Komedia romantyczna z udziałem obu aktorek otworzyła 73. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Berlinale. Na premierę „She came to me” Joanna Kulig wybrała czarną koszulę i cekinową spódnicę, natomiast Anne Hathaway zdecydowała się na bardziej awangardową kreację.
Akcja komedii romantycznej „She came to me” rozgrywa się w Nowym Jorku. Film w reżyserii Rebeki Miller przedstawia trzy przeplatające się ze sobą historie miłosne, w tym kompozytora (w tej roli Peter Dinklage), który nie może skończyć opery, i jego żony oraz byłej terapeutki (Anne Hathaway). Joanna Kulig wciela się w filmie w postać Magdaleny, emigrantki z Polski, która pracuje w Nowym Jorku jako sprzątaczka.
Produkcja otworzyła tegoroczne Berlinale. W ciągu dnia obsada oraz reżyserka uczestniczyli w oficjalnej konferencji prasowej. Joanna Kulig pojawiła się na niej w tweedowym komplecie Chanel. Biały zestaw pochodził z kolekcji Resort 2023. Amerykańska aktorka zachwyciła natomiast czarną kreacją z kapturem domu mody Alaia.
Na wieczorną premierę filmu polska aktorka wybrała czarną, lejącą koszulę oraz cekinową spódnicę w kształcie litery A. Zestaw uzupełniła czarnymi czółenkami Chanel. Z kolei jej koleżanka z planu ponownie zdecydowała się na odważniejszą stylizację. Awangardowa naked dress z kolekcji Valentino haute couture przykuwała uwagę kokardkami. Hathaway dopełniła ją długimi rękawiczkami, czarnymi czółenkami oraz wysokim kokiem.
Data polskiej premiery filmu nie jest jeszcze znana.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.