Moda męska w 2024 roku nie przestała ewoluować i zaskakiwać. Była wyrazista i kolorowa, nieprzewidywalna i pełna sprzeczności, a także bardzo nieoczywista. Z jej eklektycznego charakteru inspirację chętnie czerpali gwiazdorzy. Najlepiej ubrani aktorzy, muzycy i sportowcy swoim wizerunkiem obalali kolejne stereotypy, burzyli schematy i zachęcali do odważnego eksperymentowania z ubiorem. Podsumowując mijający rok w modzie, nie tylko doceniamy ich brawurowe stylizacje, lecz także inspirujemy się nimi. Oto sześciu gwiazdorów, którzy w naszej ocenie zasługują na najwyższe laury w tej dziedzinie.
To był rok A$AP-a Rocky’ego. Szturmem podbił paryski fashion week, umocnił relacje z Bottegą Venetą i otrzymał prestiżowe nagrody za swój wkład w rozwój mody
Choć w jednym ze swoich najpopularniejszych utworów „Fashion Killa” Rocky rapuje o swojej muzie, równie dobrze sam mógłby być tematem piosenki. Modę kocha bowiem równie mocno, co rap – a może nawet i bardziej, bo modowych projektów w 2024 roku zrealizował znacznie więcej niż muzycznych. Jego wkład w rozwój światowej mody – przesuwanie granic między streetwearem a luksusem, promowanie bazującej na eklektycznej różnorodności estetyki – nie pozostał niezauważony. Rapera uhonorowano bowiem dwiema prestiżowymi nagrodami: podczas Fashion Awards w Londynie otrzymał statuetkę Cultural Innovator, z kolei na gali Footwear News Achievement Awards wyróżniono go za sneakersy, jakie wspólnie z Pumą stworzyła jego marka AWGE (na początku roku zadebiutował z nią na tygodniu mody w Paryżu).
Ewoluował też styl Rocky’ego – w mijających miesiącach raper inspirował się osobliwą interpretacją elegancji w stylu retro i office core’u jak z Wall Street w latach 80., po mistrzowsku nosił też projekty Matthieu Blazy’ego, umacniając swój status ambasadora Bottegi Venety.
Nagroda za największą metamorfozę wędruje do Daniela Craiga. Aktor został nowym ambasadorem Loewe i pokochał zwariowane projekty Jonathana Andersona
Metamorfoza stylu Craiga jest chyba najlepszym dowodem na to, że czasy Bonda ma już za sobą. W 2024 roku aktor porzucił klasyczne garnitury na rzecz fantazyjnych projektów Jonathana Andersona dla Loewe, został także nowym ambasadorem hiszpańskiej marki. Istnieje szansa, że w wykreowaniu nowego wizerunku Craiga rolę odegrał Jude Law, trudno bowiem w stylizacjach byłego agenta 007 nie dopatrzyć się subtelnych nawiązań do ulubionych elementów garderoby jego kolegi po fachu – tak jak Law Craig stawiał na luźne garnitury w stylu dolce vita, nonszalancko rozpięte lniane koszule i sneakersy, które nosił do garniturowych spodni.
Colman Domingo to najbardziej kolorowy ptak Hollywoodu. Nominowany do Oscara aktor nie boi się wyróżniać
Nie tylko nieprzeciętny talent wyróżnia Domingo na tle innych gwiazd Hollywood (mówi się, że jest faworytem w wyścigu po tegoroczne Oscary). Na uwagę i aplauz zasługuje jego wyjątkowy styl: wyrazisty, kolorowy, mocno maksymalistyczny i ekspresyjny. Aktor, który swoje nieprzeciętne looki tworzy we współpracy z duetem stylistów Waymanem + Micah, jest dziś największym ambasadorem nowej męskości w modzie – lansuje styl wychodzący poza schematy, łamiący stereotypy i redefiniujący klasykę. Czy to marynarka z peleryną i szerokie spodnie Willy’ego Chavarrii, w jakich zadawał szyku podczas MET Gali, czy doskonale skrojone, wyraziste płaszcze, które nosi na czerwonych dywanach, albo oryginalne wariacje na temat garnituru, stylizacje Domingo to nie tylko wizualna uczta i estetyczny majstersztyk, ale przede wszystkim lekcja stylu zbudowanego na pewności siebie, indywidualizmie i artystycznej ekspresji.
