Kylie Jenner przeszła metamorfozę. Chętniej sięga po projekty tradycyjnych domów mody, romansuje z retro i eksperymentuje z awangardą. Podczas pobytu w Nowym Jorku zachwyciła w looku Rafa Simonsa i czółenkach inspirowanych modelem z końca lat 30. XX wieku.
Styl Kylie Jenner ewoluuje. Na ostatnim tygodniu mody w Paryżu influencerka z pierwszego rzędu oglądała pokazy Loewe, Acne i Coperni. Coraz częściej romansuje z klasyką. Szczególnie upodobała sobie modę vintage – czasami stawia na archiwalne projekty Thierry’ego Muglera lub Comme des Garcons, a kiedy indziej wybiera nowości, ale jednoznacznie nawiązujące do stylu retro. Tak było w przypadku ostatniej nowojorskiej stylizacji. Ulice Manhattanu Jenner przemierzała w skórzanej kurtce i dzianinowej sukience projektu Rafa Simonsa, a także z torebką i w awangardowych okularach z jesiennej kolekcji Acne Studios.
Uwagę przykuwały szczególnie buty, także projektu Belga. Model z lakierowanej skóry i z wąskim noskiem wyposażony był w zdekonstruowany obcas, przesunięty z pięty na podbicie. Czółenka w tej odsłonie, znane pod nazwą cantilever heels, to fason o długiej historii. Po raz pierwszy pojawiły się na łamach lutowego numeru „Vogue’a” w 1939 r., jako wytwór wyobraźni inżyniera George’a Sakiera, który wspólnie z innymi projektantami przewidywał, jak będzie wyglądać garderoba „kobiety przyszłości”. Sakier nie mylił się – podobne wariacje na temat butów z wciętym obcasem pojawiły się także w kolekcji Prady na wiosnę-lato 2022, w nieco subtelniejszej odsłonie proponuje je także dyrektor kreatywny Bottegi Venety Matthieu Blazy.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.