Tego lata projektanci odmieniają klapki przez wszystkie przypadki. Sięgając do archiwów, wskrzeszają klasykę, romansują z estetyką lat 90. XX wieku i kreują nowe, czasem baśniowe, niekiedy gotyckie, obuwnicze trendy. Od śmietankowych sandałków A.Emery po dziergane szpilki z Mango – wybieramy 10 modeli klapek, które sprawdzą się zarówno na urlopie, jak i podczas lata w mieście.
Skórzane klapki na platformie Chloé
Przez cały XIX w. najwybitniejsi inżynierowie dwoili się i troili, próbując skonstruować poduszkowiec. Maszynę o tak ergonomicznej bryle, że odbijałaby się po powierzchni wody, niczym poduszka napełniona nie pierzem, a powietrzem. Ostatecznie pojazd powstał w 1956 r. Świat mody musiał jednak czekać kolejne 60 lat, by wizjonerzy branży pokusili się o projekt pillow sandals, czyli sandałów i klapek na tyle miękkich, że nawet największym kanapowcom pozwoliłyby opuścić domowe pielesze i czerpać z pełni lata. I choć wśród gwiazd rekordy popularności bije minimalistyczny model Yeezy, my skłaniamy się ku propozycji od Chloé. Buty francuskiej marki zostały wykonane z lśniącej skóry, mają grubą podeszwę zwieńczoną warkoczowym splotem i połyskującą na cholewce zdobną klamerkę.
Klapki na koturnach United Nude
W 2023 r. moda składa hołd matematyce. W swoich konstrukcjach szewcy odwołują się do ciągu Fibonacciego (patrz: Loewe), badają czy na formę buta mogą przełożyć zasady twierdzenia Pitagorasa, stosują trójkąty (Area) czy – jak w przypadku skórzanych klapek na koturnie od United Nude – zjawisko Wstęgi Möbiusa. Ale patrząc na finezyjny obcas, model ma też w sobie coś z boskiej proporcji Euklidesa.
Kolorowe klapki MSGM
Krążą plotki, że aranżując Barbie Land do najnowszego filmu Grety Gerwig „Barbie”, kostiumografowie tak bardzo wzięli sobie do serca wizję oglądania świata przez różowe okulary, że wyczerpali pokłady różu. A konkretniej fuksjowej farby firmy Rosco. Przez najbliższe miesiące mamy jednak do dyspozycji szeroką gamę pasteli, od pudru aż po gumę balonową. Klapki w landrynkowych odcieniach znajdziecie m.in. w butikach MSGM. Buty mają spiczasty nosek, maleńki obcas i – by wyglądały jeszcze bardziej kreskówkowo – fikuśną kokardę. Noście je z oversize’owymi dżinsami oraz miniówkami utrzymanymi w duchu barbiecore. I, oczywiście, różu.
Satynowe klapki na niskim obcasie Manolo Blahnika
Będą najlepszymi kompankami przeskalowanych dżinsów, ale potrafią również zaskoczyć w duecie z jortami i spódnicami maksi. Będziecie nosić je do sukienek w wydaniu wieczorowym oraz off-duty. A i na tym nie koniec zalet satynowych klapek od Manolo Blahnika. Bo skoro w „Seksie w wielkim mieście” ten sam model, tyle że na szpilkach, zastąpił brylantowy pierścionek na palcu Carrie Bradshaw, pozostaje wyczekiwać, dokąd buty zaprowadzą nas tego lata.
Klapki typu flip flop Totême
Karl Lagerfeld dresy uznawał za oznakę „utraty kontroli nad własnym życiem”. Na klapki typu flip flop był ponoć „uczulony”. Gdyby tylko dane było mu zobaczyć dresowe arcydzieła Balenciagi albo buty skandynawskiej marki Totême, którym – mimo klasycznej formy – daleko do pstrokatych plażówek. Swój krój sandały zawdzięczają tradycyjnym klapkom japońskim zōri, ale zamiast z traw zostały wykonane ze szlachetnego zamszu i skóry. Brak im kontrastowych barw, a w zastępstwie wyrazistej plecionki prym wiedzie tu minimalizm. Wyróżnia je tylko rzemieślniczy węzeł zawiązany w okolicach noska. Tak prosty but może być noszony absolutnie do wszystkiego.
