Kiedyś ulubieniec mamy, królowej Elżbiety II, dziś upadły książę. Andrzej, zamieszany w skandal z udziałem Jeffreya Epsteina, został oskarżony o napaść seksualną na nieletnią. Pozbawiono go tytułów królewskich i wojskowych i wyrzucono z pałacu Buckingham.
Andrzej, drugi syn Elżbiety II i księcia Filipa, nie miał zostać królem. Mógł jednak przez całe życie pozostać księciem – obowiązkowym, odpowiedzialnym, wiernym koronie. Skandale doprowadziły go jednak na dno. Mógł mieć wszystko, ale wszystko stracił. Biografowie już w jego dzieciństwie dopatrują się pierwszych sygnałów, które mogły być zapowiedzią przyszłych zdarzeń.
Andrzej urodził się 19 lutego 1960 roku w pałacu Buckingham. Jego starszy brat Karol, następca brytyjskiego tronu, miał wkrótce wkroczyć w wiek nastoletni, księżniczka Anna chodziła już do szkoły. Starsze rodzeństwo opiekowało się młodszym – Andrzejem i urodzonym cztery lata później Edwardem. Chłopca rodzice zapisali do szkoły z internatem Heatherdown, a potem do kolejnej – Gordonstoun, gdzie uczęszczali wcześniej także Filip i Karol. W liceum pojechał na wymianę do Ontario. Po maturze podjął studia w Britannia Royal Naval College. Idąc w ślady ojca, chciał zostać oficerem marynarki wojennej. Odbył też kurs pilotażu – jako pilot helikoptera brał udział w wojnie o Falklandy w 1982 roku. Z helikopterem trudno było mu się zresztą rozstać – na dworze przezywano go „Air Miles Andy”, bo służbową maszynę zabierał nie tylko w oficjalne podróże, ale i na mecze z kolegami.
Pierwszą miłość Andrzej poznał na studiach. Ale rodzice uznali, że amerykańska aktorka Koo Stark nie jest dla niego właściwa, jako że w filmie „Emily” pokazała się na ekranie nago. Potem umawiał się z jeszcze mniej odpowiednią kandydatką, modelką topless Vicki Hodge. W 1986 roku książę poślubił Sarę Ferguson, przyjaciółkę Lady Di i ulubienicę poddanych. Fergie Andrzej poznał jako dziecko. Spotkali się ponownie w 1985 roku. Sprawy potoczyły się szybko. Zaskoczył Sarę oświadczynami – powiedziała mu ponoć, że pewnie obudzi się następnego ranka, by stwierdzić, że to jeden wielki żart. Gdy poprosił o jej rękę po raz drugi, zaczęli planować ślub.
Para doczekała się dwóch córek – Beatrycze (1988) i Eugenii (1990). Separację ogłosiła w 1992 roku, a rozwiodła się po dziesięciu latach małżeństwa. Eugenia mówiła o rodzicach, że to „najszczęśliwsi rozwodnicy, jakich zna”. – Stół najlepiej stoi na czterech nogach, a nie na trzech. Pozostaliśmy z Andrzejem przyjaciółmi dla dobra dzieci. Co dwa tygodnie spotykamy się, żeby porozmawiać, co u nich – mówiła potem Fergie. Córki same odnalazły szczęście w małżeństwach – młodsza poślubiła finansistę Jacka Brooksbanka w 2018 roku, młodsza magnata nieruchomości Edoardo Mapellego Mozziego w 2020 roku. Eugenia jest już mamą Augusta, a niedawno ogłosiła drugą ciążę, Beatrycze ma córkę Siennę.
Czy coś zapowiadało u Andrzeja kłopoty, które miały nadejść? Biografowie doszukują się pierwszych śladów zepsucia w dziecięcych zachowaniach księcia – podobno przyjemność sprawiało mu kopanie psów. Wciąż dokuczał też pałacowym strażnikom. Powszechnie uważano go za niegrzeczne dziecko. Nigel Cawthorne, autor biografii „Prince Andrew: The End of the Monarchy and Epstein” z 2020 roku, przedstawił księcia jako rozkapryszone książątko, które wyrosło na aroganta wykorzystującego swój przywilej. Jako ukochany synek Elżbiety II zajmował siedem pokoi w czterech pałacach. Nawet jego ojciec dziwił się jego zarozumiałemu zachowaniu. W podstawówce koledzy uważali go za bit of a bully, w liceum za chwalipiętę i samochwałę. Chłopcom dokuczał, dziewczyny podrywał. Grono koleżanek nazywał swoim „haremem”. Dla pięknych kobiet był ujmująco uprzejmy, dla służby – wręcz chamski. Biograf zdradza też łóżkowe niedociągnięcia Andrzeja – podobno zawsze kończył zbyt wcześnie, a potem kazał partnerkom liczyć, żeby wydawało się, że seks trwał dłużej.
Królewscy biografowie sugerują także, że relacja między braćmi – Andrzejem i Karolem – była daleka od ideału, podobnie jak dziś związek między Williamem a Harrym. Andrzej miał zazdrościć Karolowi roli następcy tronu. Z młodszym bratem Edwardem „planowali doprowadzić do upadku” Karola. Uważano, że Andrzej przyjaźnił się blisko z Dianą. W rzeczywistości Lady Di twierdziła, że księcia „coś gryzie”, jak pisze jej biograf Andrew Morton. Bratowa uważała, że rodzina umniejsza wartość Andrzeja, traktując go jak idiotę, choć był „sprytny i przebiegły”.
