Czteromiesięczny Archie towarzyszył rodzicom podczas wizyty u arcybiskupa Desmonda Tutu w Kapsztadzie.
Choć syn księcia i księżnej Sussex skończył niedawno cztery miesiące, to już zaczął wypełniać swoje oficjalne obowiązki. Dziś mały Archie po raz pierwszy towarzyszył rodzicom podzas audiencji u arcybiskupa Desmonda Tutu, laureata pokojowej nagrody Nobla za opozycyjną działalność w czasach apartheidu. Susseksi rozmawiali z duchownym o bieżącej sytuacji politycznej i największych problemach współczesnego świata. Cała uwaga skupiła się jednak na chłopcu. Harry i Meghan żartowali, że mały Archie już przywykł do kamer.
Na swoim oficjalnym Instagramie młodzi rodzice podzielili się nawet uroczym filmikiem z podpisem „Arch meets Archie” („Arcybiskup spotyka Archiego”). Para opublikowała również zdjęcia ze spotkania. Harry i Meghan odwiedzili duchownego w ramach dziesięciodniowej podróży po Afryce. Po wizycie w Republice Południowej Afryki Susseksi odwiedzą jeszcze Angolę, Botswanę i Malawi. Jest to pierwsza oficjalna podróż Archiego jako małego arystokraty.
Na spotkaniu Meghan zaprezentowała się we wzorzystej sukience za kolana i czarnych czółenkach na obcasie. Wiązana w pasie kreacja podkreślała zaokrąglony brzuch księżnej, który zdaniem niektórych sugeruje, że spodziewa się ona drugiego dziecka. W ostatnich dniach Meghan pojawiła się w dwóch kreacjach, które miała na sobie podczas poprzedniej ciąży, podsycając tym samym spekulacje.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.