Ironiczny, zabawny, zawsze stylowy – za to pokochaliśmy przyjaciela Carrie Bradshaw w „Seksie w wielkim mieście”. Bez Stanforda Blatcha serial nie byłby taki sam. A bez Williego Garsona nie byłoby Stanforda. Aktor zmarł 21 września w wieku 57 lat. Aby uczcić jego wkład w kultowy serial, przypominamy najzabawniejsze cytaty z wypowiedzi Stanforda.
O pasjach
„My oceniamy. To nasze hobby. Niektórzy zajmują się sztuką, inni rękodziełem, my oceniamy”.
O monogamii
„Monogamia wychodzi z mody. W latach 90. przeżyła chwilowy renesans, ale teraz, na przełomie wieków, nikt nie chce takich ograniczeń”.
O związkach
„Carrie: Czy dla właściwego faceta wytrwałbyś w związku na odległość?
Stanford: Kochana, ja nie umiem nawet wytrwać w związku.”
O terapii
„Stanford: Jak możesz nie mieć terapeuty? Jesteśmy na Manhattanie. Tu nawet terapeuci mają terapeutów. Ja sam mam trzech! Jeden jest do przytulania, drugi do dobrego seksu, a trzeci, gdy chcę popatrzeć na pięknego mężczyznę.
Carrie: To chore!
Stanford: Wiem, od tego mam dwóch kolejnych.”
O Carrie
„Carrie: O boże, kocham „Śpiącą królewnę”! Muzyka, scenografia, kostiumy – to wszystko, jest takie romantyczne.
Stanford: Oboje wiemy, że kochasz tę historię tylko dlatego, że księżniczka śpi przez sto lat i nigdy się nie starzeje”.
O odrzuceniu
„Okres dojrzewania to faza. 15 lat doświadczania odrzucenia to już styl życia!”.
O samotności
„Gdzie nie spojrzę, widzę nowe pary. Tęsknie za dawnymi czasami, gdy wszyscy byli samotni, tak jak ja”.
O seksualności
„Stanford: Mam tylko kilka minut. Idę obejrzeć w teatrze „Monologi waginy”.
Carrie: Dlaczego?
Stanford: Nawet jeżeli nie jadam w restauracji, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby posłuchać o podawanych tam specjałach”.
O Nowym Jorku
„Nigdy nie ufaj nowojorczykowi, który nie jeździ metrem”.
O pobudkach
„Ten poranek był całkiem niezły. A potem musiałem wstać”.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.