Znaleziono 0 artykułów
07.08.2024
Artykuł partnerski

Odmładzanie manualne w autorskiej terapii Kobido Up

07.08.2024
Fot. Wander Woman Collective, Getty Images

Kiedy świat urody uzbroił się w najnowsze technologie wspierające pracę kosmetologów, okazało się, że w pielęgnacji skóry dotyk jest równie ważny. Jego działanie wykracza daleko poza wygładzanie zmarszczek. Technikę terapii manualnej, której historia sięga XV wieku, stosuje Witold Pyrkosz, twórca marki Pan Kobido. Na podstawie swoich doświadczeń i wiedzy stworzył terapię o nazwie Kobido Up.

W naszym zachodnim podejściu do zdrowia, dobrego samopoczucia i urody, próżno szukać regularnej profilaktyki na miarę tej od wieków stosowanej w świecie Wschodu. Choć podziwiamy porcelanowe cery Japonek, uczymy się diety stulatków z wyspy Okinawa, to wciąż brakuje nam jednego, ale najważniejszego elementu tej układanki. Warto uświadomić sobie, że skóra i cały organizm jest genialnym systemem naczyń połączonych, w którym każda ingerencja z zewnątrz lub jej brak ma swoje konsekwencje dla ciała i umysłu. I to założenie jest również punktem wyjścia terapii Kobido Up, masażu głęboko poruszającego tkankami, drenującego i mającego wpływ na najważniejsze układy decydujące o zdrowiu. Stąd tak niezwykłe efekty wizualne i te niewidoczne, choć równie odczuwalne, jak choćby rozluźnienie, lepsze samopoczucie, a nawet efekty przeciwbólowe. – Terapia Kobido Up jest głębokim, świadomym dotykiem, przynoszącym widoczne rezultaty na różnych płaszczyznach. Zabieg ten bazuje na wielu źródłach. Pierwszym jest wieloletnia tradycja japońskiego masażu kobido. Drugim – wiedza o tym, jak funkcjonuje nasze ciało, na przykład o relacji między stresem i emocjami a tkankami mięśni czy powięzi. Trzecia to kilkanaście lat mojego doświadczenia i tysiące wykonanych zabiegów. Do stworzenia Kobido Up użyłem także moich pozazabiegowych doświadczeń. Przez lata interesowałem się tai-chi i qigong. Dały mi one miękkość ruchów, której uczę moich kursantów – mówi trener i terapeuta Witold Pyrkosz, założyciel Studia Terapii Manualnych Twarzy i Akademii Pan Kobido.

Na czym polega kobido, czyli japońska droga do piękna

By docenić „japoński lifting twarzy” – jak najczęściej mówi się o kobido – trzeba zrozumieć, że nie jest to tylko zabieg upiększający, lecz także sztuka i tradycja przekazywana przez pokolenia mistrzów i lekarzy. Przez wieki udoskonalano tę technikę, a jej tajniki przekazywano najlepszym uczniom, by rozwijali swoje unikalne metody. Efektem jest między innymi autorska metoda Kobido Up stworzona przez Witolda Pyrkosza. Filozofia tego rodzaju terapii opiera się na harmonii ciała, umysłu i ducha – w końcu piękna skóra jest właśnie odzwierciedleniem wewnętrznej równowagi. Techniki koncentrują się na głębokim rozluźnieniu, poprawie krążenia i stymulacji mięśni twarzy oraz powięzi. Nie jest to prosty masaż, a raczej terapia, zgodna z dosłownym znaczeniem słowa kobido, które brzmi „starożytna droga do piękna”. 

Witold Pyrkosz, założyciel studia i twórca metody Kobido Up (Fot. Materiały prasowe)

Tę drogę współtworzy aż kilkadziesiąt różnych technik i kilka etapów składających się na jedno spotkanie z mistrzem kobido. Jak głosi legenda związana z początkiem kobido na świecie, pewna japońska cesarzowa pragnęła podkreślić swoje piękno i zachować młodość, poprosiła więc swoich zaufanych lekarzy, by stworzyli dla niej wyjątkowy zabieg, sekretny sposób na wiecznie młodą skórę. Czego dziś można się spodziewać po Kobido Up? – Poprawia kondycję skóry i pomaga eliminować złogi limfatyczne, napięcia w mięśniach oraz warstwie powięziowej. To wszystko daje w finale efekt wygładzenia, liftingu i odżywienia. Często obserwujemy przywrócenie prawidłowego owalu twarzy. Wszystko to dzięki uplastycznieniu tkanek, przywróceniu mięśniom ich naturalnej długości oraz uruchomieniu przepływu krwi i limfy. To także efekt prawidłowego oczyszczania oraz pobudzenia w skórze procesów regeneracyjnych, czyli produkcji nowych włókien kolagenowych oraz elastynowych. Mocny masaż twarzy i głowy może także poprawiać jakość snu i zmniejszać bóle migrenowe. Może pomóc w przypadku bruksizmu – tłumaczy Witold Pyrkosz.

