Aż 86 proc. Amerykanów uważa, że z powodu wieku Joe Biden nie powinien sprawować władzy w kolejnej kadencji. A zwycięstwo Donalda Trumpa w amerykańskich wyborach prezydenckich tworzy zagrożenie dla całego świata. Czy w kampanię zaangażuje się Michelle Obama?
– Zastanawiam się, gdzie jesteśmy. Gdzie są nasze serca? Co się stanie w następnych wyborach? Jestem przerażona tym, co może się wydarzyć – odpowiada pierwsza dama Stanów Zjednoczonych Michelle Obama na pytanie podcastera Jaya Shetty’ego, dlaczego budzi się w środku nocy.
Michelle Obama: Przed nami czas wymagający poświęceń
Jay Shetty to były mnich czerpiący z ponadczasowych wartości. W pytaniach dotyka najgłębszych blizn człowieka, dlatego odpowiedzi jego gości są interesujące na tak wielu poziomach.
Michelle Obama, która w przeszłości wielokrotnie zaprzeczała, że zamierza wejść w świat polityki, tym razem mówi, że przed nami czas wymagający poświęceń od wszystkich. I choć w rozmowie nie pada nazwisko Trumpa, pierwsza dama sugeruje, że w zależności od płci i koloru skóry przywódcy stawia się wobec niego inne wymagania.
Pierwsza dama wychowała się z chorym ojcem w małym domu. Była pozbawiona finansowej stabilności, ale otoczona miłością, muzyką, radością. – Nic nie miałam. A może miałam wszystko? Zależy od tego, w jaki sposób opowie się moją historię – podkreśla Michelle Obama.
86 proc. Amerykanów uważa, że z powodu wieku Joe Biden nie powinien sprawować władzy w kolejnej kadencji
Wywiad wywołał dyskusje dotyczące ewentualnego udziału Michelle Obamy w zbliżających się wyborach. Amerykańskie media snują wizję, jak wyglądałaby Ameryka, gdyby Obama zdecydowała się kandydować. Według drugiego scenariusza pierwsza dama miałaby zaangażować się w kampanię Joe Bidena, którego wiek budzi wątpliwości wyborców.
Gdy tylko prezydent popełni najdrobniejszą pomyłkę w przemówieniu, słyszy komentarze dotyczące starości. Mimo upublicznienia przez administrację świetnych wyników badań Bidena żadne jego potknięcie nie pozostaje niezauważone. Obecne sondaże wskazują na ograniczony entuzjazm zarówno wobec Donalda Trumpa, jak i obecnego prezydenta. Według badań ABC News i Ipsos 86 proc. Amerykanów uważa, że z powodu wieku prezydent nie powinien rządzić w kolejnej kadencji. Donald Trump ma zatem realną szansę na zwycięstwo.
Podczas wiecu w Karolinie Południowej Donald Trump podkreślił, że Rosja może robić „cokolwiek zechce” z każdym krajem NATO, który nie spełnia wymagań odnośnie do wydatków na obronę. To najbardziej nieodpowiedzialne słowa byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych dotyczące umów międzynarodowych.
Wejście w świat polityki będzie się dla Michelle Obamy wiązało z poświęceniem
Obama w książce „Becoming. Moja historia” wspominała hejt, z jakim mierzyła się po aktywnym włączeniu się w kampanię męża. Pierwsza dama znana jest z doskonałej umiejętności przemawiania i poruszania tłumu. Zauważamy także jej wrażliwość, wyważenie oraz wierność wartościom. Wejście w świat polityki wiąże się z poświęceniem.
Czy głos Taylor Swift zaważy w amerykańskich wyborach prezydenckich?
Te kompromisy są już zauważalne na wszystkich polach. Czytelnicy i widzowie słusznie denerwują się nadużywaniem fotografii Taylor i Travisa na łamach dzienników politycznych oraz CNN. Wpis Hillary Clinton z gratulacjami dla „chłopaka Taylor” także wywołał irytację. Lecz prawdopodobnie to działanie ma zmotywować parę do zabrania głosu na rzecz demokracji.
Czy amerykańskie media mogą być bezstronne, gdy na szali są demokracja oraz ryzyko III wojny światowej?
Wielu obywateli pod wpływem polaryzujących narracji całkowicie odsuwa się od polityki.
Michelle i Barack Obamowie jako para prezydencka nie zamknęli się w twierdzy
Pierwsza dama stara się łączyć – wiele mówi o nadziei, otwartości na różnorodność, energii płynącej z bliskości. Gdy mieszkała w Białym Domu, zaprzyjaźniła się z rodzicami uczniów w szkole, do której uczęszczały jej córki. Mówiła, że także dzięki temu doświadczeniu nie zamknęli się z mężem w twierdzy, tworzyli więzi społeczne, weryfikowali swoje perspektywy.
W wypowiedziach Michelle Obamy zawsze drzemie siła. Tym razem po raz pierwszy dominował w nich strach przed skutkami nadchodzących wyborów.
Obama podkreśla, że nadmierna kontrola zabija nasz potencjał, ale warto panować nad rzeczami, które od nas zależą. – Twojej historii nikt ci nie odbierze. Należy do ciebie – mówi. Lecz niekiedy jesteśmy zmuszeni wyjść do świata, w którym tworzymy historię.
*
Justyna Kopińska – dziennikarka. Doświadczenie zawodowe zdobywała w Stanach Zjednoczonych i Afryce Wschodniej. Jest laureatką Nagrody Dziennikarskiej Amnesty International – Pióro Nadziei.
Otrzymała Nagrodę PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego, Grand Press oraz Nagrodę „Newsweeka” im. Teresy Torańskiej. Dwukrotna laureatka Mediatorów.
Autorka sześciu książek, m.in. „Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie”, „Polska odwraca oczy” i „Współczesna wojna”. Jako pierwsza dziennikarka z Polski otrzymała European Press Prize w kategorii „Distinguished Writing Award”.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.