
Michalina Murawska, redaktor działu urody „Vogue Polska”, kocha nowości, ale nie zapomina o produktach, które premierę miały nawet kilkadziesiąt lat temu, ale wciąż doskonale się sprawdzają.
Piękna noc

Serum Advanced Night Repair doceniają wszystkie zwolenniczki skutecznej, ale nieinwazyjnej pielęgnacji. ESTÉE LAUDER, 475 zł
Słoiczek na słońce

Zamknięty w czarno-białym słoiczku krem od lat utrzymuje się na szczycie listy najlepiej sprzedających się produktów marki Kiehl’s. Lubię stosować go, gdy moja cera jest w dobrej kondycji (w przeciwnym wypadku stawiam na bardziej zaawansowaną pielęgnację). Zawsze wybieram wariant z filtrem SPF30. Nawilżający krem do twarzy KIEHL’S, 239 zł
Numer jeden

Produkt, któremu sławę zapewniło nie tylko działanie, ale też nazwa. Tusz Better Than Sex jest numerem jeden w Stanach Zjednoczonych. Wydłuża, dodaje objętości i podkręca rzęsy, ale nie skleja ich i nie wysusza.TOO FACED/ SEPHORA, 122 zł
Łuk triumfalny

Moje ulubione kredki do brwi wypełniają ubytki, pomagają narysować ładny łuk i nie ścierają się nawet w ekstremalnych warunkach atmosferycznych. Precisely, My Brow BENEFIT/ SEPHORA, 132 zł i Brow Wiz ANASTASIA BEVERLY HILLS/ SEPHORA, 135 zł
Co za rozkosz

Róż Orgasm to kolejny kosmetyk, któremu rozgłos najpierw przyniosła nazwa. Chwilę później okazało się, że jest jednym z najlepszych tego typu produktów na rynku: pasuje wszystkim karnacjom, trudno z nim przesadzić, a dzięki zawartości złotych drobinek nie tylko dodaje cerze kolorytu, ale także ją rozświetla. Mam w kosmetyczce sporo innych różów, ale król jest tylko jeden. NARS/ SEPHORA, 157 zł.
Cały tekst przeczytacie we wrześniowym wydaniu „Vogue Polska”.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.