W miniserialu Netfliksa polska aktorka zagrała Maję, wokalistkę w paryskim klubie swojego chłopaka, Elliota. To jej pierwsza duża hollywoodzka rola.
Po sukcesie nominowanej do trzech Oscarów „Zimnej wojny” Pawła Pawlikowskiego w minionym roku, Joanna Kulig, odtwórczyni głównej roli Zuli, która rozkochuje w sobie Wiktora, została międzynarodową gwiazdą. 37-letnia dziś aktorka uczęszczała do szkół muzycznych, krakowską PWST ukończyła ze specjalizacją wokalno-estradową, była też kiedyś finalistką „Szansy na sukces”. Wielokrotnie podczas swojej kariery udowadniała, że głos jest jednym z jej największych atutów. Jej wykonanie „Dwóch serduszek” z „Zimnej wojny” stało się przebojem.
Nic dziwnego, że w swojej pierwszej dużej hollywoodzkiej roli Kulig gra piosenkarkę. Jej Maja występuje w paryskim klubie swojego chłopaka, Elliota Udo (André Holland). Elliot, kiedyś utytułowany pianista jazzowy, przyjechał do Europy z Nowego Jorku. I mimo namowy córki, zbuntowanej nastolatki Julii (Amandla Stenberg), nie ma zamiaru wracać. Klub, tytułowy The Eddy, ma jednak długi, a wspólnik Elliota, Farid (Tahar Rahim), skrywa mroczne tajemnice.
Ośmioodcinkowy miniserial zadebiutuje na Netfliksie już 8 maja. Za kamerą stanie ekspert od godzenia kina z muzyką – Damien Chazelle. Reżyser genialnego „Whiplasha” zdobył uznanie hollywoodzkiej śmietanki za współczesny musical „La La Land” z Emmą Stone i Ryanem Goslingiem. Współtwórcą produkcji jest laureat nagród Emmy Award Alan Poul („Opowieści z San Francisco”), a muzykę napisał sześciokrotny zdobywca Grammy – Glen Ballard (współpracował z Alanis Morissette, Katy Perry czy Aerosmith).
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.