Wystawy o modzie w 2024 roku otworzą przed zwiedzającymi drzwi do salonu XIX-wiecznej arystokracji, tajnego archiwum kostiumów w Metropolitan Museum i prywatnej garderoby Naomi Campbell. Wybraliśmy modowe ekspozycje, które warto obejrzeć w najbliższych miesiącach.
Biomechaniczna moda Iris van Herpen
Retrospektywa Iris van Herpen przywodzi na myśl gabinet osobliwości, alchemiczne laboratorium lub salon naukowca przyrodnika. Muzeum Sztuk Dekoracyjnych w Paryżu zapełniły bowiem botaniczne ryciny autorstwa Ernsta Haeckela, szklane modele morskich stworzeń, okazy prehistorycznych skamielin oraz fantasmagoryczne szkielety dłuta Heishiro Ishino. Te kuriozalne eksponaty akompaniują ponad stu kreacjom haute couture holenderskiej designerki: skrojonym laserowo sukienkom, skafandrom wydrukowanym w 3D czy butom z termoplastycznych żywic.
Paryska wystawa została pomyślana jako immersyjna wędrówka przez kluczowe motywy i źródła inspiracji mody van Herpen: od świata flory i fauny, przez żywioły natury, po architekturę gotycką i zdobycze nowoczesnej technologii. Za sprawą przestrzennych projekcji audio-wideo ekspozycja staje się instalacją oddziałującą na wiele zmysłów. Pozwala zanurzyć się w multidyscyplinarnej twórczości cenionej projektantki.
„Iris van Herpen: Sculpting the Senses”, Musée des Arts Décoratifs, Paryż, do 28 kwietnia br.
Dior i kobiety
O bogatej historii domu mody Dior można mówić na rozmaite sposoby, odkrywając jej kolejne barwne rozdziały. Kuratorzy La Galerie Dior, przeczesawszy archiwa, zaaranżowali stałą ekspozycję na nowo. Tym razem zwiedzający mogą zobaczyć owoce współpracy paryskiego maison z prominentnymi malarkami, rzeźbiarkami czy fotografkami. W centrum uwagi znalazła się twórczość bohaterek świata sztuki, m.in. Lillian Bassman, Judy Chicago, Evy Jospin czy Sary Moon. Malarskie, niemal baśniowe zdjęcia autorstwa Yuriko Takagi korespondują z fantazyjnymi strojami projektu Johna Galliano i Marii Grazii Chiuri. Z kolei kreacje Marca Bohana, który dowodził domem Diora od lat 60. aż do 1989 roku, zostały zestawione z rzeźbami i rysunkami jego przyjaciółki, wybitnej artystki – Niki de Saint Phalle.
Na odświeżonej wystawie pokazano również kreacje oraz akcesoria inspirowane modą i sztuką XVIII wieku. Wśród eksponatów znalazł się kostium autorstwa Chiuri, w którym Emilia Schüle zagrała tytułową rolę w serialu „Maria Antonina”. W każdej sali ekspozycyjnej przedstawiono inną opowieść o kobietach, znajdującą odzwierciedlenie w zmieniającej się wizji kobiecości domu Christiana Diora.
La Galerie Dior, Paryż, nowa aranżacja wystawy stałej, do 13 maja br.
Elegancja z przełomu wieków
– Istnieje obecnie pewna klasa ludzi, którzy ubierają się, naśladując malarstwo, a gdy kupują strój, pytają: czy nadaje się na obraz? – taką obserwację w 1878 roku poczynił John Singer Sargent. Wybitny malarz wsławił się portretowaniem zamożnej elity po obu stronach Atlantyku, utrwalając na płótnach splendor pozłacanego wieku i belle époque. Jako dandys i kosmopolita dobrze wiedział, że ubiór jest nie tylko symbolem statusu społecznego, lecz także środkiem osobistej ekspresji, wyrazem charakteru i tożsamości modeli. Energicznymi, a zarazem subtelnymi pociągnięciami pędzla odtwarzał pełne uroku sceny i wyrafinowane szaty. To właśnie moda leży w centrum uwagi retrospektywy Sargenta w Tate Britain.
Na wystawie obejrzymy kilkadziesiąt obrazów Amerykanina, w tym najsłynniejsze portrety, które rzadko podróżują (m.in. „Madame X” z Metropolitan Museum). Dziełom będą wtórować stroje z epoki, które ujawnią wirtuozerstwo artysty w odwzorowaniu tkanin i krojów. Londyńską wystawę docenią miłośnicy zarówno XIX-wiecznej sztuki, jak i historycznej mody.
