Już nie tylko wycinane sukienki i przezroczysty tiul, lecz także garnitury, dzianina i okrycia wierzchnie. Choć wydawać by się mogło, że czerpiąc inspiracje z bieliźniarstwa, Nensi Dojaka obiera dość niszowy kierunek projektowania, ma cel, by jej projekty trafiały do coraz szerszej i coraz bardziej zróżnicowane publiczności. Kolekcją na jesień-zimę 2022 konsekwentnie realizuje te założenia. Seksapil jest tu bronią i atrybutem, przenika się z klasycznym ready-to-wear i świetnym krawiectwem.
Chyba nie wypada już mówić o Nensi Dojace jako o wschodzącej gwieździe mody. Świeci pełnym blaskiem. W 2021 roku tylko przypieczętowała swoją pozycję, zgarniając dwie najważniejsze dla młodych artystów nagrody: LVMH Prize i Fashion Award, przyznawaną przez British Fashion Council. Uznaniu ze strony krytyków towarzyszył sukces komercyjny – tiulowo-jedwabna sukienka z odkrywającymi ciało wycięciami górowała w rankingu najczęściej wyszukiwanych w sieci projektów, jaki co kwartał przygotowuje platforma Lyst.
Dojaka stanęła na czele bastionu młodych projektantów obudowujących twórczość wokół zmysłowego oblicza mody. Jedni tworzą w duchu Y2K lub lat 90., inni stawiają na konceptualizm i awangardę. Korzystają z wyrazistych środków, wybierają innowacyjne rozwiązania, szerzą ideę nowoczesnego luksusu. Kluczem do interpretowania ich projektów jest seksapil, który staje się feministycznym atrybutem i narzędziem do przypieczętowania aktu własności nad własnym ciałem.
W kolekcji na jesień-zimę 2022 pochodząca z Albanii projektantka nie rezygnuje z tych motywów. Kontynuuje też jednak realizację założeń, z których najważniejszym jest otwarcie marki na szerszą i bardziej zróżnicowaną grupę odbiorczyń. Choć od początku sukienki szyła tak, by wyglądały równie zjawiskowo na dziewczynach w rozmiarze XS i XL, wiedziała, że istotnym elementem rozwoju autorskiego konceptu (także pod względem biznesowym), będzie rozszerzenie portfolio o nowy katalog produktów. Już w sezonie wiosennym wprowadziła pierwsze modele garniturów i butów. W jesienno-zimowej kolekcji towarzyszą im propozycje z dzianiny i okrycia wierzchnie: krótkie puchówki będące elementem czarnych total looków.
Nadal jednak tym, co w projektach Dojaki zachwyca najbardziej, są misterne wycięcia i przeszycia, przezroczystości i panele, które wyciągają sylwetkę i trzymają ją w ryzach niczym najlepsza zbroja. Występują na sukienkach mini i maksi, na dopasowanych i nieco luźniejszych konstrukcjach, na obcisłych body i krótkich topach, które nosi się ze spodniami o obniżonej talii. Jest w nich niewypowiedziana na głos dedykacja dla współczesnych wojowniczek – pewnych siebie, ale i wątpiących, wierzących w modę inkluzywną, intrygującą i niepowtarzalną.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.