Trudno stwierdzić, które z tych doniesień zbliżają się do prawdy – o rodzinie królewskiej wiemy tylko tyle, ile jej członkowie zechcą nam powiedzieć. Książę Harry wywołał skandal, mówiąc (za) dużo o życiu Windsorów za zamkniętymi drzwiami i bramami pałaców.
Z pewnością Andrzeja ciągnęło do biznesu, imprez i możnych tego świata. Chciał stać się swoistym ambasadorem brytyjskiego handlu, ale nie znał się na ludziach. Kumplował się nie tylko z Jeffreyem Epsteinem, ale i synem libijskiego dyktatora al-Kaddafiego, Saifem al-Islamem, czy kazachskimi oligarchami. Żeby odwrócić uwagę od pożałowania godnych znajomości, wymyślił inicjatywę Pitch@Palace. Wierząc w moc edukacji, nauki i technologii, wspierał młodych przedsiębiorców.
Grunt pod nogami zaczął się Andrzejowi palić, gdy aresztowano Jeffreya Epsteina. W 2019 roku oskarżono finansistę o handel ludźmi – miał zmuszać małoletnie dziewczyny do czynów seksualnych na organizowanych przez siebie orgiach. Jako jednego z przyjaciół i klientów wymienił Andrzeja. Przyjaźń księcia z biznesmenem krytykowano już w 2011 roku. Rok wcześniej sfotografowano ich razem, ale gdy nad głową Epsteina zaczęły zbierać się czarne chmury, Andrzej się od niego odciął.
W sierpniu 2021 roku Virginia Giuffre pozwała księcia, oskarżając go o wykorzystywanie seksualne. Andrzej miał dopuścić się napaści dwukrotnie, gdy Giuffre miała zaledwie 17 lat – w apartamencie Epsteina na Manhattanie, na jego prywatnej wyspie i w londyńskim mieszkaniu Ghislaine Maxwell, partnerki Epsteina. Giuffre powiedziano, że jeśli odmówi, zniszczą ją, wykorzystując „kontakty, bogactwo i autorytet”. Andrzej nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale twierdził, że „podziwia odwagę Giuffre”, wiedząc, że „Epstein zajmował się handlem młodymi dziewczynami”. – Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek poznał tą panią – twierdził. Pałac Buckingham zareagował natychmiast – Andrzeja pozbawiono tytułów królewskich i wojskowych. Został też odsunięty od pełnienia oficjalnych obowiązków. W lutym 2022 roku strony sporu podpisały ugodę, choć nie wiadomo, ile Andrzej musiał zapłacić powódce. Książę obiecał także przekazać znaczną sumę na organizację charytatywną wspierającą ofiary przemocy seksualnej.
Nie pojawił się na balkonie pałacu Buckingham podczas uroczystości Trooping the Colour w 2022 roku. – Będę tęsknić za twoimi przemyśleniami, radami, poczuciem humoru – mówił książę Yorku kilka miesięcy później, żegnając ukochaną matkę. Na pogrzeb Elżbiety II pozwolono mu założyć mundur.
Przed śmiercią królowa zarządziła remont pałacu Buckingham, który ma się zakończyć w 2027 roku. Król Karol III zdecydował, że w posiadłości nie ma już miejsca dla Andrzeja. Książę mieszkał tam od lat 80. – w jego komnatach uwagę zwracała kolekcja 72 pluszowych misiów ułożonych od najmniejszego do największego. Trzymał też pamiątki podarowane przez córki – poduszki z napisami „Daddy”, „Eat, sleep and re-marry” oraz „Before you meet your real prince you have to kiss a lot of frogs”. Do tych apartamentów nieograniczony dostęp miał mieć Epstein. W zamian za mieszkanie w Buckingham Karol zaproponował młodszemu bratu Royal Lodge w Windsor Great Park oraz pokoje w St. James Palace w Londynie.
O skandalu z udziałem Andrzeja powstaje serial. Netfliksowy „Scoop” opowie o wywiadzie, którego książę udzielił dziennikarce Emily Maitlis. Prowadzącą program „Newsnight” zagra Gillian Anderson, jej rozmówcę – Rufus Sewell. Program wyemitowany w BBC w listopadzie 2019 roku miał pomóc Andrzejowi przywrócić dobre imię, ale ostatecznie go pogrążył. Książę próbował odciąć się od Epsteina, który kilka miesięcy wcześniej popełnił samobójstwo w więziennej celi. Dociekliwa Maitlis ciągnęła Andrzeja za język – choć twierdził, że nie ma nic wspólnego z działalnością przestępczą dawnego przyjaciela i Maxwell, samą znajomość uznał za „przydatną”. Opinię publiczną oburzył także brak współczucia Andrzeja dla ofiar Epsteina. Potępiano również jego pokrętne odpowiedzi – twierdził, że w noc, w której miał się dopuścić napaści seksualnej na Giuffre, jadł z córką Beatrycze kolację w Pizza Express w Woking. Do upadku księcia doprowadziła więc przede wszystkim arogancja – uznał, że jako Windsor jest bezkarny, więc nie musi brać odpowiedzialności za swoje czyny. Na szczęście nie miał racji.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.