Rok 2020 zapisze się w historii wolnej Polski jako czas okrutny dla kobiet, dzieci i mniejszości. Osoby upokarzające słabszych próbowały przypisać patriotyzm i polskość swoim zwolennikom. Temat osób LGBTQ+ był w Polsce wykorzystany do zbijania kapitału politycznego, odżyły demony roku 1968, podziały na gorszych i lepszych, Polaków i nie-Polaków.
– Żeby uderzyć w papieża, to trzeba też uderzyć w ludzi, którzy z nim współpracowali. To była nasza służba papieżowi, a przez papieża mojej ojczyźnie. Jeśli moja ojczyzna tego nie widzi, a kiedyś widziała, to niewątpliwie powoduje u mnie ból, ale przebaczam – tak na doniesienia Marcina Gutowskiego z TVN24 o tuszowaniu pedofilii zareagował Stanisław Dziwisz.
– Niekiedy istnieje konieczność zastosowania przymusu fizycznego, w tym kary cielesnej (…). Konieczność stosowania tego rodzaju kar wydaje się być oczywista: qui bene amat, bene castigat (kto kocha naprawdę, ten karci surowo), melius est pueros flere quam senes (lepiej płakać w dzieciństwie niż na starość), mówili starożytni, którym trudno zarzucić wyznawanie nierealistycznej wizji człowieka – wypowiadający tak kontrowersyjne poglądy Przemysław Czarnek został w tym roku powołany na ministra edukacji narodowej.
Kamila Baranowska, dziennikarka związana m.in. z „Uważam Rze”, w trakcie wyborów prezydenckich informowała: – Brakuje ucieczki do przodu, własnego tematu na ostatniej prostej. Samo LGBT może nie wystarczyć.
Dziesiątki tysięcy Polek i Polaków wyszło na ulice, by sprzeciwić się orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego zmuszającemu kobiety, by rodziły płody uszkodzone w stanie ciężkim lub nieodwracalnym. – Wyrażamy wielkie uznanie dla odwagi i rzetelności sędziów Trybunału oraz ogromną wdzięczność dla inicjatorów i uczestników wielkiego ruchu społecznego, który stanął w obronie świętości każdego ludzkiego życia od momentu poczęcia do chwili naturalnej śmierci… Bóg zapłać wszystkim za te szlachetne działania – tak do wyroku Trybunału Konstytucyjnego odniósł się metropolita krakowski, arcybiskup Marek Jędraszewski podczas mszy w sanktuarium na Białych Morzach. Na tej samej mszy homilię wygłosił kardynał Stanisław Dziwisz.
Rok 2020 zapisze się w historii wolnej Polski jako czas okrutny dla kobiet, dzieci i mniejszości. Osoby upokarzające słabszych próbowały przypisać patriotyzm i polskość swoim zwolennikom. Temat osób LGBTQ+ był w Polsce wykorzystany do zbijania kapitału politycznego, odżyły demony roku 1968, podziały na gorszych i lepszych, Polaków i nie-Polaków. Podpisane akty międzynarodowe i udział w sojuszach europejskich przestały być pewne. Stabilność i przewidywalność państwa jest bliska zeru.
– Wasze historie mają znaczenie – mówiła do rocznika kończącego studia w 2020 r. Michelle Obama. – Wasze idee mają znaczenie. Wasze doświadczenia mają znaczenie. Znaczenie ma też wasza wizja tego, jak może i powinien wyglądać świat. Nigdy nie pozwólcie nikomu powiedzieć, że wasza złość jest zbyt duża. Zawsze znajdą się ludzie, którzy będą próbowali was uciszyć i będą chcieli byście byli widzialni, lecz niesłyszalni. Ale ci ludzie nie znają waszej historii. Jeśli ich posłuchacie, to progres nie będzie możliwy. To od was zależy, czy będziecie zabierać głos w obliczu okrucieństwa.
Po wielu miesiącach prób Pfizer i BioNTech ogłosiły, że powstała szczepionka chroniąca przed zachorowaniem na COVID-19. Nie ma jeszcze szczepionki na mizoginię, homofobię, przemoc i hipokryzję. A słowa „ojczyzna” i „służba” nie mogą być zawłaszczone przez ludzi, których wizja współczesnego świata zasadza się na ukrywaniu okrucieństwa wobec dzieci przy jednoczesnym podkreślaniu świętości Polaków.
Kontakt z autorką przez stronę www.justynakopinska.pl
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.