„Sargent and Fashion”, Tate Britain, Londyn, od 22 lutego do 7 lipca br.
Modowe deklaracje Viktora & Rolfa
Po sukcesie jubileuszowej wystawy, którą Viktor Horsting i Rolf Snoeren uczcili 25-lecie współpracy, awangardowy duet powraca z nowym muzealnym show. Projektanci postanowili przedstawić swoje modowe deklaracje. „Fashion Statements” – tytuł ekspozycji w Kunsthalle München – pochodzi od nazwy kolekcji haute couture na wiosnę-lato 2019, którą tworzyły tiulowe suknie ozdobione hasłami i sloganami z mediów społecznościowych. W rzeczywistości cała twórczość Holendrów stanowi artystyczną manifestację okraszoną dowcipem, autoironią i komentarzem do współczesnych realiów świata mody.
Monachijska wystawa skomponowana ze stu najodważniejszych kreacji Viktora & Rolfa pokaże, na czym polega ich konceptualne i przesiąknięte duchem eksperymentatorstwa podejście do projektowania. Ekspozycję wzbogacą ponadto filmy z pokazów, szkice, porcelanowe lalki, a także fotografie autorstwa Andreasa Gursky’ego, Inez & Vinoodh czy Ellen von Unwerth. Całość zyska widowiskową oprawę wymyśloną przez studio Rodeo FX odpowiedzialne za efekty specjalne w ekranowych produkcjach, takich jak „Stranger Things”, „Władca Pierścieni” czy „Blade Runner 2049”.
„Viktor & Rolf: Fashion Statements”, Kunsthalle München, Monachium, od 23 lutego do 6 października br.
Śpiące piękności
W kalendarzu wystaw mody nie może zabraknąć majowego blockbustera w nowojorskim Metropolitan Museum. W 2024 roku uroczystą MET Galą zostanie zainaugurowana ekspozycja „Sleeping Beauties”. Tytuł nie odnosi się wcale do baśniowych śpiących księżniczek, lecz do arcydzieł krawiectwa i designu, które drzemią w archiwach Costume Institute. – Gdy jakiś ubiór trafia do naszych zbiorów, jego status zmienia się nieodwołalnie. To, co kiedyś było częścią czyjegoś życia, staje się obiektem muzealnym, którego nie można założyć, dotknąć czy poczuć – mówi Andrew Bolton.
Kurator postanowił wybudzić ze snu około 250 kreacji i akcesoriów z czterech stuleci. Wiele z nich jest zbyt cennych lub materialnie kruchych, by były pokazywane na co dzień, na przykład haftowany gorset z czasów Elżbiety I czy suknia z muszli z kolekcji „Voss” Alexandra McQueena. W ożywieniu modowych eksponatów pomogą projekcje, mapping 3D, rzeczywistość rozszerzona i instalacje dźwiękowe opracowane specjalnie przez Nicka Knighta.
„Sleeping Beauties: Reawakening Fashion”, Metropolitan Museum of Art, Nowy Jork, od 10 maja do 2 września br.
Naomi jest tylko jedna
Istnieją postaci, o których dowiemy się więcej, zaglądając do ich garderoby, niż czytając biografię. Życie opowiedziane przez ubiór to idea stojąca za wystawą w londyńskim Muzeum Wiktorii i Alberta, której bohaterką jest Naomi Campbell– supermodelka, muza, aktywistka, a przede wszystkim niekwestionowana ikona współczesnej mody. Zawrotną, trwającą już 40 lat karierę Brytyjki prześledzimy za pośrednictwem prac topowych projektantów (są wśród nich Gianni Versace, Azzedine Alaïa, Vivienne Westwood, Dolce & Gabbana, Virgil Abloh) oraz czołowych fotografów (takich jak Steven Meisel, Tim Walker, Peter Lindbergh), z którymi modelkę łączyła nie tylko współpraca, lecz często także bliska i wieloletnia przyjaźń.
Status gwiazdy i królowej wybiegów potwierdzają liczne sesje zdjęciowe dla prestiżowych magazynów oraz nagrania z pokazów, które przeszły do historii – będzie je można obejrzeć na londyńskiej wystawie. Retrospektywa Campbell to przegląd jej najważniejszych osiągnięć zawodowych, kreatywnych kolaboracji, jak również filantropijnych działań na rzecz równouprawnienia czy walki z rasizmem w branży mody.
„Naomi”, Victoria & Albert Museum, Londyn, od 22 czerwca br. do 6 kwietnia 2025 roku.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.