Nowojorski debiut był dla Toteme jak powrót do domu – choć jest marką na wskroś skandynawską, powstała właśnie w tym mieście, tam też poznali się jej założyciele, Elin Kling i Karl Lindman. Kolekcja, w której oszczędnej prostocie towarzyszył wielkomiejski szyk nie była jednak nostalgicznym spojrzeniem w przeszłość. Sygnalizowała raczej optymistyczne i pełne ambicji patrzenie w przyszłość, w której niszowy koncept staje się globalnym brandem.
Po debiucie na tygodniu mody w Paryżu w zeszłym sezonie, w tym Elin Kling i Karl Lindman zdecydowali się zaprezentować kolekcję Toteme w Nowym Jorku. Był to sentymentalny powrót – to tam poznali się i to tam powstał brand. Zapytani przez dziennikarzy o to, czy od tej pory każdą z kolekcji pokazywać będą w innym mieście odpowiedzieli jednak, że nie wykluczają dzielenia prezentacji między Paryż i Nowy Jork, sygnalizując tym samym, że choć skandynawski minimalizm nadal stanowi fundament ich marki, myślą już o niej wyłącznie w kontekście globalnym.
Panorama Nowego Jorku, której widok mogli podziwiać goście pokazu, okazała się idealnym tłem dla kolekcji, w której charakterystyczna dla marki dyskretna prostota towarzyszyła wielkomiejskiemu szykowi. Oto pięć looków, które przyszłej wiosny nosić będą wszystkie modne minimalistki i którymi warto zainspirować się już dziś.
Skórzany płaszcz w roli sukienki
Portfolio okryć wierzchnich Toteme systematycznie się powiększa. Na przyszłą wiosnę Elin Kling lansuje proste płaszcze o pudełkowym fasonie, bez klap oraz o delikatnych wykończeniach. Proponuje także, by płaszcze nosić jako sukienki w zestawie z rajstopami, klapkami na niskim obcasie i dyskretną biżuterią.
Minimalistyczna sukienka z eleganckim detalem
Maślany odcień żółtego uwielbia towarzystwo oszczędnych form – w kolekcji Toteme na wiosnę-lato 2025 pojawił się tylko raz, za to w formie zapierającej dech w piersiach, eterycznej sukience. Uszyty z cieniutkiego i lejącego jerseyu model urzekał nie tylko podkreślającym sylwetkę i bardzo uniwersalnym fasonem, ale też detalami w postaci zdekonstruowanych rozcięć na rękawach i szalu misternie oplatającego szyję.
Biały T-shirt i eleganckie bermudy
Czyli stylowa reinkarnacja zestawu, który w latach 90. uwielbiały nosić topmodelki. W odsłonie na wiosnę-lato 2025 klasyczne eleganckie bermudy mają nieco obniżony stan i luźny fason, a T-shirt stanowi ciekawą hybrydę basicowej koszulki i nałożonego na nią topu. Nadal stanowią bazę uniwersalnego i stylowego uniformu, który w zależności od okazji okrasza się różnymi dodatkami.
Białe spodnie w towarzystwie marynarki
Niby nic, a jednak w rękach Kling nabiera wyjątkowego znaczenia. Kluczem do uprawiania minimalistycznej mody pozostają nienaganna konstrukcja i bezbłędne proporcje – w looku bazującym na prostych białych spodniach z bawełny, transparentnej koszulce i marynarce w męskim stylu oba te kryteria spełnione zostały wzorowo. Pozbawienie marynarki klasycznych klap dodało jej lekkości, dobrym wyborem było także zrezygnowanie z czerni na rzecz ciemnego granatu. Już wiemy, co przyszłej wiosny będziemy nosić do biura.
Jedwabna sukienka z szarfą
Jesienią fanki Toteme będą zadawać szyku w białej sukience o fasonie kolumny i z dekoltem delikatnie opadającym na ramiona. W przyszłym sezonie zamienią ją na jedwabny model do połowy uda, z krótkim golfem i szarfą zmysłowo opadającą na plecy. Nie zmieni się jedno – ulubioną wieczorową kreację nadal nosić będą z czarnymi rajstopami i butami na wygodnym obcasie dodając jej w ten sposób odrobiny nonszalancji i zadziorności.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.