W stonowanych barwach albo wzorzyste. Lekkie, które świetnie sprawdzą się jako stylowy dodatek we wnętrzach, lub te na srogie mrozy. A do tego klasyczne, niezwracające na siebie uwagi, ale i takie, od których nie można oderwać wzroku. Od kominiarki przez beret aż po wełnianą czapkę – sprawdzamy oferty znanych modowych marek i popularnych sieciówek, żeby wybrać najlepsze nakrycia głowy na zimę 2022.
Ganni: Beret na nowo
Beret może się kojarzyć z modą retro albo serialem „Emily w Paryżu”, który traktuje go jako francuski fetysz. Ganni wprowadza jednak w klasycznym modelu kilka kluczowych zmian, jak wyraźny splot czy metka z literniczym logo, i tak zreinterpretowany wprowadza znów do gry. Wykonane z wełny (z recyklingu) nakrycie głowy jest ciepłe i praktyczne, bo można zakładać je na wiele sposobów, np. asymetrycznie lub naciągając na uszy, formować, przekrzywiać czy ozdabiać pinami w zależności od fantazji i potrzeb.
Rains: Mniej znaczy lepiej
Różowy bucket hat jest ocieplany, wodo- i wiatroodporny, a dzięki regulacji troczkiem dobrze trzyma się głowy. Tak jak wszystkie produkty marki Rains, ma sprawdzić się w trudnych warunkach pogodowych, a jednocześnie nie brakuje mu klasy. Pastelowy kolor, uproszczona forma pozbawiona na przykład efekciarskich przeszyć sprawiają, że jest wyrafinowanym dodatkiem.
Cos: All inclusive
Kaszmirowa kominiarka to połączenie czapki i golfu. Zakrywa uszy, nie zsuwa się z głowy jak kaptur, a przy tym jest lekka i delikatna. Jej prosta forma podkreślająca kształt głowy dobrze łączy się z luźnymi, klasycznymi płaszczami. Ta moda trwa już kolejny sezon, a przed nią następne.
Reserved: Wzory i kolory
Beanie z Reserved krzyczy soczystymi kolorami: pomarańczowym, różowym, zielonym. Ten efekt podbija jeszcze wzór w różnej szerokości paski. Taki dodatek wychodzi na pierwszy plan, rozbija harmonię i porządek każdej stylizacji. Nie musi być wcale zarezerwowany dla mody sportowej. Wypróbuj z wyważonymi casualowymi ubraniami.
Jacquemus: Patrz mi w oczy
Miękka kominiarka w ciepłych nasyconych kolorach z haftowanym logo została wykonana z poliamidu. Jest leciutka, bardzo wygodna i tak ekscentryczna jak sam Simon Porte Jacquemus.
Acne: Pochwała retro
Kolory, faktura, nieregularność – tak w trzech słowach można opisać projekt Acne. Czapka przypominająca ręcznie wydzierganą, bez charakterystycznej metki z logotypem, jest oryginalna i wpada w oko. Skandynawska marka rozumie, co to zimowe warunki – w tej czapce nie zmarzniesz. Została zrobiona z wełny z niewielką domieszką nylonu (5 proc.) i elastanu (1 proc.)
Urban Outfitters: Biały puch
Trzy argumenty za tym modelem to: mięciutka faktura z puszkiem, subtelny wywijany brzeg i biel, która w detalach zimowej stylizacji jest na wagę złota – odświeża i dodaje wizualnej lekkości. Czapka składa się głównie z akrylu (64 proc.), więc nie jest za ciepła, ale dzięki temu może być noszona jako stylowy dodatek nie tylko na zewnątrz podczas srogich mrozów, lecz także we wnętrzach.
Vans: Normcore
Prosta beanie to zawsze bezpieczny i dobry wybór. Klasyczny model w złamanej czerwieni jest evergreenem, który można kupić w wielu miejscach, ale najlepiej zdecydować się na skejterską markę. Dyskretne logo, dopasowany fason, wyważony kolor – tu nie ma zaskoczeń. Wszystko jest tak, jak powinno.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.