Są tacy, którzy nie mogą się ich doczekać i dużo wcześniej planują, jaką niespodziankę przygotują dla bliskiej osoby. Są też ci, którzy do święta zakochanych podchodzą sceptycznie, sądząc, że może wywoływać niepotrzebną presję. To też jest w porządku. Ważne, by walentynki spędzać na własnych zasadach i robić to, na co ma się ochotę. W odkrywaniu przyjemności może pomóc Lovebook, przygotowany przez markę Durex w ramach kampanii „Kochaj tak, jak lubisz”.
Jak wynika z badań, w 2020 roku świętować walentynki zamierzała większość, bo ponad 60 proc., Polaków. To o 20 proc. więcej niż rok wcześniej, co pokazuje, że z roku na rok bardziej przekonujemy się do Dnia Zakochanych. Ale statystyki odnotowują jeszcze jedno: prawie 40 proc. Polaków nie uznaje tego zwyczaju. Najczęściej padającym argumentem jest przekonanie, że uczucia należy okazywać przez cały rok, a nie jednego, wybranego dnia.
Walentynki nie muszą jednak przecież odbywać się według scenariusza, który podsuwają filmy czy seriale. Celebrować je można w stałym związku lub bardzo swobodnej relacji, na żywo, a równie dobrze offline, z kimś albo samemu. Zamiast do kina i na kolację można spróbować czegoś nowego, na co od dawna miało się ochotę, choćby w łóżku. Wyjście poza schematy to nie tylko szansa na nowe doznania, ale i doświadczenie, które zostanie znacznie dłużej niż tylko walentynkowy wieczór.
W poznawaniu przyjemności pomocny może okazać się Lovebook, przygotowany przez markę Durex. To rodzaj notesu, który można uzupełniać samemu lub wspólnie, odkrywając przy tym własne lub wzajemne potrzeby oraz pragnienia. Jakie pozycje są przez Ciebie/Was preferowane? Gdzie i czego lubisz/lubicie dotykać? Jakie są Twoje/Wasze afrodyzjaki? Bo przecież zawsze jest coś, czego jeszcze możecie się o sobie dowiedzieć.
Lovebook jest dostępny w walentynkowych zestawach w Strefie Marek na Allegro, w skład których wchodzą również prezerwatywy z najcieńszej linii Durex Invisible, oraz na stronie internetowej marki Durex.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.