Za zespojenie koszuli i sukienki, a co za tym idzie – stylu oficjalnego z romantycznym, Coco Chanel powinna była dostać modowego Nobla. Zwłaszcza, że jej wynalazek, jako jeden z niewielu, pojawia się do dziś w niemal niezmienionej formie. Ostatnio w koszulowej sukience w wakacyjnej bieli wystąpiła aktorka Gillian Anderson. Podpowiadamy, gdzie szukać równie stylowych modeli.
Podczas kompletowania garderoby na wakacje, hasłami przewodnimi stają się: uniwersalność, lekkość, wygoda. Zamiast ciężkich butów w ograniczonej limitem wagi walizce lądują więc sandałki. Rozłożyste spódnice zamieniamy na te jedwabne lub bliższe ciału, rezygnujemy z kolejnej pary szortów i nadprogramowych okularów słonecznych. Może dlatego jednym z najczęściej pojawiających się na liście „do spakowania” projektów stała się koszulowa sukienka? Model łączy w sobie elegancję i luz, zwiewność i przemyślaną konstrukcję. A ponadto można go stylizować na wskroś nonszalancko, nosić podczas lata w mieście, czy za przykładem Gillian Anderson – zabierać na oficjalne spotkania.
Koszulowa sukienka Gillian Anderson idealnie komponowała się z prostymi dodatkami
Na projekcji filmu „Modny temat” przybliżającego kulisy kompromitującego wywiadu, który w 2019 roku reporterka programu Newsnight Emily Maitlis (grana przez Anderson) przeprowadziła z księciem Andrzejem, gwiazda pojawiła się w białej sukience maxi. Projekt wykonany z mlecznie transparentnej żorżety, miał romantyczne rękawki formujące się na kształt bufek i wiązanie w talii. Gillian połączyła go z beżowymi sandałkami na szpilce, subtelną biżuteria w postaci naszyjnika na rzemyku i subtelnym makijażem rozświetlającym okolice oczu.
Na krótko przed pierwszymi wyjazdami, przygotowaliśmy przegląd równie stylowych modeli inspirowanych aktorką.
Koszulowe sukienki w stylu amerykańskiej aktorki Gillian Anderson
Karmelowa suknia Reserved z domieszką lnu
Sukienka z Reserved jeszcze bardziej niż ta Gillian, nawiązuje do wakacyjnego dress code’u. Może za sprawą tkaniny z ponad pięćdziesięcioprocentową zwartością włókien lnu, który charakterystycznie gniecie ją w newralgicznych miejscach. Może kawowego odcienia – niby jesiennego, ale latem przypominającego o strojach safari. A może kontrastującego paska z plecionki? Tak czy siak, projekt będzie pierwszym elementem garderoby, który spakujemy do walizki. Wskazówka: Gillian Anderson uzupełniłaby go złotą biżuterią.
Koszulowa sukienka z głębokim dekoltem Zara z motywem dżungli
Na koszulowej sukience projektanci z Zary żonglują wakacyjnymi skojarzeniami. Górę przypominającą koszulę safari łączą z rozkloszowanym i poprzecinanym kolejnymi warstwami falban dołem. Zanurzają ją w piaskowych odcieniach i dodają szczyptę zieleni, czy to pod postacią szkiców bujnej roślinności, czy chowających się wśród kwiatów dzikich zwierząt. Ot taka (bardzo stylowa) interpretacja hitu Guns N’ Roses „Welcome To The Jungle”.
Kremowa suknia Lauren Ralph Lauren z popeliny
Kojarzony z perfekcyjnie skrojonych garniturów i przelewających się przez palce koszul Ralph Lauren w sezonie wiosna-lato udowadnia, że ma też w sobie coś z architekta kroju. Prostą, popelinową sukienkę drapuje więc w talii, nadając jej piękną formę klepsydry. Do noszenia z pantofelkami Mary-Janes lub czółenkami na kaczuszce i koniecznie z wiklinowym koszykiem.
Koszulowa sukienka Simkhai z wbudowanym gorsetem
Sukienka Deanna to istota krawieckiej perfekcji marki Shimkhai. W zwykle lejącej się formie przemycono bowiem kształt trapezu. Spódnicę rozkloszowano i dodano gorsetowe wzmocnienia w okolicy talii. Sprawdzi się zarówno w wersji na co dzień z szytymi z zamszu sandałami, jak i wieczorowej, choćby jako alternatywa dla klasycznej sukni ślubnej.
Koszulowa sukienka Gucci maxi
Góra jak od koszuli i prosta, niezaburzona rozcięciem spódnica sięgająca kostek, a do tego połyskujące złote guziki ze splecionymi literkami „G” pojawiające się na mankietach oraz dekolcie. Projektanci Gucci wiedzą jak podsycić zainteresowanie maksymalistek i minimalistek. Te pierwsze uzupełnią sukienkę spektakularnym kapeluszem ze słomy i koturnami, drugie postawią na klapki i koszyk. Ale nie ze słomy, a plecionej skóry.
Zobacz także
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.