Znaleziono 0 artykułów
27.11.2023
Artykuł partnerski

Magia krajobrazów, smaków, atrakcji i odpoczynku

27.11.2023
Kempinski Hotel Palace Portorož w Slowenii/ Fot. Materiały prasowe

Zapierające dech w piersiach widoki, niezwykłe destynacje oraz szeroki wachlarz możliwości aktywnego spędzania czasu – wszystko to czyni Istrię ulubionym wakacyjnym wyborem wielu Polaków. Nie każdy jednak wie, że ten chorwacko-słoweński półwysep jest równie zachwycający jesienią i zimą. Pięciogwiazdkowe hotele Kempinski Palace Portorož i Kempinski Adriatic szykują na święta wyjątkowe atrakcje, o czym się przekonałam osobiście.

Nad morze latem, a w góry zimą? Wielu z nas planuje urlop właśnie wedle tej zasady. Tymczasem okazuje się, że rezygnując z nadmorskich wyjazdów poza sezonem, można wiele stracić. Właśnie tak jest w przypadku Istrii – regionu, który jesienią i zimą odkrywa pełnię swojej magii. Nie ma tam wówczas tłumów turystów, a przy niższych temperaturach urokliwe miasteczka zwiedza się dużo łatwiej i wygodniej. Jesień to również czas winobrania oraz sezon na trufle, w które obfitują tamtejsze lasy. A to dopiero mała część niespodzianek i atrakcji. Na Istrii łączy się bowiem wszystko to, co najlepszego mają do zaoferowania Chorwacja i Słowenia – kulturalne bogactwo, zachwycająca przyroda oraz wyśmienita, oparta na regionalnych produktach kuchnia. Sprawdzamy, dlaczego warto odkrywać Istrię również poza sezonem.

Kempinski Hotel Adriatic w Chrorwacji/ Fot. Materiały prasowe

Czar historii i kulinarne zachwyty

Istria – nazywana klejnotem Morza Śródziemnego – kryje wiele tajemnic, które czekają na odwiedzających. Latem wiele z nich przegrywa konkurencję z morzem. I nic dziwnego, bo tutejsze wybrzeże należy do najpiękniejszych w Europie. Dlatego ucieszyła mnie możliwość poznania istryjskich miasteczek poza sezonem, gdy po ich wąskich urokliwych uliczkach nie przetaczają się już tłumy turystów, a chłodniejsze temperatury sprzyjają długim spacerom.

Moja przygoda z hotelami Kempinski zaczęła się już na lotnisku w stolicy Słowenii, Lublanie. Czekał tam na mnie kierowca trzymający tabliczkę z napisem „#Hotel Kempinski Adriatic”. W hotelowej recepcji usłyszałam, że mam także zapewniony transfer, by swobodnie przemieszczać się między dwoma istryjskimi hotelami. Zwiedzanie Istrii postanowiłam zacząć od średniowiecznego miasteczka Piran, bo zarówno hotel Kempinski Palace Portorož leżący w Słowenii, jak i chorwacki Kempinski Adriatic są świetną bazą wypadową zarówno do niego, jak i do pobliskich atrakcji. Takich jak znane na całym świecie jaskinia Postojna oraz stadnina Lipica, której początki sięgają XVI wieku.

Szybko przekonałam się, że zatrzymując się w pięciogwiazdkowych hotelach Kempinski, nie można się nudzić. Bo do dyspozycji mam szeroki wachlarz wygód i atrakcji. Jesień to najlepszy czas na poszukiwanie trufli – właśnie wtedy pojawia się biała odmiana tych szlachetnych grzybów. Goszcząc w hotelu Kempinski, mogłam wziąć udział w niezwykłym doświadczeniu – poszukiwaniu trufli wraz z przewodnikiem i specjalnie wyszkolonym psem. Ta wyjątkowa kulinarna przygoda jest idealną okazją, by spróbować lokalnych specjałów i aktywnie spędzić czas na łonie natury. W sezonie trufle są często wykorzystywane jako dodatek do wyrabianych na Istrii makaronów. Nie brakuje też – oczywiście – świeżych ryb i owoców morza. Mogłam ich spróbować podczas kolacji w restauracji Diana w hotelu Kempinski Adriatic.

Kempinski Hotel Palace Portorož w Slowenii/ Fot. Materiały prasowe

Trudno wyobrazić sobie lepsze dopełnienie posiłku niż lampka wina z lokalnej winnicy. Jest w czym wybierać, bo Istria słynie z takich gatunków, jak: Istriana Malvasia, Teran, Refosk i Muskat. Ich bogactwo poznałam podczas jednodniowej degustacji. Szlak najlepszych winnic oraz okazja do spotkania pełnych pasji winiarzy to pomysł na idealny dzień o każdej porze roku.

