W styczniu tego roku Erdem Moralioglu zaprezentował swoją drugą kolekcję dla mężczyzn. Jedną z postaci, jaka zainspirowała te projekty, była pionierka fotografii mody Dora Kallmus, znana też jako Madame D’Ora. Jej duch jest obecny także w damskiej kolekcji na jesień-zimę 2022 – podobnie jak biografie i styl innych przedstawicielek berlińskiej sceny artystycznej z lat 30. XX wieku. Na kolejny sezon Erdem proponuje modę płynną, przeplata męskie sylwetki z wyrafinowaną kobiecością i, po raz kolejny, natchnienia szuka w przeszłości.
To była klubowa niedziela na tygodniu mody w Londynie. Najpierw, na pokazie Preen, goście przenieśli się – i dosłownie, i w przenośni – do kultowego londyńskiego lokalu Heaven. Następnie, Erdem zabrał publiczność do tajemniczych, ukrytych, a czasami nawet zakazanych, berlińskich klubów, w których przedstawiciele tamtejszej bohemy artystycznej w latach 30. XX wieku spędzali wieczory i wpadali na najbardziej przełomowe pomysły.
Moralioglu to nie tylko projektant-romantyk. To także wizjoner, często sięgający po inspiracje z przeszłości. W kolekcji na jesień-zimę 2022 po raz kolejny znajduje inspiracje w biografiach nietuzinkowych kobiet: malarek Jeanne Mammen i Elfriede Lohse-Wächtler, tancerek Valeski Gert i Anity Barber oraz Madame D’Ory – pionierki fotografii mody, która zainspirowała także jego męską, zaprezentowaną zaledwie przed kilkoma tygodniami, kolekcję.
Projektant wyobraził sobie, co byłoby, gdyby spotkały się na imprezie – zatraciły czas w rozmowie, a później, niczym duchy, wyszły z berlińskich podziemi, by pod osłoną nocy pójść w swoją stronę. W końcu łączyło je nie tylko to, że były nieprzeciętnymi artystycznymi jednostkami. Liberalne w mowie i ubiorze, stawiały na seksualną dwuznaczność, nosiły utożsamiane wtedy z modą męską ubrania. Równie chętnie romansowały z mężczyznami, co kobietami, nie pozwalały trzymać się w sztywnych ramach seksualnego i społecznego dyskursu.
Ich nonkonformizm, a także coraz większe doświadczenie w projektowaniu mody męskiej, znalazły w kolekcji Erdema odzwierciedlenie w sylwetkach, które można określić mianem „płynnych płciowo”.
Supermodelka Karen Elson otworzyła pokaz w prostym, dwurzędowym płaszczu do kolan, uszytym z żakardowej tkaniny i połączonym z kozakami o fasonie oficerek. Później do głosu doszły garnitury z ciasno zapiętymi wokół szyi koszulami, bieliźniane sukienki o luźnym i nawiązującym do mody z lat 30. fasonie, wełniane spódnice midi, jedwabne piżamowe komplety, będące przykładem najwyższej klasy luksusowego loungwearu, kurtki pilotki i wysmakowane dodatki: cekinowe nakrycia głowy, długie skórzane rękawiczki i wyrazista biżuteria. Erdem wraz z nową odsłoną marki serwuje autorską wersję cross-dressingu – już nie zakazanego, ale nadal intrygującego, stanowiącego rezultat nieprzeciętnego talentu i wymykającej się schematom wizji.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.