Po raz pierwszy od 63 lat hollywoodzcy aktorzy i scenarzyści połączyli siły. Wspólnie apelują o wzrost stawki minimalnej, poprawę warunków pracy, wzrost tantiem za produkcje platform streamingowych i określenie zasad wykorzystywania w pracy filmowców sztucznej inteligencji. Gildia Scenarzystów strajkuje od początku maja 2023, teraz dołączyła do nich Gildia Aktorów.
Gildia Aktorów zrzesza ponad 160 tysięcy członków. Na początku czerwca w wewnętrznym referendum 97,9% głosujących opowiedziało się za strajkiem, jeśli w czasie negocjacji z AMPTP, czyli organizacją zrzeszającą największe wytwórnie hollywoodzkie i platformy streamingowe, nie uda się dojść do porozumienia. Tak też się stało.
Jesteśmy ofiarami bardzo chciwej jednostki – powiedziała prezeska Gildii Aktorów Fran Drescher na konferencji prasowej związku. – Sposób, w jaki traktują nas ludzie, z którymi współpracowaliśmy, jest oburzający – dodaje.
W Hollywood zostaną zatrzymane produkcje filmów i seriali
Od kiedy strajk ogłosili scenarzyści, a więc od początku maja, Hollywood pozostaje w niemal całkowitym zawieszeniu. Jednak to dopiero strajk aktorów spowoduje natychmiastowe zatrzymanie wszystkich produkcji. Premiery zostaną odwołane, a gwiazdy nadchodzących letnich hitów wycofają się z obiegu prasowego. Studia nie będą mogły liczyć na aktorów w kwestii promocji nadchodzących filmów i programów telewizyjnych na Comic-Con, który miał rozpocząć się 20 lipca w San Diego.
Gwiazdy „Oppenheimera” solidarne ze strajkującymi
Oczekiwano, że obsada długo wyczekiwanego filmu Christophera Nolana weźmie udział w premierowym pokazie produkcji, będzie ją promować na czerwonym dywanie. Gwiazdy zdecydowały jednak, że opuszczą wydarzenie, by okazać swoje wsparcie dla strajku. Studio Universal zorganizowało dwa oddzielne pokazy „Oppenheimera” w Londynie – jeden na Leicester Square, a drugi w BFI Imax. Reżyser filmu, Christopher Nolan, pojawił się najpierw na premierze na Leicester Square, gdzie ujawnił, że obsada opuściła salę w akcie solidarności ze strajkującymi, by następnie udać się do kina BFI i wygłosić to samo przemówienie do publiczności.
Podwójny strajk w Hollywood najprawdopodobniej uniemożliwi szybkie wyjście z impasu wszystkich zawodów, związanych z produkcją filmów i seriali. Jonathan Handel, amerykański prawnik specjalizujący się w branży rozrywkowej, przewiduje, że strajki nie zostaną odwołane przed końcem lipca. W medialnych komentarzach sugeruje organizatorom gali rozdania nagród Emmy, by przygotowywali się do przesunięcia terminu ceremonii.
Zobacz także:
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.