Koktajl w barokowym kościele, kawa na plebanii czy gwiazdkowe dania w kaplicy? Architektura sakralna zachwyca nie tylko wtedy, gdy wykorzystuje się ją zgodnie z pierwotnym zamysłem. Przestrzenie o otwartych planach, z oryginalnymi sklepieniami, ściennymi malowidłami i dekoracjami są coraz częściej adaptowane na kluby, księgarnie, biura, a nawet mieszkania. Najczęściej jednak, łącząc przeszłość z teraźniejszością, zaczynają nowe życie jako restauracje. Wybieramy najpiękniejsze na świecie bary, kluby i restauracje, które powstały w dawnych kościołach.
Claudine: Światło sączące się przez witraże
Singapurska restauracja o francuskim charakterze powstała w kościele zbudowanym w 1930 roku, a jej wnętrze zaprojektowało londyńskie studio Nice Project. Oryginalne elementy, takie jak okienne kraty czy witraż, zostały odświeżone. Dwuspadowy sufit pomalowano na intensywny, bordowy odcień, ściany zostały wyłożone kontrastującymi z nim jasnymi drewnianymi panelami zdobionymi suszonymi, lokalnymi roślinami. Oryginalną ozdobą wnętrza jest 15-metrowa świetlno-papierowa instalacja wijąca się nad głowami gości, zaprojektowana przez hiszpańskie studio Santa & Cole.
Misu: Miks kultur
Misu w indyjskim Bengaluru powstało w dawnej kaplicy. Architekci z Fadd Studio odeszli od tradycyjnego wystroju azjatyckiej restauracji, łącząc kolonialne elementy z japońskim minimalizmem, ale i postmodernistycznymi akcentami. Są tu wzorcowe łuki, ścienne malowidła oraz witraże, ale we współczesnych zgeometryzowanych odsłonach. Dominują głębokie kolory niebieskiego, zielonego, musztardowego i szkarłatnego oraz miedziane elementy.
Hedwig’s Club: Lato średniowiecza
Hedwig’s Club to krakowski klub mieszczący się w przestrzeniach dawnej kaplicy ze sklepieniem wysoki na dziewięć metrów. Jej budowę zainicjował król Kazimierz Wielki. Najstarsza wzmianka o funkcjonującym w nim kościele św. Jadwigi pochodzi z 1378 roku. Przez wieki budynek przeszedł kilka pożarów i przebudów, jednak w murach nadal zachowana jest substancja wcześniejszego kościoła, który działał w tym miejscu do 1796 roku. Dziś wnętrze jest w pełni odrestaurowane. Projektem zajęło się barcelońskie ADC Atelier. W centralnym miejscu stanął okrągły bar, nad którym zwisa imponujących rozmiarów żyrandol ze szklanych tub i kuli. Pod odnowionymi gzymsami zawisł tryptyk izraelskiego artysty, Gideona Rubina, nawiązujący do filmu „Ostatni dzień lata” Tadeusza Konwickiego. Ściany całego klubu wyłożono ryflowanym drewnem oraz tkaninami, a podłogę intarsjowanym parkietem. Stonowaną kolorystykę niczym z dzieł renesansowych twórców ożywiają wzorzyste, różnokolorowe tapicerki foteli klubowych.
Elysian Bar: Plebania na południu
Elysian Bar mieści się w hotelu Peter and Paul w Nowym Orleanie. Cały kompleks znalazł dla siebie miejsce w dawnym kościele, plebanii i klasztorze powstałych w latach 60. XIX wieku. Wnętrza utrzymane są w nieco romantycznym klimacie. Sala barowa ozdobiona została drewnianymi ażurowymi panelami w kolorach miodu i bursztynu, drewniany cyprysowy blat jest ręcznie malowany, a kontrastują z nim czerwone siedziska rattanowych stołków vintage. Dodatkowe sale skąpane są w ciepłych barwach, zdobią je drapowane zasłony i kotary, kominki we włoskim stylu i eklektyczne meble.
Hevre: Krakowska modlitwa
Krakowski bar Hevre mieści się w narożnym budynku na skrzyżowaniu ulic Meiselsa i Bożego Ciała w dawnym domu modlitwy Chewra Thilim wzniesionym w 1896 roku, zdewastowanym przez nazistów podczas II wojny światowej. Oprócz sali modlitwy znajdującej się na parterze w budynku znajdowała się również galeria dla kobiet i szkoła talmudyczna. W 2008 roku udało się odsłonić zabytkowe polichromie utrzymane w odcieniach błękitów i zieleni. Na zachodniej ścianie umieszczono wizerunki zwierząt w ozdobnych obramowaniach, na wschodniej pozostała wnęka po aron ha-kodesz, szafie ołtarzowej do przechowywania zwojów Tory, a na północnej w ozdobnych roślinnych ramach znajdują się cztery widoki miejsc świętych. By podkreślić wyjątkowość miejsca, wystarczyło dodać niewiele. Z sufitów zwisają kryształowe żyrandole, we wnękowych oknach stoją rośliny, a meble wypełniające przestrzeń barową to miks modeli vintage.
At the Chapel: Wiejski kościółek
At the Chapel to restauracja z piekarnią rzemieślniczą, winiarnią oraz ośmioma sypialniami, mieszcząca się w XVII-wiecznych zabudowaniach z kaplicą kongregacyjną w angielskim Bruton. Przestrzeń odnowiona została w ujmująco bezpretensjonalnym stylu. Białe ściany, ciemne deski na podłodze, drewniany bar i długie stoły z ławami tworzą wnętrze o rustykalno-minimalistycznym charakterze.
The Jane: Dwie gwiazdki i żyrandol
Restauracja w belgijskiej Antwerpii mieści się w dawnej kaplicy Szpitala Wojskowego. We wnętrzu starano się zachować ducha oryginalnego miejsca, dlatego jak najmniej ingerowano w tkankę budynku. Odnowiono jedynie to, co konieczne. Projekt przygotowało studio Piet Boone. W miejscu byłego ołtarza stanęła przeszklona kuchnia, kształt otworów okiennych został zachowany, miejsce zniszczonych witraży zastąpiły te zaprojektowane współcześnie, zachowano wszystkie historyczne sztukaterie. Charakterystycznym elementem w centrum restauracji jest ważący 800 kilogramów żyrandol o wymiarach 12 na 9 metrów z ponad 150 żarówkami, zaprojektowany przez bejruckie studio projektowe PSLab. Szefem kuchni w The Jane jest Nick Bril, który kolejny raz zdobył dla tego miejsca dwie gwiazdki Michelin.
Chapel Bar: Bar w miejscu ołtarza
Mroczny Chapel Bar otwarty przez szwedzkie muzeum fotografii Fotografiska w Nowym Jorku mieści się w XIX-wiecznej kaplicy projektu Jamesa Renwicka Jr. Budynek oryginalną funkcję pełnił tylko przez kilka lat, a następnie stał się szkołą dla dziewcząt. Projektem wnętrza niedawno otwartego baru zajęło się studio Roman and Williams. Przestrzeń wypełniły ziemiste palety kolorów, aksamitne siedziska i nastrojowe oświetlenie. Wzrok przyciągają kryształowy żyrandol i rzeźbione belki stropowe ozdobione suszonymi kwiatami. Na ścianach zawisły prace brytyjskiego artysty Milesa Aldridge’a, w tym fotografie z serii „Immaculée”, nawiązujące do katolickich przedstawień świętych kobiet w ekstazie. Bar stanął w miejscu dawnego ołtarza, a w konfesjonale jest miejsce na vip room.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.