Biurowy dress code Stelli McCartney tworzą najmodniejsze garnitury i… cekiny

W korporacji Stelli McCartney mundurek dla siebie znajdzie każda pracująca dziewczyna. Po ulubionym bazarku Paryżan Marché Saxe-Breteuil i nowoczesnym parku André Citroëna projektantka zabrała gości swojego pokazu w miejsce, którego chyba nikt się po niej nie spodziewał. Paryski biurowiec zamienił się w wybieg, goście pokazu zasiadali za biurkami z komputerami, faksami i segregatorami, a gdzieś pomiędzy nimi na podestach wirowali tancerze i tancerki pole dance, co dosłownie oddało tytuł kolekcji „Laptop to lapdance". Jak ten przekorny klimat rodem z „Wilka z Wall Street" wyraziła najnowsza kolekcja Stelli McCartney?

Kim w sezonie jesień-zima 2025-2026 jest kobieta Stelli McCartney? Szefową, bizneswoman, pracowniczką korporacji, matką, siostrą, partnerką, kochanką. Jest także wojowniczką, która walczy o prawa zwierząt, kobiet, mniejszości narodowych. Wieczorem zamienia się w diwę, która podbija kluby. Jesienią i zimą 2025 roku jej dwie natury połączy garderoba, która nie poddaje się utartym schematom. Kolekcja „Laptop to lapdance" to stylizacje od świtu do zmierzchu, które będą towarzyszyć jej przez cały ekscytujący dzień.

Na pokazie brytyjskiej projektantki jak zwykle bawiła się śmietanka towarzyska. Na korporacyjnych krzesłach obrotowych przy biurkach z nowym numerem „The Stella Times" zasiedli Tom Ford, Kate Moss, Olivia Colman, Cameron Diaz, Ice Spice, a nawet pierwsza dama Francji, Brigitte Macron tuż obok artysty Jeffa Koonsa.

Sezon jesień-zima 2025 u Stelli McCartney to zapowiedź kreatywnej wymiany między kodami corpcore i klubowego stylu z lat 80. XX wieku

Pokaz kolekcji „Laptop to lapdance" redefiniuje pojęcie biurowego dress code'u. Pracujące dziewczyny Stelli McCartney z nonszalancją traktują korporacyjne zasady, mieszają męską i żeńską energię, dodają pikanterii sztywnym fasonom, pokazują, jak sprawić, by pracowniczy mundurek nabrał charakteru, a przy tym łączą estetykę lat 80. ze współczesnymi trendami, a przede wszystkim, ze zrównoważonymi ideami założycielki marki.

Stella McCartney wylansowała najpiękniejsze drapowane sukienki na sezon jesień-zima 2025-2026

Nowy pokaz rozwija pomysły z kolekcji wiosna-lato 2025. Najlepszym na to dowodem są niezwykle kobiece drapowane sukienki, które pięknie podkreślają sylwetkę i optycznie ją wysmuklają. Z jednej strony mamy bliskie ciału sukienki mini i maxi z tkaniną układającą się w promieniste kaskady, przeskalowane ramiona, luźne rękawy, czy mocno zebrane talie. Efekt klepsydry dodatkowo potęgują koronkowe wstawki. W wersji maxi drapowane sukienki tworzą posągowe sylwetki. Czarna kreacja z kryształkami na froncie łączyła w sobie niesłabnący trend na pełen połysk z majestatyczną i schlebiającą sylwetce konstrukcją.

Świetnie prezentują się także kolorowe sukienki maxi o luźnym fasonie z zabudowanym, ale jednocześnie spływającym po sylwetce dekoltem. Jedwabne sukienki poza energetyczną żółcią, seledynową zielenią i czerwienią pokrywają także wężowe printy. Do jednej z najpiękniejszych sukienek Stelli McCarney na jesień-zimę 2025-2026 należy złota połyskująca suknia z odsłoniętymi ramionami i dzięki drapowaniu mocno zaznaczoną linią bioder. Pięknie prezentują się także minisukienki pokryte nadającymi dynamiki akcentami.

Kreacjom towarzyszą długie kozaki na wysoki połysk lub nawiązujące do stylu lat 80. czółenka z kwadratowym noskiem. W kolekcji znajomo wyglądają także płaszcze i kurtki z fantazyjnych plecionek 3D, które zrobiły furorę w minionym sezonie razem z przeskalowanymi futrzanymi płaszczami. Ich nową wersję także możemy dostrzec na najnowszym wybiegu projektantki obok genialnych lakierowanych płaszczy. Kolejną odsłonę zyskało także pojawiające się od kilku sezonów połyskujące body. Tym razem ma głęboko wycięty dekolt i jest pokryte srebrnymi frędzlami. Z kolei sneakersy z wysoką cholewką powstałe we współpracy z adidasem powracają w kolorowej odsłonie.

Corpcore Stelli McCartney bazuje na damskich marynarkach, które nosić będziemy do spodni, ołówkowych spódnic i solo

Jak na korporacyjne trendy przystało, w biurze Stelli McCartney nie może zabraknąć power looków bazujących na marynarkach damskich. Projektantka dzięki przedłużonemu fasonowi konstruuje z nich sukienki. Jak nosimy garnitury damskie według Stelli McCartney?

Dwurzędowe marynarki w kratę w odcieniu stalowej szarości oraz biały garnitur damski świetnie wypadają w zestawie z sięgającymi ziemi spodniami i białą koszulą, a zestawiono je z butami w stylu trekkingowym. Ta sama marynarka w dobrze znanym efektem połyskujących frędzli znalazła towarzystwo ołówkowej spódnicy z tym samym efektem. Garniturowe spodnie wzorem Stelli McCartney będziemy nosić nie tylko z klasycznymi koszulami, ale także efektownie wyciętymi body. Paleta barw garniturów damskich rozciąga się od korporacyjnej szarości po ziemiste zielenie.

Już nie panterka, a wężowe printy są najmodniejszym wzorem na sezon jesień-zima 2025-2026

Wzór węża stał się głównym printem kolekcji, wyprzedzając wszechobecną w tym sezonie panterkę. U Stelli McCartney widzimy ją przede wszystkim w formie sukienek o luźnym fasonie, skórzanych kurtek ze stójką, pięknych bluzek z szalikami i przedłużoną linią ramion. Genialnie wypadają ołówkowe spódnice skórzane z kieszeniami, które optycznie przeskalowują linie bioder, podkreślając talię.

Nowoczesna siła kobiecości wyrażona miłością do Ziemi – zrównoważone rozwiązania w kolekcji Stelli McCartney jesień-zima 2025

Wężowy wzór i pióra zdobiące kreacje niosą za sobą przesłanie. Wszystkie skórzane elementy kolekcji są wegańskie, w 96 proc. pochodzą ze źródeł odnawialnych, a przy ich powstawaniu nie ucierpiało żadne zwierzę. Tym samym kolekcja staje się głosem sprzeciwu wobec wykorzystywaniu skór, zwłaszcza zwierząt egzotycznych oraz strusi. Yataya M to innowacyjny materiał, który jest wytwarzany z grzybni, poliestru pochodzącego z recyklingu oraz roślinnego poliuretanu.

Stella McCartney umiejętnie wykorzystuje własne dziedzictwo – od koronek z pokazu kolekcji dyplomowej w Central Saint Martins po sznyt wyniesiony ze stażu u legendarnego krawca Edwarda Sextona. Na jesień-zimę 2025-2026 Stella McCartney zbudowała korporację, dla której wszyscy chcemy pracować.