Rośnie zainteresowanie modą afrykańską, co podkreśla wystawa „Africa Fashion”, którą można oglądać w Brooklyn Museum. Uwagę zwracają szczególnie projektanci z Lagos, którzy zdobywają międzynarodowe nagrody, pokazują swoje kolekcje na tygodniach mody w Londynie, Paryżu, Nowym Jorku czy na Pitti Immagine Uomo we Florencji. Ich ubrania pojawiają się w globalnych sklepach internetowych. Oto najciekawsze nigeryjskie marki.
Lagos Space Programme: symbol metropolii w kolorze indygo
Dom mody Lagos Space Programme (nie tylko zdobywca Woolmark Prize 2023, lecz także finalista LVMH Prize for Young Fashion Designers 2021) zaprosił do współpracy rzemieślniczki z południowo-zachodniej Nigerii. Znakiem rozpoznawczym marki stały się tkaniny barwione na kolor indygo. Sposób malowania materiałów jest stary i zgodny z zasadami etyki. Nie wymaga użycia toksycznych substancji. Adeju Thompson, założyciel Lagos Space Programme, interpretuje i rozwija tradycje Jorubów – ponad 20-milionowej grupy etnicznej zamieszkującej Nigerię.
Jedna z jego kolekcji nawiązuje do rytuałów, podczas których w kobiece bóstwa i duchy przodkiń wcielają się mężczyźni. Adeju szuka afrykańskich korzeni queeru i podważa przekonanie o tym, że kolebkami kultury osób LGBTQ+ są zachodnia Europa i Stany Zjednoczone. Nigeryjczyk szuka queeru w czasach przedkolonialnych, twierdząc, że to właśnie kolonizatorzy zniszczyli lub zdusili queerowe dziedzictwo Afryki. Ceremonie Jorubów porównuje do tańca w nowojorskich ballroomach.
Podczas Paris Fashion Week SS24 Lagos Space Programme pokazał kolekcję „Cloth as a Queer Archive”, a towarzyszący jej film przedstawiał rytuał powrotu do queerowych tradycji, czyli do dawnej afrykańskiej tożsamości. Kolekcję „Tkanina jako queerowe archiwum” dopełnia biżuteria stworzona we współpracy ze szwajcarską artystką Dunją Herzog. Te projekty – jak je opisuje Thompson – „celebrują bogactwo ponadnarodowych doświadczeń Czarnych”.
Orange Culture: moda powinna ocalać życie
Firma Orange Culture powstała w 2011 roku. Najpierw podbiła Lagos Fashion Week, potem przeszła do finału LVMH Prize 2014 i zorganizowała pokaz podczas London Fashion Week. W 2015 roku Orange Culture zaprezentowała się na Pitti Immagine we Florencji, zaś w 2018 roku jako pierwsza afrykańska marka została nominowana do Woolmark Prize.
„Wierzymy, że moda może i powinna ocalać życie” – napisał założyciel firmy Adebayo Oke-Lawal w tekście towarzyszącym wystawie „Africa Fashion”. Działaniem ratującym życie jest m.in. przestrzeganie zasady zero waste. Lawal zapewnia też, że kupione u niego rzeczy można odnowić i zaktualizować.
Jego kolekcje są płynne płciowo i odrzucają genderowe stereotypy. Adebayo zaznacza, że mierzi go toksyczna i agresywna męskość. Sprzeciwia się też niesprawiedliwości społecznej i tłumieniu afrykańskiej tożsamości.
Jednym ze sposobów na uratowanie afrykańskiego dziedzictwa jest współpraca z regionalnymi producentami i rzemieślnikami, a także ozdabianie ubrań motywami, które odwołują się do nigeryjskich tradycji.
Orange Culture opowiada również ciekawe historie. Inspiracją do stworzenia kolekcji na jesień-zimę 2023 była sytuacja osób żyjących w pojedynkę, które skazane są na ostracyzm – w niektórych społecznościach uważa się bowiem, że szczęście zależy od nawiązania romantycznej relacji. Taką wizję rozsiewa również globalna kultura masowa. Adebayo Oke-Lawal afirmuje miłość, której źródło stanowi życie duchowe.
