Wydawałoby się, że wrażliwa dziewczyna z Rosji wygrała los na loterii – niesamowitą urodę, która dała jej szansę na luksusowe życie u boku najbardziej pożądanych mężczyzn i karierę w świecie mody. Prawda jest mniej romantyczna – jej praca jest ciężka, a związki trudne. Choć należy do grona najpiękniejszych kobiet świata, Irina Shayk nie udaje, że jej życie jest usłane różami. Dziś świętuje 36. urodziny.
Miss Czelabińska
Urodziła się w małym miasteczku w Rosji, tuż przy kazachskiej granicy. Tata pracował w kopalni, matka uczyła w przedszkolu rytmiki. Muzyka była w ich domu odtrutką na brutalne realia lat 90., przy których polska transformacja wydaje się łatwa. Jako sześciolatka Irina zaczęła naukę gry na pianinie, później śpiewała w chórze i poszła do szkoły muzycznej. W tym samym czasie przeżyła też napad. Trzech zamaskowanych mężczyzn weszło do jej domu z bronią. Celując w jej głowę, zapytali, gdzie rodzice trzymają pieniądze. Pobili ojca, w końcu spłoszeni przez sąsiadów uciekli. Później rodzina dowiedziała się, że za wszystkim stał przyjaciel domu, który zdradził, że cały dorobek – gotówka ze sprzedaży auta – jest przechowywany w mieszkaniu. – Nie chcę przejść przez życie, nikomu nie ufając, ale nie otwieram się przed ludźmi za szybko – mówiła Irina w okładkowym wywiadzie udzielonym Edwardowi Enninfulowi na łamach brytyjskiego „Vogue’a” w marcu 2020 roku.
Poczucie bezsilności pojawiło się w jej życiu jeszcze raz. Gdy miała 14 lat, ojciec zmarł na zapalenie płuc, zostawiając rodzinę w fatalnej sytuacji finansowej. Matka, która samotnie utrzymywała dwie dorastające dziewczynki, zaczęła pracę na dwa etaty. Właściwie nie było jej w domu. Od tej pory w jej świecie królowały kobiety: siostra, mama i babcia. – Nasze kobiety zarządzają całym państwem. Rosjanki są naprawdę silne – przyzna po latach w wywiadzie dla „New York Post”.
Po szkole średniej Irina szukała własnej drogi. Nie chciała zostać pianistką, zdecydowała się na modne studia – marketing, ale nie odnalazła się, więc szybko je rzuciła i razem z siostrą wybrała naukę w szkole kosmetycznej.
Jednocześnie rozkwitała. Klasyczne rysy – duże oczy, wyraziste brwi i usta, do tego ciemna karnacja, którą zawdzięcza tatarskiej krwi ojca, przykuwały wzrok. Irinę odkrył skaut lokalnego oddziału agencji modelek i zaprosił do konkursu piękności. Została Miss Czelabińska 2004. To był początek nowego, lepszego życia.
Dziewczyna Cristiano Ronaldo
Podobne artykułyLisa Marie Presley: W cieniu tragedii Natalia Jeziorek Irina Valeryevna Shaykhlislamova stała się Iriną Shayk. Na pierwszych okładkach zachodnich magazynów ma zaczesane do tyłu mokre włosy i mocny makijaż oczu. Nie przypomina rosyjskiej piękności. Dzięki ciemniejszej karnacji i kobiecej sylwetce wyglądała, jakby pochodziła z Brazylii, zwłaszcza że przed obiektywem przeobrażała się w boginię seksu. Jej pierwsze duże kampanie dla Lacoste’a czy Intimissimi odsłaniały ciało. W kostiumach kąpielowych i bieliźnie – na planie rozerotyzowanych zdjęć z Jonem Kortajareną dla Guessa czy w katalogu Victoria’s Secret – czuła się swobodnie. Status wschodzącej gwiazdy przypieczętował kontrakt z prestiżową agencją IMG Models, który podpisała w 2009 roku. W tym samym czasie na zdjęciach dla Armani Exchange poznała Cristiano Ronaldo, z którym wkrótce zaczęła się spotykać. Burzliwy związek najbardziej pożądanych ludzi świata elektryzował plotkarskie media. W 2010 roku, gdy już spotykał się z Iriną, piłkarz został ojcem. I choć nie ujawnił, kto jest matką dziecka, media spekulowały, że Cristiano Juniora urodziła surogatka.
