Być może słowo „ikona” jest jednym z najczęściej nadużywanych, najbardziej wyświechtanych słów na świecie, ale dziś dla tych modelek ciężko znaleźć lepiej pasujące określenie. Poznajcie historie m.in. Cindy Crawford, Kate Moss i Gisele Bündchen.
Dla nich modeling stał się przepustką do wielkiego świata. Dał im samodzielnie zarobione pieniądze oraz możliwość zobaczenia świata. Poznajcie najciekawsze historie dziewczyn, które niegdyś wyłowione z anonimowego tłumu, dziś są najbardziej znanymi modelkami na świecie.
Gisele Bündchen (ur. 1980, Brazylia)
Została odkryta w 1994 r. Miała wtedy 14 lat, była wzorową uczennicą w małej miejscowości Horizontina na południu Brazylii i marzyła o zostaniu zawodową siatkarką. I być może spełniłaby to marzenie, gdyby nie skusiła jej opcja darmowej wycieczki do São Paulo. Wyjazd miał być zwieńczeniem kursu dla modelek, na który zapisała się razem z dwiema siostrami i kilkoma koleżankami. Dla Gisele wycieczka była powodem, dla którego wzięła udział w szkoleniu, bo nie była wcześniej w dużym mieście. Podczas tego wyjazdu odwiedziła po raz pierwszy bar McDonald’s w centrum handlowym. Tam wypatrzył ją scout z Elite Model Management i zaprosił na spotkanie. Gisele nie była zbyt chętna – nie wiedziała nic o świecie mody i wolała z resztą dziewczyn iść do wesołego miasteczka – ale ostatecznie z mamą odwiedziła agencję.
Jeszcze w tym samym roku Bündchen wzięła udział w konkursie Look of the Year organizowanym przez agencję (później zmienił on nazwę na Elite Model Look). Zajęła w nim drugie miejsce w kraju i czwarte na świecie. W wieku 15 lat opuściła rodzinne miasto i przeprowadziła się do São Paulo. Nigdy już nie wróciła na stałe do domu. Jej kariera nabrała tempa po debiucie na tygodniu mody w Nowym Jorku.
Ola Rudnicka (ur. 1994, Polska)
Miała niespełna 16 lat, gdy w 2010 r. w Zarze wypatrzył ją założyciel Model Plus, Dariusz Kumosa. Ola Rudnicka wspomina, że był to początek roku i zaczynały się wyprzedaże, więc wybrała się z tatą na zakupy. Była nastolatką z aparatem na zębach i nigdy nie myślała o byciu modelką, choć wcześniej miewała już takie propozycje. Wzięła od Kumosy wizytówkę i przez kolejne cztery miesiące milczała. Ostatecznie zdecydowała się odwiedzić Model Plus z kolegą, który marzył o zostaniu modelem. Myślała, że przy okazji załatwi mu angaż. Ostatecznie ona dostała kontrakt, jej pierwszą pracą był lookbook polskiej marki Zuo Corp. na jesień-zimę 2011/2012.
Na światowych wybiegach debiutowała u Miucci Prady, której zawdzięcza swój znak rozpoznawczy – niemalże białe włosy. Od pokazu kolekcji jesień-zima 2014/2015 Rudnicka pozostaje muzą i przyjaciółką domu mody Chanel.
Winnie Harlow (ur. 1994, Kanada)
To kariera na miarę ery mediów społecznościowych. Harlow została zauważona na Instagramie przez Tyrę Banks, która zaprosiła ją na casting do programu America’s Next Top Model. Winnie w show zajęła szóste miejsce.
W 2018 r. wyznała, że program w niczym jej nie pomógł, a jedynie zostawił z opinią dziewczyny z reality show. Dlatego opuściła Stany Zjednoczone, by spróbować sił w Europie. Zostawiając telewizyjny debiut za sobą, Harlow zaczęła pojawiać się na wybiegach m.in. Marca Jacobsa czy Victoria's Secret. Dziś jest najsłynniejszą modelką chorującą na bielactwo, swoją popularność wykorzystuje do zmieniania kanonów piękna, burzenia murów uprzedzeń i budowania bardziej inkluzywnej branży mody.
