Jak udowadniają trendy na wiosnę 2024, niekiedy w stylizacji to nie ubrania wysuwają się na pierwszy plan w stylizacji. Wzrok przyciągają czółenka, które hipnotyzują dawno niewidzianym printem albo pamiętające lata 90. buty z zadziornym, długim noskiem. W kuluarach mówi się też o powrocie masywnych pasków i przedłużeniu kadencji kolorowych rajstop. Oto najmodniejsze dodatki na nowy sezon.
Wielki powrót zwierzęcych printów wiosną 2024
Czółenka w cętki czy pręgi tygrysa zdobiące torebki to nie tylko ślad rosnącej w siłę estetyki mob wives (nurtu naśladującego styl żon gangsterów z lat 80. XX w., który już dawno wykroczył poza Nevadę czy Sycylię i bez uciekania się do bezprawnych sztuczek przekonał do siebie nawet bezkompromisowe minimalistki). Zwierzęce printy same w sobie także mają już całkiem mocną pozycję w modowej hierarchii. Pod postacią akcentu włączane są do street style’u (patrz: pretendujące do tytułu przeboju wiosny cętkowane sneakersy adidas x Wales Bonner Samba) i mody wieczorowej (kopertówki Fendi). Flirtują z nimi glam rock (krokodyle kuferki Michaela Korsa w złocie) oraz styl preppy (tłoczone w wężowe łuski mokasyny Gucci). Jak je stylizować? Tu, jak w świecie mafijnych bossów, nie obowiązują żadne zasady. Można je łączyć i przeplatać. Przemycać na jednym subtelnym elemencie lub przeważającej części dodatków. Spróbujcie, to gra grzechu warta.
Skarpetki i rajstopy najbardziej pożądanym (i budżetowym) dodatkiem do butów na wiosnę
Nawet jeśli szczyt ich popularności już za nami, podczas damskiego miesiąca mody na wiosnę-lato 2024 projektanci zadbali, by nieco przedłużyć ich żywotność. Phillip Lim zawczasu klasyczne, białe, wełniane skarpety zastąpił niemal transparentnymi, Casablanca – burgundowymi, a Bottega Veneta – skórzaną hybrydą podkolanówek i butów. Łączyli je z mokasynami, balerinami i czółenkami, ale to dopiero na rajstopach dali upust kreatywności. W Acne Studios i Chanel barwiono je na przebojową szarość, czerwień i biel, z kolei w Moschino wyplatano z siateczki oraz kwiatowej koronki. Najbliższe miesiące pokażą, czy połączenie wiralu, przystępnej ceny i wszechstronności to aby nie najlepszy przepis na długowieczność trendu.
Nowe oblicze it-bags: Moda na shopperki XXL…
…a więc w jedynym słusznym rozmiarze. Wreszcie torebki bez problemu pomieszczą codzienny niezbędnik (od kosmetyczki po perfumy w pełnowymiarowym flakonie) i znajdą miejsce na laptop, kalendarz, a może i strój na siłownię czy pilates. I choć trend wypłynął na fali obowiązującego od zeszłego roku oraz naznaczonego terminem przydatności pragmatyzmu, nie jest jednosezonowym strzałem. Dzięki wtrętom estetyki boho (surowy zamsz, popularny fason hobo) lub zahaczaniu o klasyczne linie kuferków z pierwszej połowy XX w. ma rozszerzone pole rażenia. Miuccia Prada zachęca, by z czysto praktycznymi właściwościami toreb XXL dodatkowo zerwać za pomocą ekstrawaganckich breloków (inspiracji szukajcie także u Jane Birkin), Victoria Beckham, zespoły kreatywne Rokh czy Bottegi Venety, by zamiast na tradycyjną czerń postawić na modny burgund lub szmaragd. I – by na przekór wygodzie – zamiast za rączki duże pojemne torebki nosić pod pachą, trzymając je za brzuszek.
Masywne paski najlepszym remedium na nudę w szafie i jednym z najważniejszych trendów sezonu wiosna 2024
Aby w sezonie wiosennym najzwyklejszy pasek móc uznać za projekt totalny, ten musi spełnić dwa wymogi: być masywny (pleciony ze skóry, wzmocniony metalem w stylu indie slaze lub w metalu kuty – tu pełna dowolność) i na tyle długi, by można było go nosić na biodrach. To wtedy zestawiony z kolumnową tuniką z jedwabiu udrapuje tkaninę, jak robiono to w epoce starożytnego Rzymu. W połączeniu ze slip dress pięknie zaburzy proporcje, niczym w latach 20. XX w. Upora się też z białą koszulą czy zapowiadanymi na hit wiosny mikroszortami. Nad kolejnymi zastosowaniami pasków w modzie 2024 r. trwają badania, ale zachęcamy, byście i wy, na własną rękę, testowali możliwości dodatku. Niech ogranicza was tylko wyobraźnia.
Buty z noskiem w szpic, jak z lat 90. XX w., największym zaskoczeniem sezonu
Zeszłej wiosny przeważały zaokrąglone jak w baletkach i kwadratowe niczym w męskich mokasynach. Teraz buty zadzierają nosa. Ich przód jest ekstremalnie wydłużony (kopiuj-wklej z lat 90. XX w.) i ścięty w szpic. Za to oferta projektowanych w ten sposób modeli – niezmiennie szeroka. Od balerinek przez kozaki i wzniesione na kaczuszce botki po przebojowe Mary-Jane. Chcąc celować w te najmodniejsze, warto skłonić się ku ostatnim, najlepiej w efektownej zieleni. To dopiero będzie modowa wygrana w totka.
Czapki z daszkiem przeżywają renesans
Były już piłkarskie szorty i koszulki. Wales Bonner skonstruowała najki inspirowane grą w piłkę, a w kolekcji Miu Miu na wiosnę-lato 2024 stylistka Lotta Volkova ozdobiła stopy modelek plasterkami, jak gdyby każda przeszła sportową kontuzję. W lipcu serca kibiców szybciej zabiją podczas letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu, ale i niezaaferowane koszykówką czy lekkoatletyką gwiazdy street style’u będą mieć sport na głowie. I to dosłownie, bo po dekadzie przestoju nieśmiało powracają wywodzące się z baseballu lat 50. XX w. czapki z daszkiem. Mogą być klasyczne, śnieżnobiałe, jak w Concept Korea, czerwone, grafitowe (patrz: Y/Project) lub niczym w Diesel, mienić się wszystkimi odcieniami jeansu. W ich przypadku, oprócz pokazów, inspiracji poszukajcie u źródła, choćby w stylizacjach Victorii Beckham z piłkarskich trybun.
Zobacz także
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.