Lisa Folawiyo: modowe hity silnie zakorzenione w tradycji
Na wystawie „Africa Fashion” pokazywana jest też moda Lisy Folawiyo, twórczyni ulubionej marki topowych nigeryjskich aktorek, celebrytek i artystek. Projektantka twierdzi, że jej moda oparta jest na marzeniach i rzeczywistości, przenikaniu się fantazji i realności, a także na łączeniu teraźniejszości z przeszłością i przyszłością.
Inspiracją są dla niej nigeryjskie i zachodnioindyjskie dziedzictwa oraz rzemiosło artystyczne. Często używa nigeryjskiej tkaniny ankara, czyli bogato dekorowanej, woskowanej bawełny, której historia wywodzi się z indonezyjskich batików. Folawiyo lubi też wyroby z Akwete, nigeryjskiej miejscowości słynącej z wykonywanych ręcznie materiałów zdobionych geometrycznymi wzorami, które przypominają nieco kilimy z okolic Wilna.
Projektantka przekształca stare tradycyjne tkaniny w atrakcyjną, nowoczesną modę, np. w powerlookowe garnitury czy małe czarne. Jeden z topów Folawiyo wygląda, jakby uszyto go z połyskujących czerwonych motyli. Hitami są torebeczki wykonane z błyszczących, barwnych koralików oraz tkaniny z nadrukiem przedstawiającym buty na szpilkach i małe torebki.
Projekty Lisy występują w nastrojowych wideo tworzonych przez nigeryjskiego stylistę, reżysera i dyrektora artystycznego Daniela Obasiego. W jego filmie „KÉÉRE O!” moda zastępuje słowa – gesty, pozy, stylizacje stają się symbolami i metaforami.
Ubrania Lisy Folawiyo pojawiły się w tymczasowym sklepie Woven Threads w londyńskim domu towarowym Selfridges. Projektantka miała też swój pokaz podczas New York Fashion Weeku.
Obida Obioha: koszule jak z kalejdoskopu
Jego koszulami zachwycało się brytyjskie „GQ”, a Selfridges sprzedawał je w Woven Threads. Jednym z celów Lagos Fashion Week i londyńskiego domu mody było wsparcie twórców, którzy – korzystając z tradycyjnych technik rzemieślniczych – utrzymują ich trwanie i rozwój.
Marka Obidy Obiohy szczyci się tym, że farbuje i szyje według tradycyjnych metod i czerpie z kultury Jorubów. Wszytko powstaje w regionie. Nawet używana przez Obidę bawełna rośnie w Nigerii.
„Współczesne panafrykańskie wzornictwo” – tak Obida Obioha mówi o swoich projektach. Przypomina, że panafrykanizm, ruch i zespół poglądów, który zakłada konieczność wspólnego działania osób z Afryki na rzecz Afryki, dotyczy zarówno sfery kultury, filozofii, nauki, jak i polityki, ekonomii czy gospodarki.
Markę wyróżniają praktyczne, funkcjonalne, wielobarwne i wzorzyste koszule oraz spodnie. Końcówki niektórych nogawek pokryte są ręcznym haftem, którego wzory przypominają palmetę – motyw dekoracyjny w kształcie liści palmy.
Projektant prowadzi jednocześnie O’DA, czyli Obida Design Associates, lagoską pracownię projektowania wnętrz. Wykonuje też cudowne stołeczki.
Kenneth Ize: nosi go Naomi Campbell
Jednym z najpopularniejszych w USA i Europie lagoskich projektantów jest zakochany w Afryce Kenneth Ize, półfinalista LVMH Prize 2019. Jego ubrania spopularyzowali noszący je Naomi Campbell, Carine Roitfeld, Viola Davis i Timothée Chalamet.
W 2021 roku Nigeryjczyk był pierwszym czarnym projektantem, który stworzył kolekcję dla domu mody Karla Lagerfelda. W tym samym roku został finalistą Woolmark Prize.
Kolekcję na jesień-zimę 2023 „Forward Ever, Backward Never” pokazał na ulicach lagoskiej dzielnicy Ikoyi. Stroje powstały metodą upcyklingu z używanych ubrań i tkanin kupionych na miejscowym targu.
Wystawę „Africa Fashion” w Brooklyn Museum można oglądać do 22 października br.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.