Kate Moss (ur. 1974, Wielka Brytania)
W 1988 r. wracała z rodzicami z wakacji na Bahamach. W kolejce do samolotu, który miał zabrać jej rodzinę z nowojorskiego lotniska JFK, stała za nią Sarah Doukas, założycielka agencji Storm Models. Podobno Moss została dostrzeżona, bo kłóciła się z ojcem. Gdy tylko zgasła sygnalizacja „zapiąć pasy” Doukas zagaiła do państwa Moss i tak zaczęła się wieloletnia współpraca. W 2016 r. Moss zdecydowała się na otwarcie własnej agencji talentów – Kate Moss Agency. Stworzyła ją z zamiarem kreowania gwiazd, a nie modelek. Dla niej liczy się bowiem nie tylko wygląd, lecz także to, czy ktoś potrafi śpiewać, ma talent aktorski lub świetnie tańczy.
Sara Sampaio (ur. 1991, Portugalia)
Przepustką do świata mody okazały się dla niej... włosy. Choć zauważona została w wieku 15 lat, nie mogła brać udziału w żadnym konkursie dla modelek, dopóki nie skończy 16 lat. Gdy tylko osiągnęła odpowiedni wiek wystartowała w Cabelos Pantene 2007, konkursie dla modelek włosów. Wygrała, dzięki czemu mogła pojawić się w reklamie w rodzinnej Portugalii. Podpisała kontrakt z agencją modelek, jednak rodzice polecili jej skończyć szkołę średnią, zanim zajmie się pracą. Po liceum dostała się na studia matematyczne w Lizbonie, jednak porzuciła je, by przeprowadzić się do Nowego Jorku i pracować na pełen etat jako modelka. W 2015 r. została jedną z Aniołków Victoria’s Secret.
Andreea Diaconu (ur. 1991, Rumunia)
Urodziła się w Bukareszcie i tam dostała swój pierwszy angaż jako modelka. W wieku 11 lat wystąpiła jako Dzwoneczek w pokazie mody zorganizowanym w hotelu. Show inspirowane było „Piotrusiem Panem”, a Kilka lat później przedstawiciel jednej z agencji zobaczył ją trenującą na lokalnym basenie. Diaconu przyjęła jego ofertę, bo chciała mieć pieniądze, by pojechać na obóz karate. Została mistrzynią w tej dyscyplinie i – jak twierdzi – gdyby nie modeling, pewnie dziś byłaby trenerką karate. W liceum co jakiś czas pracowała jako modelka, a potem zamierzała popracować w branży tylko tyle, by zarobić na naukę w college’u. Stało się jednak inaczej. W wieku 20 lat Andreea dla modelingu wyprowadziła się do Nowego Jorku i w branży pracuje do dziś.
Cindy Crawford (ur. 1966, USA)
Jedna z najbardziej spektakularnych karier w modelingu, choć na początku nie było łatwo. Gdy fotograf z lokalnej gazety zrobił jej zdjęcie podczas pracy na polu kukurydzy w jej rodzinnym mieście DeKalb w stanie Illinois, pomyślała, by spróbować sił w modelingu i za zarobione pieniądze opłacić college na Northwestern University. Ostatecznie porzuciła szkołę. Przeprowadziła się do Chicago, gdzie podpisała kontrakt z prestiżową agencją Elite. Pierwsze kroki stawiała, robiąc głównie „ciężką, zwykłą komercję” i – jak wspomina – do zdjęć sama się czesała i malowała, a nawet przynosiła własne buty i rajstopy. Swoje wczesne zdjęcia nazywa najbardziej tandetnymi, jakie kiedykolwiek zrobiła.
