Znaleziono 0 artykułów
27.03.2019

Justyna Kopińska: Twarz, którą pokazujesz światu

Justyna Kopińska (Fot. Zuza Krajewska)

Poniżanie innych często wiąże się z pozornie wysokim ego, które można jednak stracić w sekundę. Charakterem opartym o bardzo chwiejną podstawę – brak szacunku i zaufania do samego siebie.

Tak, Tomku, kupiliśmy te same meble, które wy kupiliście miesiąc temu. A wyobraź sobie, promocja była. 50 proc. taniej! Czyli zapłaciliście kilkanaście tysięcy więcej. A meble te same. Musicie nas z Halinką niebawem odwiedzić. To kończę, bo Amerykanie SMS-y przysłali i chcę im od razu odpisać – mówił do telefonu pan, który rozmawiał w pociągu relacji Kraków-Warszawa tak, żeby wszyscy w przedziale słyszeli.

Nie odpisał Amerykanom, bo zadzwonił do żony: – Ewka, powiedziałem im, ile kosztowały meble. Dużo bym dał, żeby teraz minę tego debila zobaczyć. I kochanie, miałaś rację z tą asystentką, przez weekend przygotowała mi wszystkie materiały dla Amerykańców. Przyjdę sobie jak król na gotowe…

Mówił tak głośno, że wielu pasażerów odwracało się w jego stronę. Pani obok spytała: – Czy mógłby pan mówić odrobinę ciszej?Najpierw pozałatwiam wszystkie sprawy – rzucił szybko.

I wykonał kolejny telefon.

Darku, Kamila wszystko ogarnęła, wykonała kawał dobrej roboty. Prześle do ciebie raporty, pomysły i jesteśmy gotowi na tę konferencję. Podkreśliłem Kamili w mailu, żeby się nie wygadała, że nam pomogła. My i tak mamy najwięcej pracy w firmie. Bierzemy to na siebie. Tak, no wiem, mistrz jestem (donośny śmiech). Co ja, stary, poradzę, że mam tak wysokie ego!

Ma pan bardzo niskie ego – przerwałam mu.

Nie rozumiem... – odłożył telefon i popatrzył na mnie.

Ma pan bardzo niskie ego. I całą energię wkłada pan w to, żeby nigdy tego nie zobaczyć. A mężczyźni tak nie postępują – wyjaśniłam.

Nie wiem, co myślał, ale przynajmniej siedział cicho już do Warszawy Centralnej.

Jest wiele osób, które mają dwie twarze. Jedną dla tych, którzy są im potrzebni, bo mogą spełnić ich pragnienie bycia wyjątkowym. I drugą dla wszystkich pozostałych. Ta druga twarz zbyt często wyraża pogardę.

W serialu inspirowanym morderstwem projektanta Gianniego Versacego jest scena, w której zabójca Andrew Cunanan poznaje swoją przyszłą ofiarę. – Co jeśli całe życie śniło się o tym, że jest się kimś wyjątkowym? A nikt w to nie wierzył – mówi Andrew. – Chociaż niezupełnie. Wszyscy uśmiechają się i mówią: „tak, oczywiście” – dodał ironicznie. – Ale przecież nie chodzi o przekonanie ludzi, że zrobisz coś wielkiego. Chodzi o zrobienie tego – odpowiada Versace. I sugeruje, by chłopak skończył swoją powieść, o której opowiada cały wieczór. Ale Andrew nagle zmienia swoją pasję. Twierdzi, że przecież może robić wszystko. – Czy myślisz, że mógłbym zostać projektantem? Twoim asystentem? – pyta.

Zupełnie nie zrozumiał cennej lekcji, której udzielił mu projektant. Bo jak ukazują kolejne odsłony serialu, Andrew przede wszystkim nie miał szacunku do samego siebie. Wstydził się swojej rodziny, braku pasji, licznych kłamstw.

Poniżanie innych często wiąże się z pozornie wysokim ego, które można stracić w sekundę, charakterem opartym o bardzo chwiejną podstawę – brak szacunku i zaufania do samego siebie.

Psycholog Nathaniel Branden o takich ludziach pisze: „Oni nie poszukują ludzi, których mogą podziwiać i wspólnie z nimi cieszyć się życiem. Poszukują tych, którzy nie będą ich potępiać i których zachwyci ich image – twarz, którą pokazują światu”.

Kontakt z autorką przez stronę www.justynakopinska.pl

Okładki książek Justyny Kopińskiej (Fot. Materiały prasowe)

 

Justyna Kopińska
  1. Ludzie
  2. Opinie
  3. Justyna Kopińska: Twarz, którą pokazujesz światu
Proszę czekać..
Zamknij