Wyraźnie zaznaczona linia ramion, dekolt w serek, zmysłowe wycięcie, i podkreślający sylwetkę fason. Gdyby film „Jak stracić chłopaka w 10 dni” kręcono w 2022 roku, w finale Kate Hudson bez wątpienia postawiłaby na posągową suknię z wiosenno-letniej kolekcji Et Ochs, w której wystąpiła na gali w Nowym Jorku. Podczas uroczystej kolacji gwieździe towarzyszył 18-letni syn, Ryder Robinson.
Film „Jak stracić chłopaka w 10 dni” z 2003 roku opowiada historię dziennikarki magazynu „Composure” Andie Anderson (Kate Hudson), która dostaje 10 dni na przygotowanie wcieleniówki o odstraszających mężczyzn kobiecych zachowaniach. Ma laptop, wprawne pióro, tylko materiału badawczego brak. Traf chce, że spotyka Benjamina Barry’ego (Matthew McConaughey), pracownika agencji reklamowej, który założył się z szefem, że w ciągu 10 dni rozkocha w sobie dowolną kobietę. Andie jedynie utrudnia sobie zadanie, gdy na kulminacyjny wieczór zakłada olśniewającą slip dress w odcieniu limoncello. Jesteśmy przekonani, że gdyby planowano reboot produkcji, cytrynową suknię zastąpiłaby dziś spektakularna kreacja Kate z piątkowej gali UNCA w Nowym Jorku.
Na uroczysty wieczór aktorka wybrała dopasowaną suknię w alabastrowej bieli z wiosenno-letniej kolekcji Et Ochs. Jej głęboki dekolt i wycięcie na brzuchu w kształcie rombu łączyły dwie brosze o formie serc. Wyrazistości dodawały projektowi przeskalowana linia ramion, długie rękawy i spódnica maksi ze zmysłowym rozcięciem z tyłu. Całość Hudson uzupełniła srebrnymi sandałkami na platformie od Jimmy’ego Choo, metalową kopertówką Benedetty Bruzziches i makijażem z wybijającym się na pierwszy plan smoky eye podkreślonym karminowym eyelinerem.
Na gali pojawił się również najstarszy syn gwiazdy (aktorka ma jeszcze dwójke dzieci: 11-letniego syna Binghama Hawna Bellamy’ego i 4-letnią córeczkę Ranię Rose Hudson Fujikawę), 18-letni Ryder Robinson. Chłopak został zauważony przez fotoreporterów w trakcie krótkiej drogi z samochodu do budynku, w którym odbywała się ceremonia. W przeciwieństwie do mamy postawił na klasykę: granatowy garnitur, białą koszulę i lśniące derby.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.