Znaleziono 0 artykułów
06.05.2020

Justyna Kopińska: Za kulisami

Justyna Kopińska (Fot. Zuza Krajewska)

Obecny czas pokazuje, jak wiele osób, idealnie odnajdujących się w świecie konsumpcji, nie radzi sobie z samotnością i bólem. Niektórzy nie potrafią nawet nazwać własnych emocji.

– Lepiej weź się w garść albo będziesz się prostytuować na promenadzie – mówiła Bradley jej matka. W serialu „The Morning Show” te bolesne zdania z przeszłości bohaterki – dziennikarki Bradley Jackson – przeplatane są aktualnymi wypowiedziami matki dla telewizji, w której córka otrzymała pracę. Kobieta opowiada o cudownym życiu w Wirginii Zachodniej. – Miałyśmy tyle miłości i szczęścia. Bradley zawsze była najmądrzejsza w klasie. 

 Rodzina to wszystko – mówi jedna z dziennikarek. 

– Na rodzinę składa się wiele różnych rzeczy – odpowiada Bradley (Reese Witherspoon). – Wcale nie było tak idealnie… – To Ameryka w tobie uwielbia. Jesteś prawdziwa. – I, żeby być prawdziwą, nie chcę, żeby młode kobiety myślały, że trzeba mieć idealne dzieciństwo, by odnieść sukces. Były trudne chwile, robiłam głupoty. 

 Oczywiście, jak my wszyscy.

 Nie mówię o przyjęciu wyzwania na skok z dachu stodoły, bo i to zrobiłam. Kilka razy byłam zawieszona. Moja licealna drużyna biegaczy nie wygrała mistrzostw, bo znaleziono u mnie alkohol. Poddałam się aborcji, gdy miałam 15 lat. 

W tle słyszymy głosy szefów stacji: „nie zrobiła tego!”, „mój Boże”, „k*** mać!”.

– Życie jest ciężkie, ale ludzie sobie jakoś radzą. Nie jest tak różowo, ale i tak możesz się rozwijać… – chciała kontynuować prezenterka, ale jej przerwano.

Socjolog Erving Goffman opisywał ludzi jako aktorów w teatrze. Twierdził, że zależnie od sytuacji, nakładamy maski i także na ich podstawie oceniamy innych. Według Goffmana ważne jest, by wchodzić czasami za kulisy, pozbyć się przypisanych ról, statusu, zwrotnych opinii, przebywać w miejscach bez publiczności. 

Justyna Kopińska "Lekarstwo dla duszy" (Fot. Materiały prasowe)

„Człowiek w teatrze życia”  jest uznawana za jedną z dziesięciu najważniejszych książek o społeczeństwie XX w. Zdaniem Goffmana nie tylko w świecie biznesu, polityki, lecz także w życiu codziennym rzadko mamy do czynienia z otwartością, brakiem ocen, bezpieczeństwem. Czujemy się bezpiecznie, gdy ktoś przed nami opuszcza gardę, wówczas my także pokazujemy swoje niedoskonałości. Jeśli zostaniemy zaakceptowani, stopniowo dajemy się poznać. Tak rodzi się bliskość.

Gdy sportsmenka Justyna Kowalczyk opowiedziała o walce z depresją, straciła niektórych reklamodawców, ale zbudowała zupełnie inną, mocną więź z fanami sportu. Obecny czas pokazuje, jak wiele osób, idealnie odnajdujących się w świecie konsumpcji, nie radzi sobie z samotnością i bólem. Niektórzy nie potrafią nawet nazwać własnych emocji.

Elena Ferrnate pisze: „Czyli tak wygląda prawdziwa rozkosz: zniszczyć powłokę, stopić się, nie wiedzieć, co moje, a co jego”. Rozkosz zależy od wielu czynników, ale autentyczność relacji opiera się na odwadze stopienia maski, pokazywania słabości, lęków. Ci, którzy nieustannie podkreślają, że niczego się nie boją, zwykle mają lęków najwięcej. Po prostu na zawsze stracili zdolność, by zajrzeć za kulisy. 

Kontakt z autorką przez stronę www.justynakopinska.pl.

Justyna Kopińska
  1. Ludzie
  2. Opinie
  3. Justyna Kopińska: Za kulisami
Proszę czekać..
Zamknij