Skórzane sandały na płaskiej podeszwie A.Emery
Na wybiegach połyskują satynowe sukienki Khaite. Niemal tak ascetyczne, jak slip dresses noszone w Nowym Jorku około 30 lat temu. U Saint Laurent królują najntisowe garsonki o przeskalowanych ramionach i wąskiej jak liana talii. Projektanci Coperni przywracają bojówki, a będący u sterów Bottegi Venety Matthieu Blazy wyciąga z dna szafy bieliźniany podkoszulek. Ale letni powrót lat 90. nie byłby kompletny, gdyby nie floss sandals, które choćby u A.Emery przyjmują dziś fason minimalistycznych klapek. Po stylizacyjne triki, tipy i inspiracje koniecznie zajrzyjcie do garderoby Carolyn Bessette-Kennedy lub Gwyneth Paltrow.
Dziergane klapki na szpilce Mango
U Giuseppe di Morabito z włóczki przeplecionej szklanymi paciorkami dzierga się zmysłowe topy. Krawcy Proenzy Schouler z poskręcanej wełny wyplatają torby. Zespół kreatywny Colliny Strady co rusz przywraca kolorowe muliny, a Alix Pinho skłania się ku klasycznej, włóczkowej czerni. By nie składać szydełkowej broni przekonują również projektanci Mango, którzy pokaz mistrzowskiego rękodzieła prezentują na najróżniejszych butach. Spośród modeli z najnowszej kolekcji na wyróżnienie zasługują zwłaszcza klapki na szpilce z rozkwitającą na cholewce dzierganą różą. Do noszenia w duecie z wieczorową sukienką, ale i zawadiackimi szortami.
Płócienne klapki z sieciówki Zara
Możliwości, jakie daje rzemiosło, eksplorują również projektanci z Zary. Tyle że zamiast szydełkiem swoje modele zdobią haftami i makramą. Nam w oko wpadły złociste klapki o płóciennej cholewce. Mają prostą linię, zdobienia przeszyte metalicznymi nićmi i smukłą podeszwę pokrytą asekurującymi stopę poduszkami. Zapewnią komfort nawet w najbardziej upalne dni lata.
Klapki do noszenia po mieście Santoni
– Moje największe uzależnienie? Obsesyjne kupowanie butów – mawiała Carrie Bradshaw. Jesteśmy jednak przekonani, że para klapek z Santoni zaspokoiłaby obuwniczy apetyt bohaterki „Seksu w wielkim mieście” na całe lato. Wyselekcjonowany przez nas model, mimo czarnej cholewki, wyróżnia się bowiem skrytym na podeszwie oranżem. Mimo prostej sylwetki, ma ozdobnik w postaci geometrycznego cięcia na nosku. I choć nie został ozdobiony uwielbianymi przez Bradshaw kryształkami, uniwersalny blask zapewniają mu dwie srebrzyste sprzączki. A ponadto będzie pasował do wszystkiego. Małej czarnej, białej spódnicy boho czy spodni wpisujących się w biurowy dress code.
Odkryte klapki na kaczuszce Simon Miller
Wakacyjna selekcja klapek nie obyłaby się bez modelu, który zyskał zawrotną popularność po wiosenno-letnim pokazie Miu Miu autorstwa Miucci Prady. Thong sandals podbiły bowiem nie tylko wybieg, lecz także ulice światowych stolic mody. Jako że buty obudowują nogę aż po kostki, na upalne dni lata znaleźliśmy jednak lżejsze alternatywy od Simon Miller. O smukłych paseczkach, obcasie typu kitten heel i pięknej lakierowanej skórze, która będzie odbijać promienie słoneczne niczym metaliczna tarcza.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.