Coco Rocha (ur. 1988, Kanada)
Ma korzenie irlandzkie, rosyjskie i walijsko-kanadyjskie. Coco Rocha (a właściwie Mikhaila Rocha) została dostrzeżona przez agenta w czasie konkursu tańca irlandzkiego w Vancouver, w Kanadzie, skąd pochodzi. Miała wówczas 14 lat i akurat w przerwie siedziała z przyjaciółmi, kiedy podszedł do niej starszy mężczyzna. Zanim zapytał, czy myślała kiedykolwiek o modelingu, była przekonana, że to osoba z ochrony albo ktoś z teamu organizatora przychodzi ją upomnieć, żeby zdjęła nogi ze stołu. Do tańca powróciła wiele lat później, podczas pokazu Jeana-Paula Gaultiera, gdzie w spódnicy w szkocką kratę pokonała cały wybieg, podskakując. Podobno, gdyby nie została modelką, dziś uczyłaby dzieci właśnie tańca irlandzkiego. Uchodzi za jedną z najbardziej plastycznych modelek – potrafi wcielić się w każdą postać.
Rosie Huntington-Whiteley (ur. 1987, Wielka Brytania)
Zanim pierwszy raz stanęła przed aparatem i podpisała kontrakt, poznała branżę modelingu od kulis. W wieku 15 lat w ramach szkolnych praktyk rozpoczęła pracę w agencji modelek, gdzie robiła gościom kawę i herbatę lub segregowała listy. Dziesięć miesięcy po zakończeniu stażu otrzymała od agencji angaż i pojawiła się w jej sekcji nowych twarzy. Zadebiutowała w reklamie dżinsów Levi’s, a rok później na wybiegu podczas New York Fashion Week. W 2010 r. została Aniołkiem Victoria’s Secret.
Oprócz sukcesów w modelingu na swoim koncie ma również role filmowe w dwóch kasowych hitach – „Transformers 3” i „Mad Max: Na drodze do gniewu”. Prowadzi też firmę kosmetyczną Rose Inc. Znajduje się w czołówce najlepiej zarabiających modelek na świecie.
Claudia Schiffer (ur. 1970, Niemcy)
Jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych modelek wszech czasów, wielokrotnie porównywaną do Brigitte Bardot. Została wypatrzona na dyskotece w Düsseldorfie, gdy miała 17 lat. Claudia była wówczas dobrą uczennicą z zamożnej rodziny i nie myślała o modelingu – grała w tenisa, chodziła na lekcje baletu i gry na fortepianie.Początkowo pozowała głównie w reklamach i sesjach do magazynów, dopiero Karl Lagerfeld w 1990 r. przekonał ją, by spróbowała sił na wybiegu.
Dziś ciężko w to uwierzyć, ale zanim została seksbombą lat 90., ledwie zamieniała z ekipą kilka słów na planie zdjęciowym – tak była onieśmielona i zamknięta w sobie. Przyjaciele byli pewni, że nie przetrwa w Paryżu, bo jest zbyt nieśmiała. Schiffer przyznała w jednym z wywiadów, że wprawdzie była introwertyczną nastolatką, ale make-up zmieniał ją w zupełnie inną osobę.
Natalia Vodianova (ur. 1982, ZSRR)
Jej życiorys czyta się jak bajkę. Vodianova urodziła się w ponurej miejscowości Niżny Nowogród. Jako mała dziewczynka sprzedawała owoce na ulicy, by pomóc samotnej matce w utrzymaniu cierpiącej na porażenie mózgowe siostry Oksany. Mając zaledwie 12 lat, co świt pokonywała wiele kilometrów, by zdobyć zaopatrzenie od hurtowników. Szybko więc wyrobiła w sobie spryt i odwagę. Jednak, kiedy wspomina dzieciństwo, nie uważa, że było ono nieszczęśliwe, a po prostu ciężkie.
