Malwina Konopacka przedstawia nowy projekt – wazon „Anna”, który wyznacza nowy kierunek w jej pracy. Dostępny jest w złamanej bieli albo czerni.
Słynny wazon „Oko” Malwiny Konopackiej obchodzi w tym roku jubileusz dziesięciolecia. Młodsze projekty designerki – „Irena”, „Nana”, „Miki”, czy powstała niedawno „Malwa” – należą do rodziny. Odwołują się do tych samych form i kolorystyki, a choć mogą funkcjonować jako autonomiczne przedmioty – wazon, misa, patera – to złożone w dowolnej konfiguracji, budują ceramiczne totemy. Teraz kolekcja „Oko” powiększa się o nowy model – wazon „Anna”.
– W mojej rodzinie imię Anna pojawia się od pokoleń. Ja miałam na imię Anna, ale od zawsze wszyscy mówią do mnie Malwina. Moja mama ma na imię Aniela, a wszyscy do niej mówią Ania. Była prababcia Ania, moja córka ma na drugie imię Anna –mówi Malwina Konopacka, która lubi nazywać prace imionami bliskich osób. Tym razem sięga po jedno z najpopularniejszych żeńskich imion i przywołuje jego etymologię. Anna od hebrajskiego Hannah symbolizuje łaskę i elegancję. W ten sposób Konopacka szuka archetypu kobiecości.
Wazon „Anna” redefiniuje styl Malwiny Konopackiej po 10 latach od powstania słynnego „Oka”
Malwina Konopacka wyraźnie zmienia styl, ale „Anny” trudno nie odczytywać jako wariacji na temat flagowego projektu Konopackiej. Tak jak wazon „Oko”, jest pękata i wysoka na 42 cm, ale jej forma jest swobodna. Znika gra kolorów i geometrii, pojawiają się organiczna linia i skojarzenie z ciałem. Niuanse formy wydobywa nie rysunek, ale szkliwienie i monochromatyczne wykończenie. Wazony są dostępne w dwóch wersjach wersjach – złamanej bieli albo czerni.
Nową edycję wazonów „Anna” oraz inne prace Malwiny Konopackiej do 30 grudnia można oglądać na żywo o pop-upie projektantki w warszawskiej Domotece przy ulicy Malborskiej 41 (od czwarty do soboty w godzinach 12-20).
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.