Aktywny wypoczynek i błogi relaks

Kempinski Hotel Adriatic w Chrorwacji/ Fot. Materiały prasowe

Istria to region, w którym nie sposób się nudzić – oferuje mnogość aktywności dla każdego, niezależnie od wieku i preferencji. Jej piękno najlepiej odkrywać na dwóch kółkach, a w hotelu Kempinski czekała na mnie wypożyczalnia rowerów elektrycznych oraz klasycznych, wraz z obsługą konsjerża. Główna trasa rowerowa – Parenzana – liczy ponad 500 km! Nawet wybierając tylko mały jej fragment, odkryłam wyjątkowe zakątki o walorach krajoznawczych, przyrodniczych i historycznych. Ścieżka prowadzi bowiem przez winnice i gaje oliwne, tunele, doliny i nadmorskie miasta od Włoch przez Słowenię do Chorwacji. Taki rajd pozwala więc zwiedzić aż trzy kraje, zobaczyć cuda wybrzeża Istrii i odkryć różnorodność regionu.

Piękno Istrii można też podziwiać w spokojnym tempie, wybierając turniej golfa – oczywiście z zapierającym dech w piersiach widokiem na Morze Adriatyckie. Na miłośników tego sportu czeka renomowany Golf Club Adriatic. To jedyne pole golfowe w okolicy, część prestiżowego PGA National Croatia. Takie partnerstwo gwarantuje światowej klasy udogodnienia i standardy. Dzięki tej wyjątkowej gościnności gracze będą się cieszyć niezrównanymi wrażeniami z uprawiania ulubionego sportu.

Kempinski Hotel Adriatic w Chrorwacji/ Fot. Materiały prasowe

Idealnym zakończeniem aktywnego dnia był zasłużony relaks w spa. Carolea Spa w hotelu Kempinski Adriatic zapewnia wyciszenie oraz spokój. Spróbowałam tu wielu unikatowych metod pielęgnacyjnych i odprężających. Jednym z nich jest tradycyjny hammam uznawany za jeden z najstarszych rytuałów oczyszczenia na świecie. Podobne rozkosze czekały na mnie w Kempinski Rose Spa w hotelu Kempinski Palace Portorož. Zakosztowałam tam luksusowych zabiegów odnowy biologicznej w eleganckim kompleksie gabinetów z dostępem do zewnętrznych i wewnętrznych basenów z wodą morską, wanny z hydromasażem oraz centrum fitness i sauny.

Boże Narodzenie i Nowy Rok na Istrii

Półwysep Istria nie jest oczywistym wyborem na świąteczno-noworoczny wyjazd. A szkoda, bo również wtedy ma wiele do zaoferowania. Zima to wspaniała pora na podziwianie istryjskich krajobrazów, a hotele Kempinski są otwarte również w tym okresie i szykują wiele wyszukanych atrakcji.

Kempinski Hotel Adriatic w Chrorwacji/ Fot. Materiały prasowe

Goście Kempinski Adriatic mogą wybierać spośród pakietu bożonarodzeniowego oraz dwóch pakietów sylwestrowych. Nowy Rok przywitamy tam na dwa sposoby – podczas noworocznego balu lub wieczoru o tematyce filmowej. Dodatkowo przy akompaniamencie muzyki live goście będą mogli się rozkoszować siedmiodaniową kolacją w restauracji Kanova. Uczta stanowi idealną okazję do spróbowania słowackich, czeskich i chorwackich dań bożonarodzeniowych. Gdy zegar wybije północ, goście wzniosą toast lampką szampana oraz pomyślą noworoczne życzenia, puszczając lampiony. Świętowanie tego magicznego czasu z pewnością będzie niezapomniane.

Kempinski Hotel Palace Portorož w Slowenii/ Fot. Materiały prasowe

Podróż na Istrię jest gwarancją najpiękniejszych wspomnień, które będą nam towarzyszyć, gdy wrócimy już do domu. A jednocześnie od razu zaczniemy planować kolejny wyjazd, bo w przypadku tego wyjątkowego regionu na jednym pobycie niemal nigdy się nie kończy. Ja wrócę tam na pewno.

Natalia Jeziorek
  1. Styl życia
  2. Miejsca
  3. Magia krajobrazów, smaków, atrakcji i odpoczynku
Proszę czekać..
Zamknij