Znaleziono 0 artykułów
29.06.2022

Justyna Kopińska: Potrzebujemy mężów stanu

(Fot. Jacek Domiński/REPORTER)

W obliczu nienawistnych wypowiedzi polityków prawicy na temat osób LGBT+, potrzebujemy w Polsce mężów stanu, którzy nie będą dzielić ludzi na obcych i swoich, na homo- czy heteronormatywnych, na katolików i ateistów.

– Dzisiaj zatrzymanie tej lewackiej ideologii LGBT, gender, która wchodzi do szkół, wchodzi do przedszkoli, wchodzi w nasze umysły... Ja nawet widzę kredki jakieś... – mówił poseł Janusz Kowalski w programie „Minęła dwudziesta” w TVP Info. – Kolorowe kredki…Wszystko po prostu w tych tęczowych barwach: kredki, tornistry... – dodał. – Ale kredki zawsze były takie kolorowe – powiedział zaskoczony dziennikarz. 

Z kolei prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński mówił podczas spotkania z działaczami we Włocławku: – Oczywiście, ktoś się może z nami nie zgadzać: ma lewicowe poglądy, uważa, że każdy z nas może w pewnym momencie powiedzieć, że do tej pory... do godziny (teraz jest wpół do szóstej) byłem mężczyzną, a teraz jestem kobietą… No przecież lewica uważa, że tak powinno być i należy tego przestrzegać. Mój szef w pracy, moja koleżanka, mój kolega powinni się do mnie zwracać w formie żeńskiej… Można mieć takie poglądy. Dziwne, co prawda. Ja bym to badał.

Rok temu napisałam tekst na okładkę książki „My trans” dziennikarza TVN24. Piotr Jacoń mówi o miłości do transpłciowej córki w państwie, w którym prominentni politycy powtarzają, że „LGBT to nie ludzie”. W jego słowach czujemy dojrzałość, ojcowskie wsparcie i spokój. Emanacją postawy dziennikarza jest jego książka. Odważni bohaterowie pokazują, jak istotny jest brak ocen i moralizatorstwa. Wskazują rodzicom wszystkich dzieci drogę do bezwarunkowej miłości.

„Ja bym nie badał  tego, co mówi prezes. Choć pokusa jest... Ja bym polecił prezesowi jakąś dobrą książkę. Bo to straszny obciach zabierać publicznie głos w sprawach, o których nie ma się pojęcia. Głupoty nie należy badać. Należy ją piętnować, zwłaszcza gdy jest upowszechniana i puentowana rechotem!”, skomentował Jacoń słowa Jarosława Kaczyńskiego.

Martin Luther King podczas słynnej demonstracji obiecał przyszłość, w której wszystkie dzieci Boga, czarni i biali, Żydzi i nie-Żydzi, protestanci i katolicy, wezmą się za ręce i zaśpiewają słowa: „Nareszcie wolni! Nareszcie wolni! Dzięki Bogu wszechpotężnemu jesteśmy nareszcie wolni!”.

Nieznany w 2004 r. na świecie senator stanu Illinois Barack Obama podczas konwencji demokratów wygłosił przemówienie, które zmieniło jego życie i otworzyło drogę do prezydentury. Senator mówił, że ludzie nie oczekują rozwiązania wszystkich problemów przez rząd, ale małych zmian prowadzących do tego, że każde dziecko w Stanach Zjednoczonych będzie miało możliwość ujawnienia swoich talentów i możliwości. Podkreślał, że miejsce pochodzenia, orientacja seksualna oraz religia nie powinny być wyszydzane. Mówił o połączeniach międzyludzkich w społeczeństwie, gdy w południowej części Chicago jest dziecko niepotrafiące czytać, to oddziałuje to także na niego, choć nie jest to jego syn. Jeśli w Stanach są emeryci wybierający między opłaceniem rachunków, a kupnem leków, to czyni jego życie uboższym.  

Jeden z widzów napisał, że po wysłuchaniu przemówienia tego „chudego chłopaka o dziwnym imieniu” wreszcie poczuł się częścią jakiegoś narodu, a nie miał ze Stanami Zjednoczonymi nic wspólnego. 

Wielu komentatorów podkreśla, że w wypowiedziach polityków o osobach transpłciowych w Polsce nie chodzi o ich prawdziwe poglądy, lecz o pozyskanie głosów w wyborach. Jakim państwem jesteśmy, jeśli głosy pozyskiwane są w ten sposób?

Żyjemy w czasach walki dwóch potężnych cywilizacji. Dla jednej liczą się prawa człowieka, druga wyznaje zasady putinowskiej Rosji. W Polsce potrzebujemy mężów stanu, którzy nie będą dzielić ludzi na obcych i swoich, na homo- czy heteronormatywnych, na katolików i ateistów, sklepikarzy i biznesmenów. Potrzebujemy polityków, którzy wiedzą, co znaczy słowo „solidarność”.


Justyna Kopińska: dziennikarka, socjolożka, zajmuje się tematyką kryminalną związaną z prawem karnym, sądami i więziennictwem. Doświadczenie zawodowe zdobywała w Stanach Zjednoczonych i Afryce Wschodniej. Jest laureatką Nagrody Dziennikarskiej Amnesty International, Pióro Nadziei.

Otrzymała Nagrodę PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego, Grand Press, Nagrodę Newsweeka im. Teresy Torańskiej oraz wyróżnienie Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. Dwukrotna laureatka Mediatorów. Autorka pięciu książek, m.in. „Z nienawiści do kobiet” i „Polska odwraca oczy”.

Jako pierwsza dziennikarka z Polski otrzymała European Press Prize w kategorii „Distinguished Writing Award”.

Justyna Kopińska
  1. Ludzie
  2. Opinie
  3. Justyna Kopińska: Potrzebujemy mężów stanu
Proszę czekać..
Zamknij