Rodzina Duttonów z bijącego w Stanach Zjednoczonych rekordy popularności serialu „Yellowstone” walczy o wszystko, co przemija. Produkcja budzi nostalgię za przeszłością. Jak dowodzą badania, przeżywanie nostalgii może zapobiegać kryzysom psychicznym.
Fani podkreślają, że „Yellowstone” wyraża tęsknotę za wartościami, dla których warto żyć. Wielu uważa, że to najlepszy serial od lat. Finał czwartego sezonu przyciągnął w Stanach Zjednoczonych rekordową liczbę widzów. Powstają jego prequele i kontynuacje.
Kevin Costner idealnie zespala się z postacią Johna Duttona, właściciela rozległego rancza w Montanie. Dutton za wszelką cenę broni swojego dziedzictwa przy pomocy córki Bethany oraz synów Jamiego, Kayce’ego i Lee.
Twórca „Yellowstone” Taylor Sheridan napisał wcześniej scenariusz do wybitnego filmu „Sicario” (2015), z którym serial łączy podejście do honoru. Dla Duttona dane słowo jest ważniejsze niż życie. Wspaniałe zdjęcia Montany, styl życia kowbojów, piękna muzyka, przestrzeń, ale też całkowita lojalność sprawiają, że wielu widzów podkreśla, iż czują spokój, powracając do rodziny Duttonów.
– Mam koszmary – mówi wnuk.
– Opowiesz mi o nich? – pyta Dutton.
– Jestem w pokoju. Nagle znika podłoga. Spadam. Lecę i krzyczę, ale mój głos niknie. Nikt mnie nie słyszy i nie biegnie na pomoc.
– Wiesz, czym są sny? To wspomnienia i wyobraźnia zmieszane ze sobą w zupę z tego, co prawdziwe i zmyślone. Ale z tą zupą jest tak, że można zmienić składniki. Można w nią włożyć, co się chce. Dowolne wspomnienie lub fantazję. Możesz być gwiazdą baseballu, która cały dzień otwiera prezenty. Gdy dzisiaj zamkniesz oczy, pomyśl, o czym chcesz śnić.
„Yellowstone” wypełniony jest rozmowami przy ognisku i snuciem opowieści podczas konnych podróży. Symbolizują one tzw. stary porządek. Nowy to deweloperzy i inwestorzy pragnący pozyskać ranczo dla technologicznych zmian i zysków. Duttonowie walczą o wszystko, co przemija. W swoich działaniach są bezwzględni. Wyizolowali ważne dla nich zasady z pominięciem wielości perspektyw, by w całości poświęcić się obronie ziemi.
Niesamowite wyniki oglądalności wpłynęły na powstanie prequela z Helen Mirren i Harrisonem Fordem oraz kontynuacji z Matthew McConaugheyem.
Pierwsze dekady XXI wieku określane są przez badaczy społecznych jako wyjątkowo nostalgiczne. Dawne filmy, piosenki, książki pozostają w nieustannej interakcji z tym, co aktualne. Intensywnie inspirujemy się muzyką, ale również modą i architekturą poprzedniego wieku.
Anna Braniecka z Uniwersytetu SWPS określa nostalgię jako przyjemnie zabarwioną, sentymentalną tęsknotę za przeszłością, która może zapobiegać kryzysom psychicznym. Baraniecka przeprowadziła badana nad nostalgią z udziałem kilkuset osób. Podkreśla, że umiejętność przeżywania wspomnień zapobiega długotrwałemu obniżaniu się nastroju, ułatwia adaptowanie się do sytuacji i pozwala lepiej zrozumieć siebie.
Fascynacja wszystkim, co przemija, jest istotą „Yellowstone”. Może dlatego widzowie piszą, że oglądając wizualnie piękny, lecz brutalny obraz, czują się bezpieczni.
*
Więcej felietonów autorki w książce „Współczesna wojna”.
Justyna Kopińska: dziennikarka, socjolożka, zajmuje się tematyką kryminalną związaną z prawem karnym, sądami i więziennictwem. Doświadczenie zawodowe zdobywała w Stanach Zjednoczonych i Afryce Wschodniej. Jest laureatką Nagrody Dziennikarskiej Amnesty International, Pióro Nadziei.
Otrzymała Nagrodę PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego, Grand Press, Nagrodę Newsweeka im. Teresy Torańskiej oraz wyróżnienie Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. Dwukrotna laureatka Mediatorów. Autorka pięciu książek, m.in. „Z nienawiści do kobiet” i „Polska odwraca oczy”.
Jako pierwsza dziennikarka z Polski otrzymała European Press Prize w kategorii „Distinguished Writing Award”.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.