Protinol™ – rewolucyjny składnik w pielęgnacji od Avon
Promienna, sprężysta, dobrze nawilżona skóra i zmiany widoczne już po tygodniu. Specjalnie na zaproszenie marki Avon nie tylko przetestowałam najnowszy odmładzająco-wzmacniający krem Anew oraz serum z Protinolem™, lecz także zweryfikowałam ich działanie dzięki dokładnej analizie skóry aparaturą Visia.
Przeglądam zdjęcia sprzed ponad 10 lat i nie miałabym nic przeciwko przywróceniu mojej skórze poziomu kolagenu z tamtego okresu. Choć chodziłam niewyspana ze względu na budzącego się i szczebioczącego radośnie o 4:30 synka, który zasypiał ponownie ok. 9 rano, wyglądałam bardziej świeżo niż teraz. Dekada do przodu w sprężystości skóry robi różnicę, bo z roku na rok ubywa w organizmie białka podporowego, jakim jest kolagen (m.in. typu I i III). A także glikozaminoglikanów, w tym kwasu hialuronowego. Do wstawania o 4:30 czy 5 dobrowolnie bym nie wróciła, ale ta sprężystość skóry jest miłym wspomnieniem. Dlatego kiedy dostałam zaproszenie od Avonu, żeby przywrócić skórze dawny poziom kolagenu, postanowiłam to sprawdzić i się przekonać. Zmiany miały być widoczne już po pierwszym tygodniu stosowania, co od razu podałam w wątpliwość. Natomiast dowodem na skuteczność działania duetu z Protinolem™ – odmładzająco-wzmacniającgo serum z Protinolem™ Anew oraz odmładzająco-wzmacniającego kremu z Protinolem™ Anew – są dwa badania, podczas których różne parametry związane z kondycją skóry były porównywane przy pomocy superprecyzyjnego urządzenia Visia. Jak udał się eksperyment i czy serum kochane przez miliony kobiet rzeczywiście jest rewolucyjne? Jak sprawdza się w codziennej pielęgnacji nowy krem Anew?
Pierwsze badanie skóry
W „dniu zero” stosowałam swoją aktualnie ulubioną pielęgnację (rano serum z kwasem salicylowym i krem z filtrem, wieczorem serum i krem z kwasem hialuronowym i peptydami), ale na potrzeby eksperymentu odstawiłam wszystkie inne kosmetyki na rzecz linii Anew. Na badanie aparaturą Visia w Fabskin dr Rzepnikowski (miałam je kilka razy w życiu; jest dostępne w nielicznych klinikach i gabinetach dermatologicznych) trzeba się przygotować psychicznie, bo niczego przed dokładnością tej maszyny się nie ukryje. Visia wykonuje zdjęcia twarzy bez makijażu, en face oraz z obu profili, ocenia wiek skóry w porównaniu z datą urodzenia, a także jej kondycję. Sprawdza też, jak procentowo wypadają przebarwienia, zmarszczki, nierówności, pory, plamki UV, brązowe plamki, zaczerwienienia, porfiryny. Podczas analizy skóry wychodzą na światło dzienne zmiany, jak m.in. plamy, których jeszcze nie widać, ale prawdopodobnie wraz z wiekiem się pojawią, bo Visia „zagląda” nieco głębiej pod skórę, robiąc badanie w ultrafiolecie czy podczerwieni. Z pierwszego badania wynika, że mam skórę w swoim wieku: 41 lat. Niewiele zmarszczek, niewiele przebarwień pozapalnych, średnio widoczne nierówności w teksturze skóry i bardzo rozszerzone pory. Wynik przyjęłam z uśmiechem i pokorą, bo swoją twarz z całym jej bagażem doświadczeń znam dość dobrze.
