Po śmierci Mahsy Amini na całym świecie odbywają się protesty przeciwko fundamentalizmowi religijnemu w Iranie. Wspierając Iranki w walce o prawa kobiet, przeciwstawiajmy się niesprawiedliwości także we własnym kraju.
Na ulicach Teheranu trwają protesty po śmierci 22-letniej Mahsy Amini. Kobieta została pobita podczas zatrzymania przez „policję obyczajową” z powodu niewystarczająco zasłoniętych włosów. Iranki palą hidżaby. Reuters informuje, że protestujący krzyczą: „Śmierć dyktatorowi” oraz: „Zginiemy, ale odzyskamy Iran”.
Obywatele domagają się wyjaśnień w sprawie śmierci Amini i głębokich zmian politycznych. Protestujący podpalają samochody policji i budynki administracji państwowej. Rodzina Amini przeciwstawia się rządowym informacjom o możliwych schorzeniach kobiety. Rośnie liczba ofiar śmiertelnych i ofiar represji.
Na świecie – we Francji, Turcji, Belgii, Hiszpanii, Niemczech i Polsce – odbywają się protesty solidarności z Irańczykami. W Stanach Zjednoczonych pod hasłem „Say Her Name” protestują mieszkańcy wielu miast, m.in. Los Angeles, San Francisco, Chicago i Nowego Jorku. Używają popularnego kurdyjskiego hasła politycznego „Kobieta, życie i wolność”, które podkreśla znaczenie praw kobiet.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wspiera przepływ informacji z Iranu. W protestach biorą też udział irańscy artyści, osobowości muzyki i sportu. Asghar Farhadi, irański reżyser i zdobywca Oscara, prosi twórców na całym świecie o wsparcie zmian społecznych w Iranie.
Odpowiadając na prośby Irańczyków, okazujmy solidarność w walce z fundamentalizmem religijnym i okrucieństwem wobec kobiet w każdym miejscu na świecie. Świadomi problemów w naszym państwie, działajmy na rzecz uniwersalnych zmian.
A zmiany koncentrują się na sprawach kluczowych. W ciągu ostatnich 200 lat długość życia ludzi wzrosła dwukrotnie. Największe zmiany dotyczą dzieci i młodzieży. Dwieście lat temu jedna trzecia dzieci nie doczekała czasu dorosłości. Yuval Noah Harari na łamach „Guardiana” pisze, że wydłużenie życia dogłębnie zmieniło światopogląd. Tradycyjne religie za główne źródło sensu uważały to, co stanie się z nami po śmierci. Współczesne ideologie tracą zainteresowanie tym tematem. Filozof pyta, gdzie po śmierci trafia kapitalista, liberał lub socjalista. Sugeruje, że odpowiedzi nie znajdziemy w dziełach najważniejszych przedstawicieli tych ruchów. „Jedyną współczesną ideologią, która nadal przyznaje śmierci centralną rolę, jest nacjonalizm”, pisze.
„Jestem głęboko przekonany, iż każdy nacjonalizm przedstawia dla ludzkości nieszczęście oraz że wszyscy ludzie powinni dążyć do jednego: stworzenia harmonijnej ludzkości”, pisał na początku XX wieku lekarz Ludwik Zamenhof.
Sto lat później żyjemy w czasach głębokiej zmiany społecznej. Pandemia COVID-19, wojna w Ukrainie, zagrożenie fundamentalizmem religijnym zmieniają debatę społeczną. Obecnie to walka o prawo do godnego życia.
Justyna Kopińska: dziennikarka, socjolożka, zajmuje się tematyką kryminalną związaną z prawem karnym, sądami i więziennictwem. Doświadczenie zawodowe zdobywała w Stanach Zjednoczonych i Afryce Wschodniej. Jest laureatką Nagrody Dziennikarskiej Amnesty International, Pióro Nadziei.
Otrzymała Nagrodę PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego, Grand Press, Nagrodę Newsweeka im. Teresy Torańskiej oraz wyróżnienie Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. Dwukrotna laureatka Mediatorów. Autorka pięciu książek, m.in. „Z nienawiści do kobiet” i „Polska odwraca oczy”.
Jako pierwsza dziennikarka z Polski otrzymała European Press Prize w kategorii „Distinguished Writing Award”.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.