Szanowała tradycję, ale nie bała się postępu. To czyni też nas, jako naród, wspaniałym – powiedział Karol III w pierwszej oficjalnej odezwie, żegnając jednocześnie matkę, królową Elżbietę II.
Monarcha zaczął od wyrażenia smutku, po czym stwierdził: – Królowa Elżbieta II była inspiracją dla mnie i całej mojej rodziny.
Podkreślił, że doskonale wypełniła swoją misję – „dobrze przeżyła swoje życie”, czego dowodem są łzy żalu z powodu jej odejścia.
Wystąpienie Karol zakończył zwrotem do Matki: - Kochana Mamo, gdy zaczynasz swoją podróż, żeby spotkać mojego zmarłego Ojca, chciałbym ci podziękować. Niech chóry anielskie cię ukoją - mówi.
Docenił wielkie poczucie obowiązku matki i dodał: – Jak każdy członek mojej rodziny, mogę zaświadczyć, że łączyła te cechy z ciepłem, humorem i umiejętnością widzenia w ludziach tego, co najlepsze.
Potem zwrócił się do Brytyjczyków słowami: – Gdziekolwiek mieszkasz w Wielkiej Brytanii lub na całym świecie, postaram się służyć z lojalnością, szacunkiem i miłością.
Przysiągł stać na straży konstytucji.
Król dyskretnie odniósł się do spekulacji, jakoby miał przekazać koronę synowi.
– Moje życie oczywiście się zmieni, gdy podejmę nowe obowiązki. To także czas zmian dla mojej rodziny – powiedział, zaznaczając, że następcą jest William.
Wystąpienie zakończył zwrotem do matki i pożegnaniem: – Niech anioły poprowadzą cię na twój wieczny odpoczynek.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.