Od tego dnia oprócz żelu do mycia twarzy i kremu z filtrem z mojego stałego rutynowego menu, zarówno do dziennej, jak i wieczornej pielęgnacji, używałam różowego serum i kremu z Protinolem Anew. Pierwsze wrażenie: serum z Protinolem Anew ma piękny, subtelny i luksusowy zapach, ultralekką konsystencję, jest supernawilżające i nieprawdopodobnie wygładza, co odczuwalne jest już po pierwszym zastosowaniu. Natomiast krem ma nieco bogatszą, aksamitną formułę i daje efekt blur. Wchłania się, ale pozostawia delikatny film. Tuż po aplikacji skóra wydaje się bardziej jednolita i nieco jaśniejsza.
Protinol pod lupą
Jak przystało na starą – oczywiście stażem – dziennikarkę piszącą o urodzie, muszę dokładnie poznać obietnice marki oraz przyjrzeć się bliżej formułom obu produktów. Gwiazdą odmładzająco-wzmacniającej linii Anew jest Protinol™, który w przeciwieństwie do retinolu (nazwa podobna, substancje zupełnie inne) można stosować codziennie, a nawet dwa razy dziennie, bez obaw o podrażnienie skóry. Czytam, że Protinol™ działa na dwóch poziomach: stymuluje produkcję kolagenu oraz aktywuje procesy regeneracyjne milionów komórek, co przekłada się na promienny koloryt. Protinol™ został opatentowany przez Avon jako wybitnie skuteczny składnik pielęgnacyjny, ponieważ utrzymuje balans pomiędzy dwoma różnymi typami kolagenu odpowiedzialnymi za jędrność i elastyczność skóry: typu I oraz III. Tym samym, stosowany regularnie, stymuluje fibroblasty do produkcji aż dwóch typów tych białek podporowych, kluczowych dla młodości skóry. A przy okazji jego działanie przekłada się na zmniejszenie objawów starzenia. Bawiąc się w kosmetycznego Sherlocka Holmesa, dowiaduję się, że Protinol™ działa również jak booster na inne składniki, które nazywane są złotym standardem: wzmaga skuteczność retinolu oraz witaminy C.
Do tej pory opatentowany Protinol™ dostępny był w bestsellerowym odmładzająco-wzmacniającym serum Anew. To kosmetyk, który działa liftingująco i ujędrniająco, a jego formuła Protinolu™ z niacynamidem potęguje odnowę komórek. Redukuje zmarszczki, wygładza, ujędrnia, uelastycznia, niweluje widoczność porów i rozświetla cerę. Serum rekomendowane jest do stosowania dwa razy dziennie tuż po oczyszczaniu twarzy, a przed aplikacją kremu. Marka obiecuje zmniejszenie 7 oznak starzenia w 7 dni (co wydaje się niemożliwe). Natomiast dopełnieniem serum jest odmładzająco-wzmacniający krem Anew z 10-krotnie większą dawką Protinolu™ niż była do tej pory dostępna w pielęgnacji. Można go stosować zarówno na dzień, jak i na noc (pamiętając, aby w dzień chronić skórę kremem z SPF, niezależnie od pogody i pory roku). Krem stymuluje produkcję kolagenu typu I i III, przywracając skórze parametry jej młodszego wcielenia. Działa wygładzająco, rozjaśniająco i przeciwzmarszczkowo. Dobrze sprawdza się w wieczornej pielęgnacji, ale można go też nosić pod makijaż. Oba kosmetyki w duecie są doskonałą bazą pod podkład ze względu na perfekcyjne wygładzenie cery, jakie można nimi wypracować.
