Projektanci nie ustają w odnajdywaniu inspiracji w najbardziej klasycznych, by nie powiedzieć basicowych, elementach codziennej garderoby. Niektórzy, jak chociażby Matthieu Blazy, chwalą uniwersalne motywy, eksperymentują z ponadczasowymi fasonami, na piedestał wynoszą funkcjonalność. To dlatego kardigany staną się jesienią największym must-have’em sezonu. Są wygodne, ale nigdy nudne, czasami oversize’owe, jak z szafy Kurta Cobaina, kiedy indziej kolorowe, jak te lubiane przez Lady Di, albo w stylu preppy, który z angielską gracją lansuje Alexa Chung.
Największych must-have’ów na jesień-zimę 2024 należy szukać wśród ponadczasowych basiców, które pamiętamy sprzed lat, bo nosiły je nasze mamy i babcie, a teraz budujemy wokół nich sezonową garderobę kapsułową. Do najbardziej pożądanych projektów należą kurtki bosmanki, spodnie z szeroką, lekko zwężaną ku dołowi nogawką, tak zwane barrel leg, a także pełne objętości, szyte z koła spódnice. Wysoko w rankingu plasują się też kardigany – grzeczne i babcine lub przeciwnie, przesadnie kolorowe i będące awangardową wariacją na temat klasyki. Trudno mówić o ich powrocie, bo nigdy z mody nie wyszły, jesienią jednak będą intrygować nietuzinkowymi formami, unikatowymi detalami, a także sposobami, na jakie można je stylizować.
Kardigan to jeden z największych must-have’ów na jesień 2024, co nie znaczy, że będziemy go nosić w konwencjonalny sposób
Projektanci wiedzą, że włączanie do kolekcji tak znajomych i uniwersalnych motywów wymusza jeszcze kreatywne podejście do oprawy tych elementów, dlatego przygotowali sporo ciekawych zabiegów, idealnych do wypróbowania już na przełomie lata i jesieni. U Stelli McCartney dopasowane, krótkie kardigany były zastępstwem dla klasycznych topów i wystawały spod oversize’owych marynarek w kratę. Sabato De Sarno w drugiej kolekcji dla Gucci stworzył ciekawą interpretację bliźniaka, w której sweter polo połączył z opadającym na ramiona kardiganem. Ciekawą opcję zaproponowała także Miuccia Prada w Miu – tam kardigany były przykuse, miały dwa rzędy guzików oraz kołnierzyk i wpisywały się tym samym w modny jesienią styl preppy.
Z czym nosić kardigany jesienią 2024 i jaki model wybrać?
Jeśli na zdjęcia z wybiegów spojrzymy jak na ściągawkę z trendów, zobaczymy, że w nadchodzącym sezonie kardigany będą pasować praktycznie do wszystkiego: do spódnic maksi i midi, mikroszortów i sukienek, a także do szerokich spodni, będących przedłużeniem fasonów modnych latem, z tą różnicą, że zamiast z satyny lub jedwabiu powstawać będą z miękkiego kaszmiru lub wełny.
Różnorodna jest także kolorystyka kardiganów, ich faktury i wzory. W kolekcji Gucci powstały z kolorowej melanżowej wełny, mają także wykończenia z metalicznych frędzli, z kolei Molly Goddard swoje projekty stworzyła z miłej w dotyku i przypominającej sztuczne futerko tkaniny. Kardigany bywają beżowe i bordowe, w intensywnych odcieniach rudego i pastelowego różu. W kolekcji Chanel proste czarne modele nawiązują do stylu retro i przykuwają wzrok lamówkami w kontrastującym odcieniu słonecznego żółtego.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.