Choć kolorowe rajstopy to żadna nowość, świeże jest spojrzenie na ten trend. Chodzi o wprowadzanie rajstop do stylizacji nie tylko w roli dopełnienia, ale przede wszystkim jako barwnego kontrastu. Są stylizowanie z wiosennymi sukienkami, ale i z jeansami. Testowane w wersji dziennej, biurowej oraz wieczorowej. Zestawiane z ubraniami tak, by można było obserwować ścieranie się faktur, printów, odcieni. Od pełnienia funkcji tła przeszły do zadań głównego gracza. Podpowiadamy, jak wiosną 2024 stylizować kolorowe rajstopy.
Rajstopy w intensywnych kolorach jako dopełnienie totalnego charakteru stylizacji
Mianem total looku często na wyrost określa się stylizacje, w których dany motyw kolorystyczny jedynie przeważa nad stonowaną resztą. Najszlachetniejszą odmianę trendu obserwujemy z kolei, gdy ton ten zaczyna rozlewać się na całość sylwetki, od stóp do głów – barwi buty, dekolt, dodatki, a niekiedy także makijaż. Zimą takie totalistyczne podejście do mody to zadanie stosunkowo łatwe, schody zaczynają się dopiero z początkiem wiosny i powrotem długości mini. Ale, jak się okazuje, kolorystyczną lukę pięknie wypełniają rajstopy, w zależności od wybranego odcienia, zanurzone w królewskim indygo, fiolecie, maślanych żółcieniach czy fluorescencyjnym różu. Na dodatek zestawione z pasującymi do nich barwą czółenkami na nawet niewielkim obcasie optycznie wydłużą nogi. Lubimy takie wizualne gry.
Białe rajstopy zbudują spójną bazę biurowej stylizacji
Białe rajstopy (mogą być gładkie, haftowane w kropki lub szyte z geometrycznej koronki) będą ciekawym dopełnieniem stylizacji biurowej. Dopasują się do oversize’owej koszuli z rozchełstanym kołnierzem lub zapiętej na ostatni guzik i przewiązanej krawatem. Świetnie podkręcą garniturowe bermudy oraz ołówkową spódnicę maksi. Będą współgrać ze szpilkami, balerinami czy mokasynami. Wystarczy, że po wybiciu godziny siedemnastej mieszczącą codzienny dobytek torbę XXL wymienicie na biżuteryjną kopertówkę. Voilà!Stylizacja na wieczór gotowa.
Fantazyjne rajstopy noszone jako kolorystyczny pop
Francuzki przez lata udowadniały, że wystarczy muśnięcie czerwonej szminki, by najbardziej nonszalancka stylizacja nabrała drapieżności („Jeśli jesteś smutna, nałóż więcej pomadki i atakuj”, powtarzała Coco Chanel). W 2023 r. zasadę tę nieco zmodyfikowano i ze świata beauty przetransponowano na modę. Szczyptę koloru przemycano w normcore’owych zestawieniach pod postacią burgundowych torebek, opasek czy jak paryska influencerka Camille Charrière – rajstop. Na fali zachwytu nad wszystkimi odcieniami czerwieni w mediach społecznościowych trend przyjął się pod nazwą „pop of red”, ale śmiało testujcie go z pomocą innych barw. Może przekonają was pończochy w modnym malachicie, pudrowym różu, a może w graficie? Ludzkie oko potrafi rozróżnić około 10 mln kolorów. Nie grozi wam nuda.
Gładkie rajstopy wprowadzą harmonię do pstrokatych stylizacji
Okazuje się, że oprócz zdolności do wywoływania zamieszania kolorowe rajstopy potrafią wprowadzić do stylizacji harmonię – stonować pstrokatość faktur, wyciszyć przekrzykujące się printy, złagodzić ostre formy. Tak przynajmniej zadziałały grafitowe pończochy architektki i influencerki Julie Sergent Ferreri, które wraz z szarą spódniczką stały się pomostem łączącym ekstrawertyczną i introwertyczną modę. Od czasu do czasu każdej szafie przyda się taki kolorystyczny tuning. Warte rozwagi.
Czerwone rajstopy zachwycają nie tylko w duecie z sukienkami, lecz także zestawione ze spodniami
Stylizacja architektki Natalii Verzy pełna jest kontrastów. Klasycznie elegancką górę (awangardowa koszula z wywijającą się falbaną) przełamuje tu drapieżny dół. Ale i w nim gryzie się kilka estetyk. Kozaki należą do klasyki (to przebojowy model Shark Lock od Givenchy), spodnie bazują na przykazaniach grunge’u, a rajstopy to – za sprawą karminowego odcienia – esencja wiosennych trendów. I choć jeansy wciąż usiłują je zdominować (nie na marne skrócono je przecież do długości jortów, dodano przetarcia oraz spruto u rąbka), w tym konkretnym starciu mamy jeden do zera dla pończoch.
Kolorowe rajstopy podkręcą stylizację no pants
Jako że gwiazdy trend no pants zdążyły już odmienić przez wszystkie przypadki (testowały go w wersji eksponującej zdobione biżuteryjnymi aplikacjami majtki i nosiły w postaci oversize’owej koszuli narzuconej na nagie ciało), czas pobawić się bazą stylizacji zamiast kluczowymi graczami. Eklektyczne zestawienie można przecież podkręcić jeszcze zawadiackimi butami, dodać wzorzysty płaszcz, a klasyczne czarne rajstopy wymienić na kolorowe. Choćby szafranowe. Dzięki temu, jak udowadnia kreacja influencerki Anny Rosy Vitiello, od razu do szaroburego krajobrazu miasta wpada odrobina słońca.
Kolorowe rajstopy jako efektowny dodatek każdej wiosennej sukienki
Wszystko się tu zgadza: vintage’owe dodatki, pokryta modną kratką miniówka w maślanych żółcieniach, skórzane czółenka, no i gwóźdź programu – białe rajstopy, których nie powstydziłby się nawet rozlubowany w pończochach Król Słońce. Niech ta stylizacja stanie się nowym początkiem historii rajstop i wiosennych sukienek. To nie tylko stylowe, lecz również praktyczne rozwiązanie. Końcówka marca nie należy zwykle do najcieplejszych.
Zobacz także
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.