Wrażenia i ponowna analiza skóry
Pielęgnację z Protinolem™ stosuję dzień w dzień, ale mój sceptycyzm odnośnie do zmian zachodzących w skórze w siedem dni nie maleje. Zajmuję się pisaniem o skórze od ponad 20 lat i wiem, że potrzebuje ona przynajmniej 28 dni do regeneracji, a do pełnej „wymiany komórkowej” – 3 miesięcy. Podobnie jak stymulacja naturalnego kolagenu, która też jest rozłożona w czasie. Nawet zabiegi ze stymulatorami tkankowymi nie dają natychmiastowego efektu „wow”. Natomiast przyznaję, że twarz, szyja i dekolt w wyniku codziennej dawki Protinolu™ i niacynamidu stają się promienne, gładsze i supernawilżone. Oba kosmetyki linii Anew są bardzo przyjemne w stosowaniu, nie drażnią skóry – pomimo że moja jest bardzo wrażliwa i reaktywna – a ich formuły są kojące i wygładzające. Sumiennie aplikuję serum i krem zarówno rano, jak i wieczorem po umyciu twarzy. Serum błyskawicznie się wchłania i daje efekt wygładzenia, a po kremie skóra wydaje się bardziej sprężysta. Zbieram komplementy z tytułu glow na twarzy, ale to za mało, żeby mnie przekonać, że ta pielęgnacja już coś zmieniła w tak krótkim czasie.
Aby zweryfikować obietnice Avonu, udaję się ponownie na badanie do Kliniki Fabskin dr Rzepnikowski, gdzie robiłam poprzednią analizę aparaturą Visia, żeby porównać wyniki. Po tygodniu z pielęgnacją z Protinolem™ Anew pory są na tym samym poziomie 9% (wskaźniki procentowe oddają mój wynik w porównaniu do pacjentów w tym samym wieku i płci; im wyższy, tym lepiej; u mnie pory wypadają najgorzej ze wszystkich parametrów – u 91% pacjentów są w lepszej kondycji). Wynik dla porfiryn (związków występujących na powierzchni skóry) wzrósł z 9 do 13%. Poprawiły się wyniki dla zaczerwienień i nierówności tekstury – w tej pierwszej nastąpiła zmiana z 11 do 16%, a w drugiej z 74 do 78%. Zmarszczki z 86 do 87% (mam lepszy wynik od 87% badanych pacjentów w moim wieku, co robi wrażenie).
Zmiany w tych parametrach oznaczają, że coś w skórze zmienia się w dobrym kierunku. Kusi mnie, żeby dać tej pielęgnacji szansę na dłuższym dystansie i przetestować ją przez co najmniej miesiąc. Żebym mogła zużyć całe serum i krem i porównać, jak skóra wygląda po kilkudziesięciu dniach z rutyną Anew. Chętnie zweryfikowałabym tę analizę. Podoba mi się, że cera jest promienna i nawilżona, ale chciałabym zobaczyć więcej. Jedno jest pewne: Protinol™ w duecie z niacynamidem są superskutecznym teamem w wygładzaniu skóry, co można powiedzieć po 4-procentowej poprawie zarówno w wygładzeniu tekstury, jak i spłyceniu zmarszczek. Komu poleciłabym te kosmetyki? Osobom, które chciałyby zniwelować oznaki zmęczenia, zadbać o wygładzenie i sprężystość skóry.
Avon zachęca również, by wraz z premierą serum do twarzy z Protinolem Anew zatroszczyć się nie tylko o siebie, ale i o innych. Dlatego marka postanowiła przekazać 100 proc. zysku ze sprzedaży zestawu miniaturowej wersji kosmetyku i bransoletki z symbolem nieskończoności na rzecz kampanii Avon Kontra Przemoc. A co za tym idzie – pierwszej i jedynej w Polsce aplikacji antyprzemocowej Avon Alert dla osób doświadczających przemocy. Aplikacja umożliwia im wezwanie pomocy czy konsultację z psychologiem bądź prawnikiem przez całodobowy czat. Na przestrzeni czterech lat działania z aplikacji skorzystało prawie 55 tys. osób.
Odmładzająco-wzmacniający krem z Protinolem™ będzie dostępny w katalogu Avon 5/2024 w cenie 64,99 zł, a serum w cenie 69,99 zł. Zestaw z bransoletką to koszt 40 zł. Można zamówić go u Konsultantek Avon lub kupić za pośrednictwem strony www.avon.pl.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.