Choć na ekranie w 2024 roku Paul Mescal pokazywał pełną aktorską różnorodność, w kwestii mody był wierny swojemu stylowi. Nikt nie nosi nonszalanckiego casualu tak jak on
Irlandzkiego aktora w tym roku na ekranach mogliśmy oglądać w „Dobrych nieznajomych” oraz „Gladiatorze” – te jakże inne, ale świetnie zagrane przez Mescala role przypieczętowały jego status nowego gwiazdora kina. I choć w przypadku filmów największą jego siłą pozostawała aktorska rozpiętość (zdaje się, że doskonale odnajduje się w każdym gatunku), w kwestii stylu Mescal pozostawał wierny swojej ulubionej nonszalanckiej estetyce. Do spółki z Jacobem Elordim są nowymi królami casualu – minimalistycznego i celowo niedopracowanego, ale z luksusowymi akcentami i pełnego odniesień do mody tradycyjnie postrzeganej jako kobieca. Biały T-shirt w tak inspirujący sposób nosił ostatnio w kinie Marlon Brando – dziś ten basicowy element garderoby jest domeną Paula Mescala. Podobnie jak dzianinowe bluzki na guziczki, które nosi pod marynarki zamiast koszul, mokasyny w zestawie z białymi skarpetkami i, rzecz jasna, wszelkiej maści krótkie szorty, które były jednym z największych modowych wirali roku.
Dla Lewisa Hamiltona 2024 był rokiem dużych zmian. Nie zmienił się jednak jego styl – spośród sportowców to on najchętniej i najlepiej bawi się modą
2024 rok był dla Lewisa Hamiltona rokiem sukcesów i wyzwań – w lutym poinformowano bowiem, że kierowca rozstanie się ze stajnią Mercedesa, z którą związany był od początku swej kariery w Formule 1, i przejdzie do Ferrari. W kwestii mody jednak zmian nie było, bo podobnie jak w roku poprzednim Hamilton zdecydowanie zasłużył na tytuł najbardziej stylowego sportowca i udowodnił, że na najgorętsze trendy reaguje z prędkością godną swojego bolidu.
Jego bliską relację z modą doceniła Anna Wintour, zapraszając Hamiltona do bycia jednym ze współgospodarzy przyszłorocznej MET Gali. Swoimi stylizacjami zawodnik Formuły 1 zachwycał jednak nie tylko na czerwonych dywanach i tygodniach mody, ale przede wszystkim w padokach, które zamieniał w wybieg. Przed wyścigami prezentował się w modnych zestawach na pograniczu luksusowego streetwearu i płynnej płciowo elegancji, prezentując plejadę looków od Burberry, Valentino i Louis Vuitton.
Fanki minimalistycznej męskiej mody z twistem mają nowy obiekt westchnień. Bill Skarsgård skradł ich serca ciekawym podejściem do klasyki
Szwedzkiego aktora można będzie niebawem oglądać w filmie „Nosferatu”, gdzie występuje u boku Lily-Rose Depp, Nicolasa Houlta i Emmy Corrin. I to właśnie garderoba doskonale dobrana na potrzeby promocji tej produkcji zwróciła na niego uwagę fanów mody. Siłą świetnych stylizacji Skarsgårda jest klasyka, choć zawsze w nieoczywistym wydaniu i minimalizm okraszany awangardą. Gwiazdor wybiera marynarki o niebanalnych krojach, bawi się konstrukcją i formą, elegancję zestawia z casualem. Nasz ulubiony look? Stylizacja od Saint Laurent z czarnymi spodniami i jedwabnym golfem, którą aktor wybrał zamiast garnituru na premierę „Nosferatu” w Los Angeles.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.