Justyna Kopińska: Nie mam cierpliwości do cynizmu

Nie chcę już tracić czasu na to, co mnie boli albo mnie nie zadowala. Nie mam cierpliwości do cynizmu, nadmiernego krytycyzmu i wymagań. 

„Nie mam już cierpliwości do pewnych rzeczy. Nie dlatego, że stałam się arogancka. Po prostu doszłam do takiego momentu w życiu, że nie chcę tracić czasu na to, co mnie boli albo mnie nie zadowala. Nie mam cierpliwości do cynizmu, nadmiernego krytycyzmu i wymagań.

Straciłam wolę do zadowalania tych, którzy mnie nie lubią, do kochania tych, którzy mnie nie kochają i uśmiechania się do tych, którzy nie chcą uśmiechnąć się do mnie. Już nie stracę ani minuty na tych, którzy chcą mną manipulować. Postanowiłam już nie współistnieć z udawaniem, hipokryzją, nieuczciwością i bałwochwalstwem. Nie toleruję selektywnej erudycji ani arogancji akademickiej.

Nie plotkuję. Nienawidzę konfliktów i porównań. Wierzę w świat przeciwieństw i dlatego unikam ludzi o sztywnych i nieelastycznych osobowościach. W przyjaźni nie lubię braku lojalności i zdrady. Nie rozumiem także tych, którzy nie wiedzą, jak chwalić lub choćby dać słowo zachęty. Mam trudności z zaakceptowaniem tych, którzy nie lubią zwierząt. Nie mam też cierpliwości do wszystkich, którzy nie zasługują na moją cierpliwość”.

Ta wypowiedź, przypisywana Meryl Streep, została udostępniona w milionach postów w mediach społecznościowych. Gwiazda nigdy nie wypowiedziała tych słów. Internauci, wpisując pod wypowiedzią jej nazwisko, umieszczali także zdjęcia. Z ekranów spoglądała na nas spokojna, spełniona kobieta, jedna z najlepszych aktorek ostatnich kilkudziesięciu lat. 

Prawdopodobnie blogerka w Rumunii mylnie przypisała słowa wybitnej aktorce. Kolejne osoby powielały błąd. W końcu zaczęły go powielać miliony. Autorem wypowiedzi jest portugalski pisarz i coach José Micard Teixeira.

Komentujący, błędnie przedstawiając autorkę, pisali o ogromnym uprzywilejowaniu Streep – życiu na własnych zasadach. Podkreślali, że ludzie pracujący w usługach są zmuszani do akceptowania niegrzecznych zachowań niemal każdego dnia, a na brak cierpliwości wobec toksycznego szefa mogą pozwolić sobie wyłącznie osoby zamożne. 

Niektórzy mówili o banałach, którym przypisuje się znaczenie. Dla wielu te słowa miały moc.

„Mam 69 lat. Jestem wrażliwą osobą. Zostałam wiele razy dotknięta przez egocentryków, narcyzów, patologicznych kłamców. Staram się być ponad to. Po tych słowach coś we mnie pękło. Nadal chcę szanować innych, ale mam nadzieję, że odejdę od tych, którzy przekroczą granicę. Te zdania z jakiegoś powodu dały mi siłę, by stanąć w obronie siebie. I powiedzieć dość”, pod słowami Teixeiry napisała Inez. Osoby udostępniające post podkreślały, że wypowiedź pozwoliła im przyjrzeć się najważniejszym decyzjom. 

Według Teixeiry nadmierna cierpliwość może oznaczać oddanie innym władzy nad własnym życiem. 

Internet to źródło fake newsów, mitów, mistyfikacji. Korzystając z tego samego bodźca, można odnaleźć znaczenie słów. Bo prawda nie leży pośrodku. Stoi w cichym miejscu. Oczekując na połączenie.