Carolina Herrera jesień-zima 2021: Groszki, serca i tęcze

Wes Gordon, który dla domu mody Caroliny Herrery pracuje od 2018 roku, tak jak jego założycielka uwielbia szyć sukienki na czerwony dywan. Większość wielkich gal zostało odwołanych, więc wybiegiem dla kreacji z nowej kolekcji stały się ulice Nowego Jorku.

Modelki przechadzają się w śniegu po tarasie widokowym Empire State Building, przejeżdżają przez Times Square autobusem turystycznym, pozują na tle wieżowców. Jak wielu innych nowojorskich projektantów, Wes Gordon z domu mody Caroliny Herrery tęskni za tętniącą życiem metropolią. Opustoszały, wyciszony, melancholijny Nowy Jork budzi nostalgię za kreatywnością, która normalnie buzuje z każdej tkanki miasta. Gordon miłość do miejsca postanowił wyrazić najprościej, jak się da – motywem serca, który pojawia się jako wycięcie na dekolcie, wzór na dzianinowej sukience, guzikach na małej czarnej. Równie ważne są żyrafie printy, groszki i cekiny.

Kolekcję wieńczą tęczowe motywy – to nie tylko ukłon w stronę osób LGBTQ+, ale marzenie o wielobarwnym świecie po pandemii. Składają się na niego także wielkie gale z czerwonymi dywanami pełnymi gwiazd. W sezonie nagród hollywoodzkie aktorki na pewno wybiorą cekinową kreację w tęczowe paski, krótsze z bufkami albo pełne objętości spódnice do ziemi.

1/18Nowa kolekcja Caroliny Herrery: Te sukienki pojawią się na czerwonych dywanach