paryża. Dorastał w arystokratycznej francuskiej rodzinie, w cieniu monumentalnej gotyckiej katedry. Umieszczone na wysokości 48 metrów sklepienie żebrowe sprawia, że świątynia w Beauvais jest najwyżej sklepioną katedrą na świecie. To cud średniowiecznej inżynierii i architektury. W Beauvais znajduje się też słynna manufaktura tapiserii (jednostronna tkanina o różnorodnej dekoracji - przyp. red.), którą kierował dziadek Huberta de Givenchy. Tapiserie z Beauvais przechowywane są dziś w największych muzeach na świecie, na przykład w Luwrze, w Zamku Królewskim na Wawelu czy w Metropolitan Muzeum of Art w Nowym Jorku, gdzie znajduje się również pokaźna kolekcja strojów Hrabiego de Givenchy.
Arystokratyczne pochodzenie projektanta przyciągało uwagę. Sczzególnie w USA. Tamtejsi dziennikarze zachwalali maniery, elegancję i staranny język francuskiego kreatora. Często pisali też o prawie dwumetrowym wzroście Huberta de Givenchy, a także o jego błyskotliwej i szybkie karierze.
Młodziutki debiutant
Hubert de Givenchy rozpoczął naukę w wieku 17 lat. Najpierw pracował w atelier paryskiego projektanta Jacquesa Fatha. Równocześnie studiował rysunek na École Nationale Supérieure des Beaux-Arts w Paryżu. Po dwóch latach przeniósł się do domu mody Piguet, a w 1946 zastąpił Chrstiana Diora w zespole projektowym Luciena Lelonga. W latach 1949-52 pracował dla najsłynniejszej surrealistki mody, Elsy Schiaparelli.
Pierwsza siedziba autorskiego domu mody Huberta de Givenchy otwarta została przy Rue Alfred de Vigny. A pierwsza kolekcja z metką Givenchy pojawiła się na paryskim wybiegu w 1952 roku. Projektant miał wówczas tylko 24 lata.
W tym roku powstały dwie kolekcje, jedna paryska pokazana w lutym i chwilę później wiosną - druga amerykańska. W Nowym Jorku zaprezentowano osiem wzorów sukien Huberta de Givenchy, z czego sześć specjalnie stworzonych dla USA. Przedstawiono je w Waldorf-Astoria, jednym z najelegantszych hoteli na świecie - 47-piętrowym budynku w stylu art deco. Ten hotel to spełnienie marzeń o świecie luksusu, tak jak ubrania Givenchy. Cena jednej z sukien z pierwszej amerykańskiej kolekcji Givenchy wynosiła około trzech tysięcy dolarów. Wartość projektów zawyżały hafty wykonane w słynnych francuskich pracowniach Maison Lesage i Rébé.
Ameryka pokochała Hrabiego de Givenchy.
Imperium
Premierową kolekcję Givenchy bardzo polubili kupcy. Nie te haftowane suknie. Rynkiem wstrząsneły dwuczęściowe stroje pokazane w Paryżu w 1952 roku. Były tańsze niż większość francuskich kolekcji haute couture, były też bardziej użytkowe, „do noszenia”. Wyczucie rynku i ducha epoki pomogły zbudować kreatorowi imperium. Dom mody, oprócz kolekcji dla kobiet, uruchomił także linię męską. Marka Givenchy Gentleman zadebiutowała w 1969 roku i stała się wyrazem arystokratycznej osobowości Hrabiego de Givenchy.
W 1957 roku powstały pierwsze perfumy dla kobiet. Twarzą zapachu L’Interdit została oczywiście Audrey Hepburn. Męskie perfumy Eau de Vetyver i Monsieur de Givenchy zadebiutowały w 1959 roku. W 1988 roku dom mody Givenchy przejął francuski koncern LVMH, do którego należy dziś także Louis Vuitton, Dior czy Emilio Pucci.
Hubert de Givenchy projektował do 1995 roku. Później pracował jako znawca antyków, konsultant do spraw dawnej sztuki.
Za sterami domu mody zastąpił go Alexander McQueen, którego kolekcja zadebiutowała w 1997 roku.
Miłość Balenciagi
Idolem i wzorem do naśladowania, a podobno także przyjacielem kreatora był Cristobal Balenciaga. W 1958 roku „New York Times” nazwał Huberta de Givenchy drugim po Balenciadze najważniejszym projektantem Francji. W latach 50 obaj uznawani byli za najbardziej wpływowych paryskich kreatorów mody. Od 1959 roku ich flagowe paryskie salony mieściły się naprzeciwko siebie, przy Avenue George V.
Balenciaga i Givenchy tworzyli nowoczesne, przestrzenne, rzeźbiarskie i architektoniczne ubrania wierne zasadom powojennej elegancji. Nie ulegli dyktatorskim trendom lat 60., gdy modą zatrząsł swingujący Londyn, futuryzm i tendencje kosmiczne. Nie ulegli rewolucji wywołanej przez domu mody Paco Rabanne, Biba, Mary Quant czy Pierre Cardin.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.