Po niespodziewanym ślubie w Las Vegas, Jennifer Lopez i Ben Affleck udali się w podróż poślubną do Paryża. Zakochani zachowują się jak typowi turyści. Zwiedzili już Luwr, a także zjedli romantyczną kolację na Wieży Eiffla. Uwadze fotoreporterów nie uciekły stylizacje JLo. Tym razem artystka wysokie obcasy zamieniła na cieliste balerinki.
Paryż, stolica zakochanych, tym razem przyciągnęła Jennifer Lopez i Bena Afflecka. Od 24 lipca małżonkowie przechadzają się po malowniczych ulicach miasta i zwiedzają jego najpopularniejsze atrakcje.
W podróży poślubnej artystka zakłada głównie romantyczne sukienki takich marek jak Oscar de la Renta, Forte Forte, Gucci czy Reformation. W walizce JLo znalazły się seksowne sandałki, mule, buty na platformie, które przywodzą na myśl jej bohaterkę z filmu „Ślicznotki”, oraz balerinki.
Model, z którym w latach 2000. nie rozstawały się Kate Moss i Sienna Miller, powraca w tym sezonie. Aktorka i piosenkarka buty na płaskim obcasie w cielistym kolorze zestawiła z kobaltową szmizjerką Alexandra McQueena, tote bag Diora oraz oversize’owymi okularami przeciwsłonecznymi.
JLo to nie jedyna gwiazda, która w tym sezonie stawia na wygodę. W kwietniu 2022 roku Angelina Jolie w równie casualowej stylizacji z czarnymi balerinkami spacerowała z córką Vivienne.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.