W dole – gwar miasta, na górze – rozgwieżdżone niebo, a w dłoni ulubiony koktajl lub kieliszek prosecco. Na letnie popołudnia i wieczory polecamy najpiękniejsze bary na tarasach i dachach.
Loreta: koktajle, dizajn, zachód słońca
Do Lorety w warszawskim hotelu Puro warto wybrać się z kilku powodów. Po pierwsze: z bogato ukwieconego tarasu rozpościera się spektakularny widok na dachy okolicznych kamienic, pomiędzy którymi widać Pałac Kultury i Nauki. Po drugie: dla dizajnu – w głównej sali baru dostrzeżecie prace Anny Barlik, Tomasza Kowalskiego, a taras zdobi „Warszawianka” – różowy neon Maurycego Gomulickiego. Ale przede wszystkim chodzi o koktajle, których wybór zmienia się wraz z porami roku – koniecznie spróbujcie „Upside Down” – tutejszego bestsellera na bazie ginu, prosecco, syropu z rabarbaru i granatu, oraz „White Cosmo” z limonką i syropem z kwiatów czarnego bzu.
A najlepiej przyjść tutaj na zachód słońca, by podziwiać tonącą w różach i pomarańczach panoramę miasta.
Loreta, Puro Warszawa, ul. Widok 9
Słodowa: street food na tarasie
Młodsza siostra poznańskiego kompleksu restauracyjno-biznesowego Concordia znajduje się na Wyspie Słodowej, tuż nad brzegiem Odry. Parter budynku zajmuje Słodowa Bistro z tarasem pod ażurowym zadaszeniem. Za letnie menu Słodowej odpowiada Adrian Bęben, jeden z najbardziej utalentowanych szefów kuchni młodego pokolenia, który tym razem dał się poznać jako twórca street foodu. W menu – dania niezobowiązujące, ale z potężnym ładunkiem smaku, przy których wręcz wypada się ubrudzić; wśród nich – kanapki ze smażonym kurczakiem, mac and cheese z czterema rodzajami serów czy startery z sezonowych warzyw, takie jak szparagi z cytrynowym aioli. Do tego craftowe piwa – na przykład z lokalnego Browaru Stu Mostów – oraz koktajle podzielone na: niespokojne – z bąbelkami, spokojne i zupełnie opanowane, czyli bez procentów.
Słodowa, Wyspa Słodowa 7, Wrocław
Spirit: bar z widokiem na pałac
Spirit Bar, ukryty na piątym piętrze łódzkiego hotelu Puro, to świetne miejsce na zakończenie pracowitego dnia. We wnętrzu utrzymanym w odcieniach błękitu i szarościach znajdziemy oferujące intymność loże, stylowe kanapy, staroświeckie wiklinowe fotele. Z baru rozpościera się widok na pięknie zdobiony Pałac Poznańskich oraz rdzawobordową bryłę Manufaktury.
Szef baru Bartłomiej Wójcik został zwycięzcą tegorocznej edycji polskiego etapu konkursu World Class, jednego z najważniejszych konkursów barmańskich na świecie, i będzie reprezentować nasz kraj w światowych finałach.
Spirit Bar, Puro Łódź, Ogrodowa 16, Łódź
La Maddalena: wśród najpiękniejszych
Wraz z nadejściem lata życie towarzyskie Wrocławia przenosi się nad nabrzeża Odry. W La Maddalenie można się poczuć jak na wodzie.
Z okien restauracji widać stojący na drugim brzegu monumentalny gmach Uniwersytetu Wrocławskiego, ale najlepiej cieszyć się widokiem z drewnianego tarasu, który od rzeki dzielą jedynie szklane tafle. Menu restauracji inspirowane jest kuchnią śródziemnomorską ujętą w elegancką formę. Warto dodać, że przestrzeń La Maddaleny niedawno zdobyła statuetkę Muse Design Award i tytuł jednej z najpiękniejszych restauracji na świecie.
La Maddalena, ul. Pomorska 1, Wrocław
Taras Bar 13: spotkania biznesowe i po pracy
Bar mieści się na czwartym piętrze zabytkowego Hotelu Monopol, który dzięki Grupie Likus zyskał nowe wnętrza, w świetny sposób łączące dawną architekturę z nowoczesnym dizajnem. Na ostatnim piętrze hotelu znajdziemy fine dingową restaurację Acquario. Przy ładnej pogodzie kolację w niej najlepiej zakończyć na barowym tarasie, z którego można podziwiać panoramę wrocławskiego starego miasta. W przestrzeni wyróżniono kilka stref z fotelami lub wysokimi krzesłami, dzięki czemu sprawdzi się on zarówno na niezobowiązujące aperitivo, jak i na spotkania biznesowe.
Taras Bar 13, ul. Heleny Modrzejewskiej 2, Hotel Monopol Wrocław
Szóstka: nad dachami śródmieścia
Restauracja na szóstym piętrze Hotelu Warszawa to zdecydowanie jeden z najciekawszych gastronomicznych adresów w stolicy, a to za sprawą menu zbudowanego wokół sezonowych warzyw i owoców. Czuwa nad nim jeden z najlepszych polskich szefów kuchni Darek Barański. Na gości Szóstki czeka menu à la carte (znajdują się w nim pojedyncze pozycje na bazie ryb lub mięsa) oraz menu degustacyjne, w całości wegetariańskie (co polecam szczególnie!). Kulinarnych wrażeń dopełnia lokalizacja restauracji – przestronny taras rozciągnięty na całą długość budynku, z którego można podziwiać dachy śródmieścia oraz życie najważniejszych ulic miasta.
Szóstka, plac Powstańców Warszawy 9, Hotel Warszawa
The Roof: aperitivo, kanapki klubowe, kuchnia azjatycka
Jeden z najnowszych rooftopów w Warszawie znajduje się na 21. piętrze hotelu Crowne Plaza – The Hub przy rondzie Daszyńskiego, co gwarantuje niesamowity widok na Warszawę. W bogatej karcie koktajli warto zwrócić uwagę na autorskie propozycje baru, na przykład „Bambino di Praga” (rum, domowy syrop śliwkowo-piernikowy, woda różana i cytrusowa pianka) czy „Warszawiankę” (miks jeżyn, cytryny, wanilii i wina musującego). Można tutaj wpaść nie tylko na aperitivo, ale też na kolację, a w menu znajdziemy zarówno klasyki, takie jak kanapkę klubową, burgera z wołowiny z krów rasy angus z serem comté czy sałatkę cezar, ale też dania inspirowane kuchnią Azji, na przykład zupę tom kha oraz bułeczki bao z szarpaną wołowiną.
The Roof, Crowne Plaza Warsaw The Hub, rondo Daszyńskiego 2a, Warszawa
12 Cocktails: koktajle i jazz
„Londyńska atmosfera, światowe trendy, polska gościnność” – tak zapraszają właściciele poznańskiego baru 12 Cocktails, który rozpoczyna sezon na dachu kamienicy przy ulicy Młyńskiej. Barmani przyrządzają klasyczne koktajle lub proponują którąś z autorskich kompozycji, na przykład „Herbal Daiquiri” z rumem Plantation 3*, ananasem i limonką, „Prime Thyme” na bazie ginu, likieru Chambord, tymianku i pomarańczowego kordiału, albo „Mexican Flower”, przyrządzany z żółtego likieru Chartreuse, wermutu i limonki. A w każdy czwartek organizowane są tutaj koncerty jazzowe.
12 Cocktails, ul. Młyńska 12, Poznań
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.