W 2014 roku Cristiano i Irina pojawili się na okładce hiszpańskiego „Vogue’a”. Zdjęcie Maria Testina stało się sensacją – Ronaldo był zupełnie nagi, a Irina miała na sobie białą suknię. Czy to znaczy, że są małżeństwem? Zamiast wziąć ślub, rozstali się w styczniu 2015 roku.
Jednocześnie kariera Shayk dynamicznie się rozwijała. Modelka wystąpiła w teledysku „Power” Kanye’ego Westa, na okładce „Sports Illustrated Swimsuit Issue”, która wyznacza największe gwiazdy modelingu, i w niezliczonych sesjach luksusowych magazynów. Na wybiegach znanych marek zatriumfowała dopiero po roku 2016 roku, czyli po przeszło dekadzie pracy w branży, ale za to z rozmachem. Od pokazów Miu Miu, w których zwyczajowo pojawiają się bardzo młode, wręcz debiutujące dziewczyny, przez wybiegi Marca Jacobsa aż po Givenchy. – Nie muszę zawsze wyglądać perfekcyjnie. Czasem nie prezentuję się jak supermodelka. Nie jestem idealna, tylko prawdziwa – mówiła jednocześnie w wywiadzie dla „Harper’s Bazaar”.
Modelowa matka
Podobne artykułyLady Gaga: Nie przestawajcie tańczyć!Redakcja Vogue.pl Łzy po rozstaniu z Cristiano Irina otarła, wiążąc się ze starszym o dziewięć lat aktorem, Bradleyem Cooperem. Nie wzięli ślubu, ale szybko zdecydowali się założyć rodzinę. Na pokazie Victoria’s Secret w 2016 roku Shayk pojawiła się w zaawansowanej ciąży, a trzy miesiące później w Los Angeles urodziła Leę de Seine Shayk Cooper. Jak tłumaczyła mediom, pierwsze imię upamiętniło ukochaną babcię, Galinę, drugie nawiązało do rzeki w Paryżu.
Irina zawsze strzegła prywatności. Na instagramowym profilu dzieli się przede wszystkim zdjęciami z pracy. Wbrew hollywoodzkim zwyczajom nie założyła mediów społecznościowych córce. Nie udziela też wywiadów na temat życia rodzinnego. O tym, że jej związek z Cooperem przeżywa kryzys, media zaczęły spekulować po zdjęciach do filmu „Narodziny gwiazdy”, gdzie podobno Bradley zakochał się w partnerce z planu, Lady Gadze. Irina zaczęła pojawiać się sama na czerwonym dywanie, a latem potwierdziła rozstanie. Jak przyznała w rozmowie z angielskim „Vogiem”: – Dwoje fajnych ludzi wcale nie musi tworzyć dobranej pary. Mieliśmy szczęście doświadczyć tego związku. Życie bez niego to nowy rozdział.
W ostatnich miesiącach Irinę paparazzi fotografują tylko w przelocie. Wszystko wskazuje na to, że 35-letnia modelka realizuje się w roli mamy, a energię czerpie z relacji z bliskimi ludźmi. – Przyjaciele i rodzina to podstawa mojego życia. Kochają mnie taką, jaka jestem. Pochodzą z różnych krajów, mają różne zawody, ale wszystkich wyróżnia wielkie poczucie humoru, są silnymi i kreatywnymi osobowościami – przyznała Irina w „Harpersie”, myśląc, m.in. o Riccardzie Tiscim i Donatelli Versace.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.