Witold Pyrkosz podczas pracy w swoim gabinecie (Fot. Materiały prasowe)

Witold Pyrkosz stosuje tradycyjne metody masażu w nowoczesnym wydaniu

Kobido Up choć wywodzi się z prastarej techniki japońskiej, opiera się również na aktualnej wiedzy i doświadczeniu z pracy z niezliczonymi indywidualnymi potrzebami i wymaganiami. Wielu przynosi pomoc w radzeniu sobie ze współczesnymi wyzwaniami stresującej codzienności. Likwiduje napięcia mięśniowe w obrębie twarzy, głowy i szyi oraz zmniejsza stres. Kobido Up świetnie wpisuje się w zabiegi medycyny estetycznej i jest alternatywą dla wszystkich, którzy preferują naturalne metody odmładzania. Sam zabieg składa się z kilku etapów, a ruchy w nim są dość szybkie i intensywne.

Pierwsze minuty to usuwanie napięć i wygładzanie zmarszczek, drugi etap rozluźnia mięśnie, a trzeci fokusuje się na drenażu limfatycznym. Jednak to nie koniec „drogi do piękna”, dalej bowiem następuje autorski masaż interbukalny (odmiana masażu transbukalnego), bezlitosny dla napięć w okolicy szczęki, ust, policzków i bruzd mimicznych. I wreszcie docieramy do etapu liftingu i modelowania twarzy oraz finalnej akupresury połączonej z masażem kulami solnymi. Dla chętnych czeka kinezjotejping, czyli oklejanie wybranych przez terapeutę części twarzy taśmami kinezjologicznymi. Ten ostatni gest wzmacnia i przedłuża efekty Kobido Up. – Zazwyczaj wystarczają spotkania co trzy, cztery tygodnie. Praktycznie już po pierwszym masażu widzimy efekty. Tkanka jest lepiej odżywiona, elastyczna i promienna, poprawia się owal, a wyraz twarzy łagodnieje. Zabieg obejmuje także obszar całej głowy i czepca ścięgnistego, szyi i dekoltu, karku i obręczy barkowej. Poprawia się również ogólne samopoczucie i redukują napięcia w obszarze stawów skroniowo-żuchwowych – mówi Witold Pyrkosz.

Witold Pyrkosz i linia suplementów Kagami (Fot. Materiały prasowe)

Osiągniętą harmonię oraz zdrowie można wzmocnić suplementami

Celem autorskiej metody Witolda Pyrkosza jest odzyskiwanie równowagi w całym organizmie. Choć punktem wyjścia jest terapia odmładzająca Kobido Up, terapeuta ma o wiele szerszą wizję, w której pomoc przynoszą rozważnie dobrane suplementy. Kombinacja witamin, minerałów, adaptogenów, probiotyków i innych składników wspierających dobre samopoczucie i zdrowy wygląd została zamknięta w pięciu formułach Kagami Lab Solutions, które wystarczają na pół roku suplementacji. – Pomysł na Kagami Lab Solutions miałem w głowie od zawsze, ale wprowadzenie na rynek suplementów diety o tak bogatym składzie i tak głęboko przebadanych i zapewniających tak dobrą wchłanialność zajmuje bardzo dużo czasu. W końcu teraz się udało! Idea jest prosta – wszyscy wiemy, że żyjemy w świecie, w którym jesteśmy nieustająco narażeni na nadmiar stresu, pośpiech, prowadzimy siedzący tryb życia, a to wpływa na gospodarkę mineralną i witaminową. Dodatkowo gleby są dziś w znacznym stopniu wyjałowione i dzisiejsze marchewki mają już tylko 30-40 proc. tego, co było w tych warzywach kilkadziesiąt lat temu. Musimy wspomagać się suplementacją. Niestety nawet zrównoważona i przemyślana dieta dziś już nie wystarczy. A zestaw Kagami Lab Solutions wystarcza na pół roku przemyślanej i odpowiednio skomponowanej suplementacji. Dzięki temu proces odżywienia naszego ciała jest dłuższy, ale wielopoziomowy, a efekty są trwalsze i bardziej widoczne. Spożywanie tylko dwóch kapsułek dziennie przez pięć dni w tygodniu dostarcza 57 aktywnych składników, które wspierają poprawę zdrowia oraz wyglądu skóry – tłumaczy Witold Pyrkosz.

Ilona Rechnio
  1. Uroda
  2. Pielęgnacja
  3. Odmładzanie manualne w autorskiej terapii Kobido Up
Proszę czekać..
Zamknij