Sezon świąteczno-imprezowy rządzi się swoimi prawami. Nawet minimalistki dają się wtedy skusić na oślepiający blask cekinów, miłośniczki streetwearu eksperymentują ze stylem retro, a fanki normcore’u próbują eklektycznych zestawień. Bez względu na to, czy wasza definicja imprezy sprowadza się do tańców do białego rana, czy raczej kameralnej kolacji w gronie przyjaciół, polecamy sukienki, w których nie przejdziecie niezauważone.
16Arlington: Nietypowa mała czarna
W listopadzie świat mody obiegła tragiczna wiadomość o śmierci 28-letniej współzałożycielki i projektantki marki 16Arlington Federiki Cavenati. Prace nad projektem kontynuować będzie od teraz Marco Capaldo, który był jej życiowym i biznesowym partnerem. 16Arlington dało się poznać jako marka oferująca zmysłowe, ekstrawaganckie, ale i łatwe w noszeniu ubrania. Jej znakiem rozpoznawczym od początku były pióra, którymi duet projektantów obszywał rękawy, wykończenia i dekolty sukienek, koszul i spodni. Krótka mała czarna z kolekcji jesień-zima 2021 także zawiera ten motyw. Ma dopasowany fason i kończy się delikatną falbaną.
Khaite: Czyste serce
Coś dla fanek luksusowego minimalizmu. Sukienki z kolekcji Catherine Holstein dla Khaite są wprost stworzone na eleganckie koktajle, branżowe przyjęcia oraz kameralne kolacje. Można się w nich poczuć wytwornie i – choć nie odkrywają dużo ciała – zmysłowo. Urzekają misternymi i podkreślającymi sylwetkę detalami oraz nienaganną konstrukcją. Kremowa sukienka bez ramiączek składa się z gorsetowego topu i spódnicy stylizowanej na asymetryczną bombkę. Świetnie sprawdzi się w połączeniu z kontrastującymi z nią czarnymi rajstopami i klapkami na niskim obcasie – także z kolekcji amerykańskiej marki.
Paris Georgia: Mężczyźni wolą blondynki?
Na projekt przyjaciółek Paris Mitchell Temple i Georgii Cherrie można spojrzeć jak na współczesne wcielenie różowej sukni Marilyn Monroe z filmu „Mężczyźni wolą blondynki”. Misterne drapowania, fason kolumny i asymetryczny dekolt pięknie wydłużają sylwetkę i podkreślają krągłości. Taki fason nie lubi konkurencji. Dodatki i makijaż lepiej więc ograniczyć do minimum.
Christopher Esber: Bursztynowe łowy
Australijczyk tworzy kreacje godne największych wyjść, jego projektu nie mogło więc zabraknąć w tym zestawieniu. W tym sezonie stawiamy na jego flagowe dzieło – jedwabną sukienkę z odkrytym brzuchem – ale w nowej wersji kolorystycznej. Bursztynowy odcień ociepli bladą skórę i pięknie zgra się ze złotą biżuterią.
Alex Perry: Bogini
Obok takich fasonów nie sposób przejść obojętnie. Sukienka z kolekcji Alex Perry – marki specjalizującej się w modzie wieczorowej i ślubnej – to przykład wyrafinowania, elegancji i seksapilu. Jej dopasowany fason otula sylwetkę, a detal w postaci dołączonych długich rękawiczek potęguje efekt wow.
Magda Butrym: Kwiatostan
O tej sukience było głośno, jeszcze zanim trafiła do sprzedaży – w jesiennej kampanii sfotografowanej przez Sonię Szostak zjawiskowo wygląda Małgosia Bela. Model ma krótki fason, kolor pudrowego różu i genialny detal w postaci wyrzeźbionego w tkaninie kwiatu. To jeszcze moda czy już sztuka?
SIR: Z sypialni na parkiet
Inspirowana koszulami nocnymi w stylu retro sukienka z najnowszej kolekcji marki SIR to przykład idealnej równowagi między zmysłowością i klasą. Jest też świetną inwestycją, bo można nosić ją w różnych wariacjach, np. w wydaniu imprezowo-wieczorowym z czerwoną szminką i delikatnymi sandałami na szpilce, a w wersji mniej oficjalnej z masywnymi sztybletami i kurtką ze skóry.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.