Inspirująca stylizacja: Katie Holmes w kaszkiecie

Kilka dni temu gwiazda „Jeziora marzeń” pojawiła się w dawno niewidzianym kaszkiecie. Czy to oznacza triumfalny comeback dodatku z 2000 roku?

Katie Holmes ostatnimi stylizacjami ugruntowała pozycję królowej street style’u. W 2019 roku rozpętała kaszmirową gorączkę, która trwa do dziś. Dziergane braletki i kardigany od Khaite pojawiały się na ulicach wszystkich stolic mody, nie tylko ukochanego przez aktorkę Nowego Jorku. Latem rezygnując z boyfriendów i rurek, zapowiedziała modę na rozkloszowane spodnie. Jesień przyniosła czekoladowy trencz od Magdy Butrym, a zima skórzany płaszcz rodem z „Matrixa”. Z początkiem nowego roku aktorka ogłasza powrót kaszkietów.

Kilka dni temu została zauważona przez fotoreporterów podczas przechadzki po Manhattanie. Czarny żakiet zdobiony fantazyjnie wiązaną tkaniną, uzupełniła klasycznym golfem dobranym pod kolor. Do tego buty z wegańskiej skóry od marki Aera, błękitny denim i nakrycie głowy. Kształt kaszkietu przywodzi na myśl ulubione dodatki Britney Spears z początku XXI wieku. Ma wydłużony daszek i wełnianą górę, a zamiast guzika obitego materiałem pojawia się pompon. Ostatnim elementem stylizacji była płócienna torba, która zastąpiła must have Katie – shopper z Topshopu za równowartość zaledwie 33 dolarów. Nie można zapominać o kawie (tym razem dwóch), bo jak mówiła aktorka w jednym z wywiadów, „to nieodłączne akcesorium mieszkańców Nowego Jorku”.