Tej jesieni płaszcze są nie tylko koniecznością – stają się najbardziej wyrazistym elementem stylizacji. Z tweedu i o wojskowym fasonie, eleganckie i w stylu lat 40., albo pod postacią mięsistego sztucznego futra, pomogą przetrwać zimne dni i wyróżnić się z tłumu.
The Frankie Shop: Jego wysokość trencz
Choć wydaje się klasyczny i prosty, w rzeczywistości urzeka oryginalnością. To zasługa bezbłędnej konstrukcji – luźnego, ale nie przesadnie oversize’owego fasonu, długości do kostek i mocno podkreślonych poduszkami ramion, dzięki którym zyskuje charakter vintage. Dla minimalistek i wszystkich lubiących przemycać do stylizacji motywy z przeszłości.
By Malene Birger: Dwa w jednym
Marka słynąca z osobliwego miksu surowego minimalizmu z miejskim boho proponuje na ten sezon całą plejadę fantastycznych płaszczy – od skórzanych w wężowy wzór przez klasyczne wełniane aż po sztuczne futra. Proponuje też funkcjonalne rozwiązania pod postacią modeli, które można nosić na różne sposoby – jak chociażby płaszcz, który po jednej stronie wykonany został ze skóry w pięknym odcieniu karmelowego brązu, a po drugiej z wełny przystrzyżonej w „baranka”.
Magda Butrym: Gołębie serce
Model, do którego już wzdychają influencerki. Z dwurzędowego płaszcza w kolorze popielatej szarości mocno wybrzmiewa duch retro, można go jednak nosić nie tylko z eleganckimi garniturami, lecz także w mocno nowoczesnym wydaniu – z luźnymi dżinsami i mokasynami oraz krótką sukienką, przełamując jej kobiecy charakter.
Mango: Jak z wybiegu
Można dyskutować, czy to jeszcze kurtka, czy to płaszcz. Najważniejsze jednak, że jest jednym z najmodniejszych okryć wierzchnich tej jesieni. Bosmanki najpierw opanowały wybieg Saint Laurent, gdzie zestawiono je z legginsami lub lejącymi spódnicami do ziemi, następnie zadomowiły się w kolekcjach popularnych marek. Ta z Mango będzie strzałem w dziesiątkę dla każdej trendsetterki.
Saint Laurent: Zimowy letarg
Skoro o Saint Laurent mowa – nie tylko bosmanki proponuje na nowy sezon dyrektor kreatywny marki Anthony Vaccarello. Równie dużo miejsca poświęca mięsistym płaszczom ze sztucznego futra. Stawia na różne wersje kolorystyczne (od gołębiej szarości po czekoladowy brąz) i długość do kostek. Można narzucać je na bieliźniane sukienki lub łączyć z basicowymi dżinsami i T-shirtem.
Studio Cut: Pochwała minimalizmu
Czy może być coś bardziej klasycznego niż beżowy, dwurzędowy płaszcz z wełny? Ten z kolekcji portugalskiej marki Studio Cut urzeka nienaganną formą: długością 7/8 i poszerzoną oraz obniżoną linią ramion. Do noszenia przede wszystkim na co dzień i w wydaniu casual.
Recto: Burza piaskowa
Nie tylko dla fanek mody lat 70., choć te pewnie najbardziej docenią nawiązujący do tamtej estetyki sztruksowy płaszcz koreańskiej marki Recto. Uszyty z miękkiego materiału i wyposażony w jeden rząd guzików model sprawdzi się zarówno w sportowych, jak i eleganckich zestawieniach. Można też nosić go solo, jak sukienkę, i połączyć z modnymi kozakami z obcisłą cholewką.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.