Na początek oficjalnej wizyty pary książęcej w Maroku wybrała małą czerwoną o fasonie przypominającym pelerynkę.
Po nowojorskim baby shower Meghan Markle, która już za niecałe dwa miesiące zostanie mamą, udała się na ostatnią oficjalną wizytę z mężem, księciem Harrym.
W Maroku pokazała się w uszytej na miarę czerwonej sukience od Valentino. Sięgająca do kolan lekko rozkloszowana sukienka wyróżnia się fasonem pelerynki. Dodatki księżna Sussex wybrała ze swojego stałego repertuaru – szpilki w odcieniu nude i prostą kopertówkę. Włosy spięła w kok, a w makijażu widoczne były podkreślone usta.
Chociaż czerwień to odcień kojarzony z Valentino, w tym wypadku miał podkreślić cel wizyty księżnej. Czerwień we fladze Maroka oznacza bowiem męstwo, odwagę i siłę.
Na lotniku parę książęcą powitał brytyjski ambasador Thomas Reilly z żoną Alix. Podczas wizyty Meghan i Harry podejmą tematy bliskie ich sercu – przedsiębiorczość kobiet, równouprawnienie na rynku pracy i w życiu osobistym, edukację dorastających dziewcząt.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.