Została zauważona w 1999 r. przez osobę z agencji modelek, która w Niżnym Nowogrodzie organizowała casting. Agent zasugerował, by Natalia jak najszybciej zaczęła uczyć się angielskiego. Po trzech miesiącach dziewczyna posługiwała się nim wystarczająco, by podpisać umowę z agencją w Paryżu. W ciągu kilku lat Vodianova stała się jedną z najlepiej opłacanych modelek na świecie, podpisała kontrakty z Calvinem Kleinem czy L’Oreal. Mario Testino, nawiązując do tempa, w jakim weszła do świata mody, mówił o niej „Supernova”.
Behati Prinsloo (ur. 1988, Namibia)
W 2004 r. Behati Prinsloo była z dziadkami na wyjeździe w Cape Town. Tam po mszy poszli do sklepu spożywczego na zakupy. Wtedy właśnie podszedł do nich scout z agencji i zapytał czy Prinsloo jest modelką. Zostawił im numer telefonu, ale dziadek uważał, że to coś podejrzanego. Wrócili do domu, opowiedzieli o tym rodzicom Behati i nigdy nic z tym nie zrobili. Kiedy dziewczyna kolejny raz pojechała do Cape Town, spotkała tam Noelle Doukas, córkę Sarah Doukas, założycielki Storm Models, która w swoim czasie odkryła Kate Moss, i podpisała z tą agencją kontrakt.
Na wybiegu zadebiutowała w pokazach Prady i Miu Miu. W 2009 r. została Aniołkiem Victoria's Secret.
Christy Turlington (ur. 1969, USA)
Miała 14 lat, gdy lokalny fotograf w Miami zauważył ją jadącą konno. Zapytał, czy mogłaby zapozować do zdjęć i tak się zaczęło. Choć niektóre źródła podają, że zauważono ją, gdy objadała się ciastkami w kawiarni. Jako nastolatka pracowała tylko w weekendy. W wieku 16 lat podpisała umowę z Ford Models, jedną z największych agencji na świecie, a już rok później (1986) pojawiła się na okładce brytyjskiego „Vogue’a”. Zdjęcia zrobił jej Patrick Demarchelier. W tym samym roku zadebiutowała również na okładce „Vogue Paris”. Obie publikacje były dla niej przepustką do wielkiego świata mody, ale rozgłos przyniosła jej kampania zapachu Eternity Calvina Kleina. Był rok 1990, Christy miała 21 lat i niemałą fortunę na koncie. Podobno honorarium od Kleina wyniosło 6 mln dolarów.
Karlie Kloss (ur. 1992, USA)
Pierwsze kroki w modelingu postawiła w czasie charytatywnego pokazu w centrum handlowym w rodzinnym mieście St. Louis. Karlie miała wtedy 13 lat i zwróciła na siebie uwagę założycieli Mother Management. Dwa lata później zadebiutowała na New York Fashion Week u Calvina Kleina.
Od tamtej pory chodziła we wszystkich liczących się pokazach, zrobiła wiele kampanii najlepszych marek. Ale spełnia się także poza branżą. Uwielbia gotować i piec (tak powstały słynne Karlie's Cookies), stworzyła Kode with Klossy – program stypendiów i warsztatów dla dziewczynek, który ma wspierać je w zdobywaniu wiedzy w zakresie technologii i programowania.
Jourdan Dunn (ur. 1990, Wielka Brytania)
Została odkryta w 2006 r. podczas zakupów w londyńskim Primarku. Nie miała ochoty tam iść, towarzyszyła koleżance. Zamiast kupować, robiła bałagan w dziale z okularami, przekładała i przymierzała rzeczy.
Zwróciła tym na siebie uwagę Sarah Doukas, tej samej agentki, która stoi za karierą Kate Moss. Jourdan Dunn zadebiutowała w 2007 r. w pokazach m.in. Marca Jacobsa i Ralpha Laurena. Była pierwszą czarnoskórą modelką, od czasów Naomi Campbell, która szła w pokazie Prady (2008).
Korzystałam m.in. z albumu „Modelki Vogue”, wywiadów i tekstów z „Vanity Fair”, „Vogue’a”, „BuzzFeed”, „Elle”, „Harper's Bazaar”, „Business of Fashion” oraz „Marie Claire”.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.